Jova stała się huraganem, a Irwin stracił na sile i jest teraz sztormem tropikalnym. Jednak oba zjawiska pogodowe, które wytworzyły się blisko siebie, wspólnie zagrażają wybrzeżom Meksyku. Słabnący Irwin już uderzył w ląd, w przeciągu 48 godzin dogoni go Jova.