Niezwykłe odkrycie pod powierzchnią Marsa. Naukowcy znaleźli jezioro z ciekłą wodą

[object Object]
Animacja obrotu Marsa (NASA)NASA
wideo 2/3

Na Marsie odnaleziono zbiornik z ciekłą wodą. Niewykluczone, że jest to środowisko, w którym żyją mikroorganizmy. Naukowcy podkreślają jednak, że sprawdzenie tego może potrwać lata. Badania przeprowadzono na podstawie danych dostarczonych przez sondę Mars Express Europejskiej Agencji Kosmicznej ESA.

Zbiornik z ciekłą, słoną wodą znajduje się na głębokości około półtora kilometra pod powierzchnią lodu. Ma średnicę około 20 kilometrów i kształt zbliżony do trójkąta. To pierwszy stały akwen, jaki kiedykolwiek znaleziono na Marsie. Zbiornik znajduje się w rejonie południowego bieguna planety.

Niewykluczona obecność życia

Nie wyklucza się, że w wodzie mogą żyć mikroorganizmy. Naukowcy podkreślają jednak, że minie wiele lat, zanim uda się to potwierdzić, czy też temu zaprzeczyć.

- To nie jest środowisko, w którym spędzi się idealne wakacje, czy miejsce, w jakim mogłyby pływać ryby - powiedział planetolog Roberto Orosei z włoskiego Narodowego Instytutu Astrofizyki, który prowadził badania. - Istnieją jednak takie organizmy, które mogą przetrwać i rozwijać się w podobnych warunkach. Na Ziemi żyją mikroorganizmy zdolne przetrwać nawet w lodzie - zaznaczył.

Orosei dodał, że jeśli uda się odkryć więcej takich jezior, to może oznaczać, że woda w zbiorniku przetrwała nawet 3 miliardy lat. Naukowiec zadaje sobie jednak pytanie, czy jest możliwe, żeby jakaś forma życia, rozwijająca się w tamtym czasie, mogła znaleźć sposób, aby przetrwać do dziś.

- Nikt nie ośmieli się powiedzieć, że mogłyby tam istnieć bardziej złożone formy życia - podsumował.

Warstwowe osady na południowym biegunie Marsa (ESA/Roscosmos/CaSSIS; CC BY-SA 3ESA/Roscosmos/CaSSIS; CC BY-SA 3.0 IGO

Echo na granicy wody i lodu

Badania przeprowadzono na podstawie danych zebranych przez sondę Mars Express Europejskiej Agencji Kosmicznej ESA w latach 2012-2015. Wyniki opublikowano w magazynie "Science" w środę.

Na pokładzie sondy znajdował się radar MARSIS (Mars Advanced Radar for Subsurface and Ionosphere Sounding). Tego rodzaju urządzenia wysyłają ku powierzchni planety impulsy radiowe, które przenikają przez grunt i ulegają odbiciu w sposób zależny od struktury i właściwości fizycznych podłoża. Szczególnie wyraźne odbicie radarowych sygnałów zaobserwowano właśnie w miejscu odkrycia zbiornika wodnego. Na granicy cieczy i ciał stałych powstaje wyraźne echo.

Prawdopodobnie woda jest zasolona i zawiera osady, a jej warstwa ma nie mniej niż kilkadziesiąt centymetrów (cieńsza nie zostałaby wykryta przez radar tego rodzaju). Zdaniem naukowców na Marsie może być więcej takich "kieszonek" z wodą.

Artystyczna wizja sondy Mars Express (ESA/ATG medialab; Mars: ESA/DLR/FU Berlin; CC BY-SA 3ESA/ATG medialab; Mars: ESA/DLR/FU Berlin; CC BY-SA 3.0 IGO

Brakowało dowodów

Nie brak dowodów, że w przeszłości woda była obecna na powierzchni planety. Świadczą o tym chociażby wyschnięte doliny rzek. Zarówno okrążające planetę sondy, jak i lądowniki oraz łaziki wykryły też wcześniej obecność minerałów, które mogą powstać tylko w obecności płynnej wody.

- Ja bym dodał, że wodę na Marsie odkryliśmy już 10 lat temu za pomocą sondy kosmicznej Phoenix, która wykopała spod powierzchni grudki lodu. To rzeczywiście było najważniejsze odkrycie w 2008 roku - przypomniał dr Krzysztof Ziołkowski z Centrum Badań Kosmicznych PAN.

Jednak w ciągu 4,6 miliarda lat historii Marsa klimat znacznie się zmienił i płynna woda nie może dziś istnieć na jej powierzchni. Dlatego naukowcy szukają pod ziemią. Wcześniejsze dane uzyskane w ciągu 15 lat działania sondy Mars Express pozwoliły ustalić, że lód wodny występuje na biegunach planety i kryje się w warstwach przeplatanych pyłem.

Z badań prowadzonych na Ziemi wynika, że temperatura topnienia wody obniża się pod naciskiem lodowca. Także obecność soli może się przyczynić do obniżenia temperatury topnienia lodu i utrzymać wodę w stanie ciekłym nawet w temperaturach poniżej zera. Dlatego od dawna podejrzewano obecność ciekłej wody u podstawy polarnych czap lodowych.

Pomoże znaleźć odpowiedzi?

- Teraz słyszymy o całym jeziorze pod powierzchnią Marsa. To jest też niezwykle interesujące zjawisko, które pomoże nam zrozumieć zasadniczy dylemat, który stoi przed badaczami Marsa. Chcielibyśmy zrozumieć, co stało się z Marsem - podkreślił dr Ziołkowski.

- Obecnie na Marsie panuje klimat bardzo nieprzystępny: suchy, zimny. Z kolei wiemy na podstawie odkryć, że kiedyś ten klimat był zupełnie inny: łagodny, wilgotny, być może nawet zbliżony do ziemskiego - tłumaczył. Kiedy nastąpiła ta zmiana? Dlaczego na Marsie było kiedyś zupełnie inaczej, niż jest dzisiaj? Odpowiedzi na te pytania naukowcy dopiero szukają.

Radar wykrywające podpowierzchniową wodę (ESA/NASA/JPL/ASI/UnivESA/NASA/JPL/ASI/Univ. Rome; R. Orosei et al 2018

Autor: ao/aw / Źródło: PAP, Reuters

Źródło zdjęcia głównego: ESA/Roscosmos/CaSSIS; CC BY-SA 3.0 IGO

Pozostałe wiadomości