"Royal baby" jeszcze nie ma imienia, a już wiadomo kim będzie i jak będzie żyło - zgodnie z etykietą. Urodzony wczoraj potomek brytyjskiej królowej już teraz wiedzie życie dostatnie, żeby nie powiedzieć luksusowe. Z pewnością może mieć wszystko, o czym tylko zamarzy. Poza jednym - życiem na własny rachunek i według własnego widzimisię. Jak będą wyglądać pierwsze dni, a potem kolejne tygodnie, miesiące i lata młodego księcia?