W graniczącym z terenami kopalni kompleksie ROD w Rudzie Śląskiej, pan Gabriel spędza cały ogrodniczy sezon. Wychodzi jednak poza obszar niewielkiej działki i swoją niespożytą energię poświęca na ekologiczne działania. Obsadza około 2-hektarową hałdę – zwałowisko skał, miału i odpadów z huty i koksowni. Intuicyjnie dobierał gatunki, sadził drzewa i krzewy, nie wiedząc, które z nich przetrwają w tak niesprzyjającym środowisku. To, co zdało egzamin u pana Gabriela, sprawdzi się na słabych glebach działek rekreacyjnych, pozostawione bez opieki i podlewania.
Waszym zdaniem
zobacz wszystkie komentarzeDziękuję Tobie i całemu zespołowi za Waszą pracę. Nie znam weekendu, w którym nie oglądalibyśmy rodziną przy kawie Twojego odcinka lub powtórek z sieci. Czerpiemy inspiracje i kierujemy się Twoimi radami jak talizmanem. Nasza intuija i trud dają powoli efekty ale bez takich filmików bylibyśmy w lesie.