Silny wiatr opanował wybrzeże Chorwacji. "Niszczył samochody, śmietniki rozrzucał jak zabawki"

Autor:
kw
Źródło:
ENEX

Silny wiatr dał się we znaki mieszkańcom Chorwacji. Miejscami w porywach rozpędzał się do 180 kilometrów na godzinę. Wielu mieszkańców było pozbawionych prądu. Pogoda utrudniła także komunikację na drogach.

W ostatnich dniach północną część chorwackiego wybrzeża nawiedziły silne porywy wiatru, nazywane przez miejscowych "bora". W niektórych miejscach odnotowano porywy osiągające do 180 kilometrów na godzinę.

- Coś strasznego. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz wiatr był tak silny. Zazwyczaj jest to odczuwalne głównie w lasach, ale tym razem dosłownie trzęsło domami. Mieszkam tu od 50 lat i nie pamiętam tak silnych porywów - mówił Antun Slaviček z miejscowości Tribalj.

Brak prądu, interwencje

Najsilniej wiało w miejscowościach Senj i Bakarac. Władze zalecały mieszkańcom, by pozostali w domach. Do wielu miejsc nie docierała elektryczność, konieczne były również interwencje straży pożarnej.

- Przez trzy dni myśleliśmy, że jesteśmy w piekle. Mieliśmy nadzieję, że wiatr ustanie, ale w nocy znów się pojawił i spowodował sporo szkód. Niszczył samochody, a śmietniki rozrzucał jak zabawki - twierdziła Vesna Doric z miejscowości Bakarac.

Na drogach zapanował chaos. W obawie przed poważnymi wypadkami, wstrzymano ruch ciężarówek.

Autor:kw

Źródło: ENEX