W czasie kryzysu uchodźczego Austria ma zamiar zaostrzyć prawo azylowe. Parlament ma jeszcze w środę przyjąć nowelizacje ustaw, które mają na celu odstraszenie ewentualnych azylantów i nielegalnych imigrantów. Jednak jak donoszą media, zaostrzenie prawa może mieć wpływ na gospodarkę.

Austria przywróciła od poniedziałku kontrole na granicy z Węgrami; funkcjonariusze policji kontrolują pojazdy, a wzdłuż granicy chodzą patrole wojskowe - poinformowała policja.

Austriacka policja użyła w niedzielę na przełęczy Brenner pałek i gazu pieprzowego w starciu z włoskimi demonstrantami, którzy protestowali przeciwko planom zacieśnienia przez Austrię antyimigracyjnych kontroli na tym ważnym przejściu granicznym.

Austriacy głosowali w niedzielę w wyborach prezydenckich. Według przewidywanych wyników prowadzi kandydat skrajnie prawicowej Austriackiej Partii Wolności (FPOe), Norbert Hofer, na którego głosowało 36,7 proc. wyborców - podała publiczna telewizja ORF.

Komisja Europejska jest zaniepokojona planowanym przez Austrię zaostrzeniem kontroli na przejściu granicznym z Włochami na przełęczy Brenner. O planach ich zaostrzenia najpóźniej w czerwcu poinformował we wtorek austriacki minister obrony Hans Peter Doskozil.

Po nieudanych rozmowach z obecną właścicielką domu rodzinnego Adolfa Hitlera w austriackim Braunau am Inn (Górna Austria), rząd federalny przygotuje specjalną ustawę o wywłaszczeniu właścicielki z tego domu. Wynika to ze skomplikowanej sytuacji konstytucyjnej.

W trakcie piątkowej wizyty w Rzymie austriacka minister spraw wewnętrznych Johanna Mikl-Leitner nie wykluczyła wprowadzenia kontroli granicznych na głównej trasie drogowej i kolejowej z Włoch do Austrii przez przełęcz Brenner, którędy przedostają się uchodźcy.

W Austrii wszczęto śledztwo po tym, jak okazało się, że na początku marca zorganizowano koncert neonazistowskiej grupy. Służby w ogóle nie zauważyły tego faktu. Taki sam występ został zakazany w Niemczech.

Minister obrony narodowej Austrii Hans Peter Doskozil w czwartek zaproponował wsparcie unijnej agencji Frontex w zadaniu ochrony zewnętrznych granic Unii Europejskiej przez austriacki personel wojskowy i cywilny.

Kanclerz Austrii Werner Faymann krytykuje politykę migracyjną niemieckiej kanclerz Angeli Merkel; wyraża jednocześnie obawy przed przekształceniem jego kraju w strefę buforową dla uchodźców.

Minister obrony Austrii Hans Peter Doskozil oświadczył, że misja wojskowo-cywilna mogłaby reagować na wyzwania kryzysu migracyjnego szybciej niż agencja ochrony granic Unii Europejskiej Frontex, a szybkie reagowanie jest tutaj "nakazem chwili".

Grecki rząd odmówił przyjęcia wizyty szefowej austriackiego MSW Johanny Mikl-Leitner z powodu nieporozumienia między obu krajami związanego z zamknięciem dla uchodźców granic na szlaku bałkańskim - podały źródła dyplomatyczne. Ateny odwiedzi za to w przyszłym tygodniu Donald Tusk. Przewodniczący Rady Europejskiej uda się do głównych państw leżących na bałkańskim szlaku.

Greckie MSZ poinformowało w czwartek o odwołaniu swego ambasadora w Austrii na konsultacje w związku ze zorganizowaną dzień wcześniej w Wiedniu konferencją nt. uchodźców z udziałem krajów bałkańskich, ale bez Grecji.

Grecja złożyła formalny protest w związku z decyzją władz Austrii o zwołaniu spotkania krajów bałkańskiego szlaku migracyjnego, ale bez udziału przedstawicieli Aten. Inicjatywa Austrii zaniepokoiła także Komisję Europejską. Wiedeń odrzuca krytykę Aten.

Szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker skrytykował decyzję Austrii o wprowadzeniu limitu dla migrantów, przekraczających granice tego kraju. Dodał, że KE sprawdza, czy decyzje te są zgodne z prawem UE. W odpowiedzi na tę krytykę austriacka minister spraw wewnętrznych poiformowała, że władze w Wiedniu nie zmienią decyzji.

Austria zamierza od piątku ograniczyć wjazd do kraju dla osób ubiegających się o azyl do 80 dziennie - poinformowała minister spraw wewnętrznych Johanna Mikl-Leitner. Limit dla osób przejeżdżających tranzytem ma być ograniczony do 3,2 tys. na dzień.

- Z powodu utrzymującego się napływu uchodźców i migrantów ekonomicznych Austria zaostrzy kontrolę na swej południowej granicy oraz wprowadzi godzinowe i dzienne limity wpuszczanych osób - poinformowała we wtorek minister spraw wewnętrznych Johanna Mikl-Leitner. W związku z tą decyzją większą liczbę policjantów na granicę z Serbią wysłała Chorwacja.

Podjęta w ostatnich dniach stycznia decyzja o zmianie polityki migracyjnej weszła w życie. Austriackie władze zamknęły przejście graniczne ze Słowenią, kończąc rozstawianie wielokilometrowego ogrodzenia. Od teraz wpuszczają do kraju jedynie 500 migrantów dziennie. Zamierzają też deportować dziesiątki tysięcy.

Austriacki minister obrony Hans Peter Doskozil wydał zgodę na użycie dużych wojskowych samolotów transportowych typu Hercules do repatriacji imigrantów, którym odmówiono azylu politycznego w Austrii. Do końca 2019 roku ma to być 50 000 osób.

Austriacki kanclerz Werner Faymann zapowiedział, że kontrole graniczne zostaną „drastycznie” zwiększone. Austria ma dość bycia punktem na „szlaku bałkańskim”, którym migranci zmierzają ku Niemcom. W reakcji na ograniczania wprowadzane przez państwa UE, Serbia też podejmuje kroki w celu ograniczenia napływu obcokrajowców.