Tajlandia pod wodą

20 października 2011

Garstkę aut udało się uratować. Hondy toną na parkingu fabryki

Powódź zalewająca od dwóch i pół miesiąca Tajlandię nie oszczędziła fabryki Honda Motor w prowincji Ayutthaya. Na jej parkingu znajdują się tysiące podtopionych samochodów. Na zdjęciach widać, że udało się uratować jedynie niewielką ich część, przetransportowaną na estakadę wzniesioną ponad pozostałymi drogami.

Polka relacjonuje z Tajlandii: "Woda zrujnowała całe miasto"

Powódź zastała w Tajlandii Polkę, która uczy tam języka angielskiego. @Anna skontaktowała się z Kontaktem 24 i przesłała swoją relację. - Woda zniszczyła prawie całe miasto. Można poruszać się wyłącznie łódkami. Nawet mosty są pod wodą - w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 mówi internautka. - Ponad 20 z 76 prowincji w Tajlandii znajduje się pod wodą - dodaje.

Milion worków z piaskiem nie pomogło. Wielka woda już u bram Bangkoku

Milion worków z piaskiem nie wytrzymało naporu wody, mknącej w kierunku centrum Bangkoku, stolicy Tajlandii. Kraj od końca lipca zmaga się z rekordową powodzią. Na skutek silnych monsunowych opadów deszczu zginęło już ponad 300 osób. Wiele miast, w tym słynąca z buddyjskich świątyń Ayutthaya, zostało całkowicie zalanych.

100 krokodyli uciekło z hodowli. Skorzystały z powodzi

Tajlandzkie miasto Ajutthaja od początku października, w wyniku gigantycznych powodzi, znajduje się pod wodą. Jego mieszkańcy uciekać musieli nie tylko przed żywiołem, ale również przed krokodylami. Z hodowli wydostała się około setki tych gadów.

Ta powódź kosztuje 2,5 mld euro

Choć pod wodą jest jedna trzecia Tajlandii, stolica tego kraju najpewniej uniknie najgorszej powodzi od lat. Poziom wody zaczął opadać - poinformowały w niedzielę władze. Nadal umacniane są jednak zapory i wały w 12-milionowym Bangkoku. Już teraz wiadomo, że ta powódź jest najdroższą i najdłuższą od 50 lat.

Buddyjskie świątynie pod wodą

Setki starożytnych świątyń buddyjskich w Nonthaburi, oddalonym kilkadziesiąt kilometrów na wschód od stolicy Tajlandii, znalazło się pod wodą. Do tej pory w z powodu powodzi zostało ewakuowanych ponad dwa tysiące osób, a prawie 300 zginęło. To największy kataklizm od 50 lat.

Tajlandia: takiej powodzi nie było od pół wieku

Tajlandię nawiedziła największa od 50 lat powódź. Zalanych jest 58 z 77 prowincji kraju. Żywioł pochłonął już 200 ofiar. Pod wodą może znaleźć się m.in. centrum starożytnego tajskiego miasta Ayutthaya.

219 ofiar powodzi w Tajlandii i w Kambodży

Liczba ofiar śmiertelnych powodzi, która trwa w Tajlandii od połowy lipca, wzrosła do 158. W ciągu ostatnich dwóch tygodni żywioł zabił również 61 obywateli Kambodży - poinformowali w poniedziałek przedstawiciele władz obu krajów. Pod znakiem zapytania stoją tegoroczne zbiory ryżu.

Ayutthaya: tajlandzki cud świata pod wodą

Słoniami i łódkami - tak wielu mieszkańców Tajlandii może uciekać z domów zalanych przez ulewnie padające deszcze. Pada bez przerwy od 15 godzin w aż 36 prowincjach kraju. Władze obawiają się, że ulewy mogą spwowodować kolejne powodzie, osunięcia ziemi i lawiny błotne.