burza

burza

W poniedziałek niemal w całym kraju zmotoryzowaniu muszą się liczyć z pochmurną i deszczową aurą. Jazda po mokrych drogach będzie wymagała większej koncentracji. Opady mają jednak być przelotne, a synoptycy nie przewidują gwałtownych zjawisk.

Nad wschodnią Polską utrzymuje się front atmosferyczny, w którym tworzą się burzowe chmury. Synoptycy przewidują, że wystąpią tam intensywne deszcze i opady gradu.

Nawet 90 litrów deszczu na metr kwadratowy spadło podczas poniedziałkowej nawałnicy w Toronto. To trzy razy więcej, niż wynosił dotychczasowy rekord opadów dla miasta. Woda sparaliżowała ulice i komunikację, podtapiając samochody i pociągi, odcięła też dopływ prądu do setek tysięcy domów.

Nad zachodnią i północną Polską przemieszczał się po południu i wieczorem front burzowy. Zarzmiało m. in. w Wielkopolsce, na Dolnym Śląsku i na Warmii i Mazurach.

Burza z gradobiciem przeszła w poniedziałek po południu w Zachodniopomorskiem w okolicach Szczecina i Stargardu Szczecińskiego. Według synoptyków, lokalne burze mogą pojawiać się w północnej i zachodniej części kraju. Sytuację pogodową śledzą na bieżąco Reporterzy 24, którzy zamieszczają w naszym serwisie zdjęcia i filmy.

Do dwóch osób wzrósł bilans ofiar niedzielnego oberwania chmury nad Moskwą. W kilka godzin spadło tyle wody, ile zwykle pada przez cały miesiąc. Zalane zostały niżej położone drogi, przejścia podziemne, z utrudnieniami zmierzyło się także metro. W poniedziałek wszystko wraca do normy, woda opadła, a w mieście trwają prace porządkowe.

Do południowo-wschodnich wybrzeży Chin zbliża się burza tropikalna. W związku z nią zamarł ruch na Morzu Południowochińskim. Tysiące statków utknęły pomiędzy prowincją Guangdong a wyspą Hajnan. Władze poleciły kapitanom wrócić do portu, by przeczekać najgorsze, które ma nadejść w poniedziałek wieczorem.

Około 650 ekip energetycznych pracowało w nocy z poniedziałku na wtorek nad przywróceniem energii elektrycznej dla 227 tys. użytkowników, którzy zostali bez prądu po silnych burzach. W poniedziałek późnym popołudniem nad Chicago przeszła nawałnica z wiatrem osiągającym prędkość nawet 120 km/h.

Podtopione piwnice, powalone drzewa, zerwane dachy i zalane chodniki - to tylko niektóre skutki gwałtownych burz, które pojawiły się po południu na Mazowszu. Pogodową sytuację w swoich miejscowościach śledzą Reporterzy 24, którzy na Kontakt 24 przesyłają swoje zdjęcia i filmy.

Grad o średnicy co najmniej 4 cm sypał w Grodzisku Wielkopolskim. Nad miastem późnym popołudniem przeszła burza z deszczem, gradem i bardzo silnym wiatrem - donosi Reporterka 24 magda78 i przesyła zdjęcia. W tym samym czasie grad padał także na Śląsku.

Sztorm tropikalny Barry uformował się na południu Zatoki Meksykańskiej. Nabiera sił i najprawdopodobniej jeszcze w czwartek uderzy w okolice miasta Veracruz. To drugie takie zjawisko pogodowe w tym sezonie.