Stworzył diament z... masła orzechowego
Nie od dziś wiadomo, że diamenty to najlepsi przyjaciele kobiety. Dzięki metodzie opracowanej przez pewnego naukowca można je otrzymać nawet z... masła orzechowego.
Dan Frost, geofizyk z Instytutu Geograficznego w Bayerisch w Niemczech, podczas badań stworzył nową metodę wytwarzania diamentów. Naukowiec wyprodukował błyskotkę z ubóstwianego przez Amerykanów dodatku do kanapek, a mianowicie z masła orzechowego.
Proces był skomplikowany, ponieważ trudno było odseparować atomy węgla od atomów wodoru (w maśle orzechowym są one ze sobą połączone). Poza tym prace nad diamentem z masła orzechowego trwały długo.
- Jeśli chcielibyśmy otrzymać dwu- lub trzymilimetrowy diament, musielibyśmy czekać tygodniami - przyznał Frost w rozmowie z BBC Future.
Pomysł zaczerpnięty z natury
Frosta zainspirowała sama natura. Był w trakcie badań warunków panujących w dolnym płaszczu Ziemi, kiedy wpadł na pomysł wytwarzania diamentów. Głęboko pod powierzchnią ziemi temperatura naszej planety sięga nawet 2200 stopni Celsjusza. W porównaniu do warunków w jakich żyjemy, ciśnienie w płaszczu dolnym jest wyjątkowo wysokie. Osiąga ponad milion razy większe wartości niż na poziomie morza.
Według Frosta w starożytności skały pobierały dwutlenek węgla z oceanów. Później, gdy takie odłamki skorupy ziemskiej trafiały do wnętrza naszej planety, wysokie ciśnienie powodowało, że dwutlenek węgla wydostawał się ze skał. Żelazo pozbawiało tlenu świeżo uwolnione cząsteczki dwutlenku węgla. W takich okolicznościach ze związku zostawał sam atom węgla, który następnie - poprzez działanie wysokiej temperatury i ciśnienia - zostawał "zgnieciony" w diament.
Autor: AD/map / Źródło: popsci.com
Źródło zdjęcia głównego: popsci.com / Steve Jurvetson
Podziel się
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu