Latem ruszył remont warszawskiego odcinka trasy S8. Jego celem jest wymiana nawierzchni na obu jezdniach między węzłami Konotopa i Prymasa Tysiąclecia. Roboty prowadzone są w godzinach nocnych, żeby kierowcy jak najmniej odczuwali ich skutki. Na początek nowy asfalt pojawił się na jezdni w stronę Białegostoku, później drogowcy przenieśli się na jezdnię w kierunku Poznania.
W ostatnich dniach listopada nowa nawierzchnia pojawiła się na fragmencie odcinka między Bemowem a węzłem Konotopa. Nadal nie ma tam jednak oznakowania poziomego. Kierowcy mają tam do dyspozycji trzy pasy ruchu. Obecnie nie są one jednak wytyczone białą farbą.
Postęp prac zależy od pogody
Rzeczniczka Warszawskiego Oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Małgorzata Tarnowska podkreśla, że prace związane z remontem trasy S8 nie zostały jeszcze zakończone. - Pozostało do wykonania około trzech kilometrów pasa lewego i środkowego jednej jezdni - wyjaśnia.
- Czas trwania robót jest zależny od warunków atmosferycznych - zastrzega. I wyjaśnia, że przygotowanie nowego oznakowania wymaga, aby odpowiednia pogoda panowała przez dłuższy okres. - Wykonawca w miarę możliwości wykonuje je - zapewnia.
I przypomina, że dodatkowo na tempo robót wpływa to, że są wykonywane wyłącznie w porze nocnej, aby zminimalizować utrudnienia dla kierowców.
Jak zapowiada rzeczniczka GDDKiA, zakończenie prac przewidywane jest w grudniu, jeśli pogoda nie pokrzyżuje planów.
Trasa skończy niebawem 15 lat
Fragment trasy S8 między węzłami Konotopa i Prymasa Tysiąclecia w styczniu skończy 15 lat. Oddano go do użytku w 2011 roku. Jest jednym z najbardziej obciążonych ruchem odcinków w kraju. Z szacunków drogowców wynika, że w ciągu doby przejeżdża nim od 105 do 125 tysięcy pojazdów, w tym 12-13 tysięcy ciężarówek.
"Mając na celu zapewnienie jak najdłuższego 'życia' tej trasy, konieczne jest przeprowadzenie standardowych zabiegów utrzymaniowych obejmujących wymianę warstwy ścieralnej nawierzchni" - wyjaśniali latem drogowcy.
Autorka/Autor: kk/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Klemens Leczkowski / tvnwarszawa.pl