Fung-wong, gdy w niedzielę uderzył w Filipiny, powodując powodzie, osuwiska i przerwy w dostawie prądu, miał siłę supertajfunu. Gdy zaczął zbliżać się do Tajwanu, jego siła osłabła i przekształcił się w burzę tropikalną. Władze zdecydowały się jednak we wtorek i środę na ewakuację w bezpieczniejsze miejsca 8,3 tys. osób, głównie ze wschodniego, górzystego okręgu Hualien oraz obszarów przybrzeżnych.
Tajwan. Władze o poważnym zagrożeniu
Choć siła zjawiska osłabła, to nadal stanowi poważne zagrożenie, i przyniesie ulewne deszcze do centralnej i południowej części wyspy - poinformowała Centralna Administracja Meteorologiczna. Właśnie w tych częściach wyspy zarządzono zamknięcie szkół i biur, również w nadmorskich miastach Kaohsiung, Taichung i Tainan - donosi agencja Reutera. Władze ostrzegły mieszkańców, by unikali wychodzenia na plażę, gdzie spodziewano się fal o wysokości 3-5 metrów. - Fung-wong został może zdegradowany do burzy tropikalnej, ale nie możemy tracić czujności - przekazał mediom Chen Chi-mai, burmistrz miasta Kaohsiung, niedaleko którego żywioł ma uderzyć w ląd.
Tajfun Fung-wong przyniósł już rekordowe ulewy na górzystym wschodnim wybrzeżu i wywołał tam powodzie - we wtorek ponad tysiąc domów zostało zalanych w portowym mieście Suao. - Padało tak mocno, że kanalizacja nie była w stanie przyjąć wody - relacjonował rybak Hung Chun-yi, który spędził noc na usuwaniu błota ze swojego domu.
Jak podkreśla meteorolog Huang En-hong z Centralnej Administracji Meteorologicznej Tajwanu, "lato staje się coraz dłuższe, a tajfuny nadciągają coraz później". Agencja Reutera komentuje, że to "niespotykanie późne" zjawisko meteorologiczne. - Zmiana klimatu może powodować podobne, bardziej ekstremalne zjawiska pogodowe, ale potrzebne są dalsze badania, aby ustalić trend - przyznał.
Autorka/Autor: zeb//am
Źródło: ABC News, Reuters, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/RITCHIE B. TONGO