Nikt tam nie mieszka, a śmieci liczą w tonach. "Jesteśmy społeczeństwem plastikowym"

Henderson to bezludna wyspa koralowa położona w południowej części Oceanu Spokojnego. Nikt tam nie mieszka, więc i nikt nie sprząta śmieci, które dosłownie zalały plażę. Przyniosły je prądy morskie.

Jak zauważa Mariusz Zalewski z Zakładu Oceanografii Rybackiej i Ekologii Morza Morskiego Instytutu Rybackiego, takich wysp na oceanach może być coraz więcej. Wszystko dlatego, że - jak stwierdził ekspert - "jesteśmy społeczeństwem plastikowym".

- W porównaniu do lat 50. wytwarzamy o 100 razy więcej plastiku - dodał.

Skąd tyle śmieci?

Odpady spływają z większego obszaru morskiego. Jak zaznaczył Zalewski, jeśli pozbędziemy się plastiku w jednym miejscu na świecie i zostanie on "wyrzucony do środowiska", natura odda go w innym miejscu. Przykładem jest tu właśnie wyspa Henderson.

Wideo

Rozmowa z Doktorem Mariuszem Zalewskim

- Jest to czubek góry lodowej, bo te plastiki z upływem czasu będą podlegać rozdrobnieniu, dezintegracji - zaznaczył ekspert.

Śmieci na wyspie pochodzą najprawdopodobniej ze statków, część mogła też przypłynąć z Ameryki Południowej.

Jak zauważa Zalewski, na Bałtyku sytuacja jest nieco inna, ponieważ morze jest do połowy zamknięte. Kraje sąsiedzkie kładą duży nacisk na dobry stan wód. Teren jest nadzorowany, a z plaż na bieżąco usuwane są większe śmieci.

Atak deszczu na norweską wyspę - 08-11-2016

Władze Svalbardu spodziewały się rekordowych opadów. Lokalnie na Spitsbergenie spadło prawie 90 l/mkw. Ewakuowano 24 domy. czytaj dalej

Niechlubny rekord

Według dr Jennifer Lavers z Uniwersytetu na Tasmanii, na wyspie o powierzchni 37 kilometrów kwadratowych do tej pory nie odnotowano większej ilości śmieci. Na plaży na jeden metr kwadratowy znaleziono 239 sztuk śmieci, z czego 99,8 procent to plastik.

W 1988 roku wyspa Henderson została wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego UNESCO. Organizacja BirdLife International uznała ją też za ostoję ptaków IBA. Zwierzęta przystosowały się do aktualnych warunków, a kraby budują swoje domy w plastikowych odpadach.