Po 24 godzinach walki strażacy opanowali pożar lasu na południu Francji w okolicy Marsylii. W piątek wieczorem władze poinformowały, że ogień już się nie rozprzestrzenia.
Pożar wybuchł w czwartek nieopodal miejscowości Martigues, około 40 kilometrów na północny zachód od Marsylii. Objął ponad 240 hektarów lasu, a po południu w piątek rozszerzył się o kolejnych osiem hektarów. Do akcji gaśniczej skierowano prawie 1000 strażaków i dziewięć samolotów.
CZYTAJ WIĘCEJ: Całonocna walka z pożarem. "Sto domów w osi ognia"
Akcja gaśnicza zakończona sukcesem
W piątek wieczorem władze poinformowały o zakończeniu akcji gaśniczej z powietrza. W opanowaniu sytuacji pomogły niższe temperatury powietrza i zwiększona wilgotność. Na miejscu pozostaje 300 strażaków oraz policjanci i żandarmi, którzy zajmują się ochroną mieszkańców. Jedynymi poszkodowanymi są trzej strażacy, ale ich obrażenia nie są poważne.
Pierre Bepoix, dowódca akcji ratunkowych i zastępca dyrektora straży pożarnej na tym obszarze, powiedział, że w związku z pożarem ewakuowano 150 osób. Dodał także, że strażakom udało się uratować 150 domów oraz część lasów.
Liczne pożary lasów we Francji
W departamencie Delta Rodanu, gdzie leży Martigues, odnotowano w piątek około 20 przypadków pojawienia się ognia. Tydzień temu w okolicy Marsylii wybuchł innych pożar, który dotarł do północno-zachodnich obrzeży miasta, zmuszając ludzi do ewakuacji i tymczasowego zamknięcia lotniska.
W ostatnich dniach francuscy strażacy walczyli z ogniem także w departamencie Ile-et-Vilaine w Bretanii w północno-zachodniej części kraju. Pożar został opanowany w piątek rano.
Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: ENEX