Mróz nieco odpuszcza, ale wkrótce wróci. Nad Stany płynie fala arktycznego chłodu


Fala mrozów, która nawiedziła USA nieco straciła na impecie. Meteorolodzy ostrzegają jednak, że już w środę Stany i Kanada otrzymają kolejny "zastrzyk" arktycznego powietrza. Jest się czego obawiać: w ostatnim tygodniu na skutek śnieżyc i mrozu zmarły tam aż 22 osoby.

Środkowy zachód Stanów wciąż walczy z mrozem, a w poniedziałek w pasie od doliny rzeki Missouri, przez Ohio, Tennessee, aż do stanów położonych na północnym wschodzie kraju spadnie około centymetra marznących opadów. Mroźna aura nieco zelżeje, ale meteorolodzy zapowiadają, że już w środę napłynie kolejna fala arktycznego powietrza.

Marznące opady mogą wystąpić szczególnie w Chicago, Cincinnati, Cleveland, Waszyngtonie, Nowym Jorku oraz w Atlancie.

Jak podaje CNN, powołując się na władze, tylko w zeszłym tygodniu z powodu srogiej pogody zmarły 22 osoby. Sześć w Winsconsin, cztery w Teksasie, trzy w Karolinie Północnej, dwie w Wirginii i po jednej w Ohio, Massachussets, Michigan, Missouri, Dakota Północna, Nowy Jork oraz Karolina Południowa.

W sobotę Góra Waszyngtona była drugim najzimniejszym miejscem na Ziemi, o czym poinformowali naukowcy z Obserwatorium Góry Waszyngtona. Panowała tam temperatura "zaledwie" 38 stopni mrozu, ale z powodu lodowatych wichrów dało się odczuć nawet 70 stopni na minusie.

Zima zelżeje? Nie na długo

- Ze względu na długi czas, podczas którego obszar znajdował się pod wpływem arktycznego powietrza, może upłynąć więcej czasu niż myślano, żeby ogrzała się powierzchnia ziemi i opady przyjęły postać deszczu - poinformowała Narodowa Służba Pogodowa (NWS). Jak dodano, prawdopodobnie to będą kolejne dni rekordów - osiąganych lub pobijanych. Szczególnie ma się tu na myśli najniższą temperaturę w nocy.

Meteorolodzy NWS oraz Accuweather prognozują, że znad Kanady napłynie już w środę kolejna fala przenikliwie zimnego powietrza, które zagości nad północnym centrum kraju. Ten stan rzeczy utrzyma się aż do soboty.

- Tym razem nie spodziewajmy się, że ten zastrzyk zimna i arktyczny mróz utrzyma się tak długo i dokuczy nam tak bardzo, jak ostatnio - zapewnił meteorolog Accuweather Max Vido.

Mróz nie do wytrzymania

Jak dotąd w trzydziestu amerykańskich miastach odnotowano rekordowo niskie wartości temperatury, a w Nowym Jorku i Bostonie niewiele brakuje, by padł kolejny rekord mrozu. W nocy z niedzieli na poniedziałek zamarzła rzeka Charles w Bostonie.

Sobota okazała się nieoficjalnie dwunastym z kolei dniem, podczas którego temperatura powietrza nie przekroczyła -7 st. C. Takiej sytuacji nie było w mieście od 1936 roku. Wcześniej wydarzyło się tak jeszcze w roku 1895.

- Aż mi twarz wykręca z zimna - przyznał 25-letni Charlie Jessen, pracownik stacji benzynowej.

- W niektórych regionach wystarczy pół godziny, by nabawić się odmrożeń - stwierdził meteorolog Dan Petersen z Państwowej Służby Meteorologicznej.

- Skala i zasięg tego wszechogarniającego chłodu jest czymś, co naprawdę daje do myślenia - stwierdził meteorolog Ed Vallee.

Na niektórych dotkniętych atakiem zimy terenach miejscowe władze ostrzegają, że niechroniona niczym skóra może ulec odmrożeniu w ciągu minut. Władze miast - od Houston w Teksasie do Bostonu w Massachusetts - starają się przenieść wszystkich bezdomnych do schronisk.

Zamarzło miasto, które nigdy nie śpi

W Nowym Jorku nastały silne mrozy. Zimniej było tam tylko w 1896 roku. Padają ostrzeżenia, że taki mróz w połączeniu z silnym wiatrem może być groźny nie tylko dla zdrowia, lecz nawet dla życia. Nowojorczycy nie są przyzwyczajeni do surowych zim. Przeciętna temperatura stycznia wynosi około 3,5 stopni Celsjusza, a w minionym roku sięgała nawet 22 stopni.

Władze miasta i stanu Nowy Jork w piątek ogłosiły stan wyjątkowy i radziły, aby kto może nie wychodził z domu, a jeśli już musi, to by ciepło się ubierał.

Mimo, że lotniska - unieruchomione w czwartek przez śnieżycę - znów działają, to jednak poważne opóźnienia doprowadzają pasażerów do szału. W sobotę samoloty po wylądowaniu godzinami czekały na dotarcie do bramy terminalu. Pasażerowie grozili nawet wyłamaniem drzwi awaryjnych.

Czwartkowa zamieć dała się miastu we znaki, a niektóre dzielnice jeszcze nie poradziły sobie z odśnieżaniem. Najbardziej ucierpiała Queens, gdzie drogi w większości zostały odśnieżone, ale pługi przysypały zaparkowane samochody. Trudno było się tam poruszać, ponieważ na wąskich ulicach często przejezdny zostawał tylko jeden pas. Dochodziło do awantur, gdyż czasem pługi śnieżne tworzyły zaspy blokujące wyjazdy z domów.

Nie do pozazdroszczenia jest los bezdomnych. Szacuje się, że w Nowym Jorku mieszka ich około 60 tysięcy. Działanie schronisk pozostawia jednak dużo do życzenia.

"Traktują ludzi jak niewolników"

W opinii Eryki Volker koordynującej działalność wolontariuszy zrzeszonych w organizacji Homeless SOS, nie wszyscy pracownicy nowojorskich schronisk są odpowiednio wykwalifikowani do pracy w tych instytucjach.

- W niektórych schroniskach traktują ludzi wręcz jak niewolników. Czasem jest tam horror. Dochodzi do bójek. Na dyskryminację skarżą się nie tylko Polacy. Dotkliwie odczuwają to przede wszystkim osoby starsze, które nie mogą się same obronić. Nasze interwencje nie zawsze są skuteczne – mówi Volker.

Wielu bezdomnych szuka schronienia w metrze, które uważają za miejsce bezpieczniejsze. Według władz sypia tam regularnie blisko 2 tysiące osób, ale zdaniem organizacji pozarządowych liczba ta jest wyższa.

- A gdzie się mają biedni ludzie podziać? – spytała pewna pasażerka metra.

Zobacz, z jaką prędkością aktualnie wieje wiatr w Stanach Zjednoczonych:

Bez dachu nad głową

W związku z tym, że w piątek temperatura w Bostonie spadła poniżej 10 stopni mrozu, władze zdecydowały się otworzyć dodatkowe schroniska dla bezdomnych: w jednym z nich, Pine Street Inn, schronienie znalazło ponad 700 osób.

- Mamy tu 670 łóżek, ale z powodu mrozów nocujemy jeszcze sto dodatkowych osób - wyjaśniła Lyndia Downie, która zarządza schroniskiem.

W Chicago temperatura była jeszcze niższa: nawet poniżej 20 stopni Celsjusza. Wiele schronów w minionych dniach mierzyło się z problemem przepełnienia. Szacuje się, że w Chicago są około 82 tysiące osób bezdomnych, a śnieżne zamiecie i przenikliwy mróz zagrażają zdrowiu i życiu ich wszystkich.

Zima, której się nie zapomina

"Niebezpieczeństwo jest jak najbardziej realne" - ostrzegały władze Nowego Jorku w piątek na swoim Twitterze i apelowały o rozwagę.

- Nie sądzę, bym kiedykolwiek tak przemarzła - przyznała Zoie Irwin, studentka z Uniwersytetu San Francisco.

Dla niektórych szalejąca zima stanowi jednak zachwycający spektakl. Zwłaszcza turyści z krajów, w których podobnych mrozów po prostu nie ma, byli prawdziwie urzeczeni.

- To naprawdę zapiera dech w piersi - stwierdziła Varun Solipuram z Indii. - To coś nowego, jestem zachwycona - dodała.

Ostrzeżenia przed zamieciami śnieżnymi obowiązywały w sobotę w większości stanów wschodniego wybrzeża - od Karoliny Północnej po Maine. Państwowa Służba Meteorologiczna (NWS) podała wtedy, że porywy wiatru dochodziły do 113 kilometrów na godzinę. Doprowadziło to do zerwania wielu linii energetycznych.

Zimowo na Florydzie

W piątek po raz pierwszy od prawie 30 lat śnieg spadł na Florydzie, statystycznie najcieplejszym stanie USA, gdzie średnia temperatura w ciągu roku przekracza 20 stopni Celsjusza. Ostatni atak zimy miał tam miejsce w 1989 roku.

Władze stanowe wydały ostrzeżenia przed niską temperaturą. Od kilku dni w sklepach Florydy brakuje piecyków. Ze względu na to, że w większości domów nie ma ogrzewania, otworzono specjalne schroniska, przyjmujące zmarzniętych ludzi.

Media apelują do mieszkańców o przeniesienie z ogrodów do domów nieodpornych na niską temperaturę roślin tropikalnych. Z zimna cierpią również zwierzęta w ogrodach zoologicznych, szczególnie gady. W niektórych klatkach ustawiono piecyki.

Temperatura negatywnie wpływa na uprawy cytrusów. Może to wpłynąć na wzrost cen wielu produktów, np. soku pomarańczowego.

- Jak rozmawiam z sąsiadami, to jak jest 1, 2 czy 3 stopnie to oni po prostu nie wychodzą z domu - opowiadał w piątek Pachlowski z Florydy.

Temperatura w USA (NOAA)

Z pizzą na piechotę

Zima nie jest niczym nadzwyczajnym w regionach położonych bardziej na północ, ale nawet nowojorczycy czy bostończycy przyznają, że ten atak zimy jest szczególnie dotkliwy i długotrwały.

- Myślałem, że dziś ulice na Manhattanie będą odśnieżone, jednak nie są - powiedział reporterowi agencji Reuters w piątek 28-letni Valentine Wiliams, który na co dzień swym elektrycznym skuterem dostarcza jedzenie w Nowym Jorku. Teraz musi to robić na piechotę, więc spóźnia się do klientów. Ci jednak - jak mówił mężczyzna - nie narzekają. - Dziwią się, że w ogóle docieram - dodał.

Jak podał Departament Obrony, do usuwania skutków nawałnic zaangażowano 500 żołnierzy gwardii narodowej, w tym 200 na terenie stanu Nowy Jork.

Wir nad wschodnim wybrzeżu USA (NOAA)NOAA

30 centymetrów śniegu w Bostonie

W okolicach Bostonu do piątku spadło około 30 cm śniegu. Państwowa Służba Meteorologiczna prognozuje, że opady na razie nie ustaną. Na ulice miasta i autostrady wysłano pługi śnieżne i solarki. Jak powiedział burmistrz miasta Marty Walsh, także szkoły w regionie w tym tygodniu pozostają zamknięte.

Silny wiatr wpycha wodę z oceanu do portu w mieście, przez co wystąpiły podtopienia. Na tereny położone w pobliżu historycznego molo Long Wharf wdarło się około 90 cm wody.

Dużo śniegu napadało również w niektórych częściach New Jersey. Pokrywa śnieżna wynosi tam około 45 cm.

Kanada trzęsie się z zimna

W Kanadzie wir polarny doprowadził do potężnych zniszczeń. W Toronto temperatura jeszcze w piątek spadała nawet do minus 21 stopni Celsjusza, a przedstawiciele organizacji Environment Canada obliczyli, że odczuć można było tam nawet do minus 31 stopni Celsjusza. To za sprawą potężnego wiatru, który w wielu regionach Kanady zrywał linie wysokiego napięcia i osiągał w porywach nawet do 169 kilometrów na godzinę.

- Od trzydziestu lat nie widziałam niczego równie przerażającego - stwierdziła pielęgniarka uliczna Cathy Crowe.

Mróz doprowadził do śmierci pary staruszków z miejscowości Bluewater - 90-letni mężczyzna dostał zawału serca, a jego żona zmarła, gdy próbowała go uratować.

Region Wielkich Jezior szczególnie mocno został dotknięty przez uderzenia mrozu. Niektóre z jezior - jak choćby Ontario - pokryła skorupa lodu.

Zamarznięte jezioro Ontario w Kanadzie
Zamarznięte jezioro Ontario w KanadzieŁukasz/Kontakt 24

Przyczyną wir polarny

- Przyczyną takiej pogody w Stanach Zjednoczonych jest tak zwany wir polarny, czyli taki wielki niż, znajdujący się w troposferze na wysokości pięciu kilometrów i więcej - informował prezenter pogody TVN Meteo Tomasz Wasilewski.

- Zgodnie z cyrkulacją, która tworzy się wokół takiego ośrodka ciśnienia, zsunęło się tu z północy bardzo zimne, mroźne powietrze, które dotarło aż na Florydę. Najpierw objęło Kanadę, potem prawie całe Stany. Dotarło do Zatoki Meksykańskiej. Zimne powietrze dotarło z Arktyki. Cały układ przesunął się na południe. Właśnie stąd tak ogromne mrozy, miejscami sięgające -40 stopni Celsjusza.

Wir polarny na zdjęciu satelitarnymRAMMB/NOAA/NESDIS

Autor: ao, sj//rzw,aw/rp / Źródło: Reuters, TVN24, PAP, CNN; źródło zdjęcia głównego: Reuters

Pozostałe wiadomości

IMGW ostrzega przed przymrozkami. Alarmy przed tym pogodowym zagrożeniem obowiązują w 13 województwach. Sprawdź, gdzie temperatura spadnie poniżej zera.

Alarmy IMGW. Ponad połowa kraju objęta ostrzeżeniami

Alarmy IMGW. Ponad połowa kraju objęta ostrzeżeniami

Źródło:
IMGW

Pogoda na dziś. W czwartek 18.04 pojawią się opady deszczu, a w górach deszczu ze śniegiem i śniegu. Termometry pokażą maksymalnie 10 stopni Celsjusza.

Pogoda na dziś - czwartek, 18.04. Wiatr spotęguje odczucie chłodu

Pogoda na dziś - czwartek, 18.04. Wiatr spotęguje odczucie chłodu

Źródło:
tvnmeteo.pl

Po gorącym, wręcz letnim początku kwietnia przeżywamy bolesne ochłodzenie. Jaka będzie druga połowa kwietnia i co pokazuje prognoza pogody na majówkę 2024? Najświeższe wyliczenia modeli meteorologicznych przejrzała nasza synoptyk Arleta Unton-Pyziołek.

Pogoda na majówkę 2024. "Widać światełko w tunelu"

Pogoda na majówkę 2024. "Widać światełko w tunelu"

Źródło:
tvnmeteo.pl

Pogoda na 5 dni. Zimowe akcenty tak szybko nas nie opuszczą. Najbliższe dni przyniosą opady deszczu, a lokalnie nawet deszczu ze śniegiem. W górach pojawi się sam śnieg. Powieje też silniejszy wiatr, który miejscami może rozpędzać się do 50 kilometrów na godzinę.

Pogoda na 5 dni. Napłynie arktyczny chłód. W prognozach deszcz ze śniegiem, możliwe burze

Pogoda na 5 dni. Napłynie arktyczny chłód. W prognozach deszcz ze śniegiem, możliwe burze

Źródło:
tvnmeteo.pl

Największe od 75 lat opady deszczu nawiedziły Zjednoczone Emiraty Arabskie. - Woda na największej ulicy miała ponad metr głębokości, na 11 godzin utknąłem w samochodzie obok setek innych kierowców - powiedział Samir Saleh Din, mieszkaniec Dubaju.

Powodzie w Dubaju. "Chciałem kupić coś do jedzenia, wróciłem do domu dopiero następnego dnia"

Powodzie w Dubaju. "Chciałem kupić coś do jedzenia, wróciłem do domu dopiero następnego dnia"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, tvnmeteo.pl, PAP

Intensywne opady deszczu sparaliżowały Zjednoczone Emiraty Arabskie. W Dubaju, gdzie doszło do gwałtownej powodzi błyskawicznej, w 12 godzin spadło tyle deszczu, ile zwykle jest notowane przez rok. Czy zasiewanie chmur w ZEA, regularnie stosowane do modyfikacji pogody w tym kraju, mogło przyczynić się do tak katastrofalnej sytuacji?

Powódź błyskawiczna w Dubaju. Pytania o sztuczny deszcz

Powódź błyskawiczna w Dubaju. Pytania o sztuczny deszcz

Źródło:
Bloomberg, CNBC, WIRED, PAP, Reuters, AFP, tvnmeteo.pl

Zjednoczone Emiraty Arabskie nawiedziła potężna ulewa. Ulice w Dubaju zamieniły się w rwące potoki. Dubajska policja uratowała kota, który kurczowo trzymał się łapami klamki zalanego samochodu.

Kot trzymał się klamki auta. Nagranie z zalanego Dubaju

Kot trzymał się klamki auta. Nagranie z zalanego Dubaju

Źródło:
Reuters, tvnmeteo.pl

Na terenie jednej z posiadłości w mieście Wagga Wagga w Australii w wyschniętym potoku znaleziono ponad 500 martwych koni. Władze stanu Nowa Południowa Walia i lokalna policja wszczęły szeroko zakrojone śledztwo - podały lokalne media.

Ponad 500 martwych koni. Znaleziono je w wyschniętym potoku

Ponad 500 martwych koni. Znaleziono je w wyschniętym potoku

Źródło:
ABC, PAP, The Guardian

Alert RCB. W kolejnych regionach Polski będzie zrzucana z samolotów szczepionka dla lisów przeciwko wściekliźnie. Z tego powodu Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało alert do mieszkańców kilku regionów.

Alert RCB. "W lasach będzie zrzucana szczepionka"

Alert RCB. "W lasach będzie zrzucana szczepionka"

Źródło:
RCB, PAP, tvnmeto.pl

Potężna ulewa w Dubaju doprowadziła do licznych podtopień. Pod wodą znalazło się wiele dróg. - Po przejechaniu kilku kilometrów znaleźliśmy się na głównej drodze i utknęliśmy na wiele godzin - relacjonowała w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 pani Joanna.

"Ponad 16 godzin spędziłam w taksówce, żeby przejechać kilka kilometrów". Relacja Polki z Dubaju

"Ponad 16 godzin spędziłam w taksówce, żeby przejechać kilka kilometrów". Relacja Polki z Dubaju

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl

Ponad 800 osób zostało ewakuowanych w środę z indonezyjskiej wyspy Ruang w prowincji Celebes. Władze podjęły tę decyzję po tym, jak we wtorek doszło do kilku erupcji wulkanu noszącego taką samą nazwę jak wyspa.

Czerwona chmura popiołu. Ewakuowano setki mieszkańców

Czerwona chmura popiołu. Ewakuowano setki mieszkańców

Źródło:
PAP, Reuters

Chociaż mamy połowę kwietnia, to w polskich lasach pojawiły się już grzyby. I to takie, których występowanie przypada zwykle na początek maja. - Wegetacja rozpoczęła się już trzy-cztery tygodnie wcześniej niż zwykle - przekazał w rozmowie z tvnmeteo.pl Wiesław Kamiński, grzyboznawca. Jakie grzyby można już spotkać?

"Jeszcze nie było takiej sytuacji, żeby sezon wiosennych grzybów zaczął się tak wcześnie"

"Jeszcze nie było takiej sytuacji, żeby sezon wiosennych grzybów zaczął się tak wcześnie"

Źródło:
tvnmeteo.pl

Sytuacja powodziowa w Rosji i Kazachstanie jest bardzo trudna. Poziom wody w rzekach cały czas rośnie. Ewakuowano łączne 200 tysięcy osób. Żywioł zniszczył tysiące domów.

Ewakuowano 200 tysięcy osób. "Natychmiast udajcie się w bezpieczne miejsca"

Ewakuowano 200 tysięcy osób. "Natychmiast udajcie się w bezpieczne miejsca"

Źródło:
Reuters

Ciepły początek kwietnia spowodował, że na tatrzańskich szlakach możemy natknąć się na jedyny jadowity gatunek węża w Polsce, czyli żmiję zygzakowatą. Jad może być niebezpieczny dla dzieci, osób starszych lub uczulonych, dlatego kiedy dojdzie do ukąszenia, zawsze należy zadzwonić po pomoc.

Żmije zygzakowate. "Gdy je zobaczymy, oddalmy się, pozostawiając je w spokoju"

Żmije zygzakowate. "Gdy je zobaczymy, oddalmy się, pozostawiając je w spokoju"

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Po wyjątkowo ciepłym początku kwietnia do Polski powróciła zimowa aura. Śnieg spadł we wtorek rano na północy kraju. Ochłodzenie może trwać nawet do końca kwietnia.

Załamanie pogody. Wróciły opady śniegu

Załamanie pogody. Wróciły opady śniegu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24, TVN24

W samolot Polskich Linii Lotniczych LOT nad Szczecinem uderzył piorun. Maszyna musiała zawrócić do Warszawy.

Piorun uderzył w samolot LOT

Piorun uderzył w samolot LOT

Źródło:
tvnmeteo.pl

Pożar wybuchł w zoo w Eupatorii w nocy z poniedziałku na wtorek. Ogród zoologiczny położony jest na anektowanym przez Rosję ukraińskim Krymie. Jak podał portal Krym.Realii, tamtejsza filia Radia Swoboda, w wyniku żywiołu zginęło ponad 200 zwierząt.

Pożar w zoo na Krymie. Zginęło ponad 200 zwierząt

Pożar w zoo na Krymie. Zginęło ponad 200 zwierząt

Źródło:
PAP, novinite.com, Krym.Realii

Co najmniej 19 osób zginęło w wyniku gwałtownych powodzi w Omanie. Większość ofiar to dzieci - podał w poniedziałek dziennik "Times of Oman", powołując się dane władz w Maskacie. Ewakuowano ponad tysiąc osób ze szkół.

Kataklizm w Omanie. Nie żyje 19 osób, większość to dzieci

Kataklizm w Omanie. Nie żyje 19 osób, większość to dzieci

Źródło:
PAP, Reuters, "Times of Oman"

Kawałek metalu, który 8 marca spadł na dom Alejandra Otero w Naples na Florydzie, pochodził z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) – potwierdziła w poniedziałek NASA. Obiekt uszkodził dach budynku i przebił się przez jego dwa piętra. 

Kawałek metalu przebił dwa piętra domu. NASA ujawnia, skąd pochodzi kosmiczny śmieć 

Kawałek metalu przebił dwa piętra domu. NASA ujawnia, skąd pochodzi kosmiczny śmieć 

Źródło:
ABC News, TVN24.pl

Ląduje w filiżance wielu z nas każdego dnia, a niektórzy nie wyobrażają sobie bez niej poranka. Badacze z Uniwersytetu w Buffalo, którzy przyjrzeli się przeszłości kawy, ustalili właśnie, że jej najpopularniejszy gatunek zaczął pojawiać się na pierwszych krzewach już ponad pół miliona lat temu.

Naukowcy obliczyli, ile lat ma najpopularniejsza kawa na świecie

Naukowcy obliczyli, ile lat ma najpopularniejsza kawa na świecie

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Rozpoczęło się czwarte światowe blaknięcie raf koralowych. Jak potwierdzili badacze z amerykańskiej Narodowej Służby Oceaniczno-Atmosferycznej, doszło do niego w ponad połowie wodnych ekosystemów. Chociaż proces ten do tej pory był odwracalny, naukowcy obawiają się, że tym razem stracimy wiele raf.

Rafy koralowe blakną przez stres cieplny. "Przekroczyliśmy punkt krytyczny"

Rafy koralowe blakną przez stres cieplny. "Przekroczyliśmy punkt krytyczny"

Źródło:
Reuters, NOAA

Nowy gatunek mrówki, nazwany na cześć Lorda Voldemorta, czarnego charakteru z serii "Harry Potter", został odkryty w Australii. Jak tłumaczyli badacze, którzy wpadli na jego ślad, owad ma sporo wspólnego z Mrocznym Panem - ma smukłe i wydłużone ciało, a swoje dnie spędza w ciemnościach.

Oto mrówka Lorda Voldemorta. "Przerażający łowca w ciemności"

Oto mrówka Lorda Voldemorta. "Przerażający łowca w ciemności"

Źródło:
University of Western Australia

Charakterystyczny ślad na powierzchni Plutona przypominający serce najprawdopodobniej powstał w wyniku zderzenia z innym ciałem niebieskim. Doszło do niego, gdy karłowata planeta była jeszcze młoda. Nietypowy sposób kolizji wyjaśnia zarówno kształt, jak i na pozór niemożliwe położenie struktury.

Naukowcy rozwiązali tajemnicę serca na Plutonie

Naukowcy rozwiązali tajemnicę serca na Plutonie

Źródło:
The University of Arizona

Nawałnice nawiedziły w weekend Pakistan. Jak przekazały lokalne władze, gwałtowna aura przyczyniła się do śmierci ponad 40 osób. Ponad połowa z nich zginęła w wyniku rażenia piorunem. W południowo-zachodnich częściach kraju wprowadzono stan wyjątkowy.

W trzy dni w wyniku rażenia piorunem zmarło prawie 30 osób

W trzy dni w wyniku rażenia piorunem zmarło prawie 30 osób

Źródło:
PAP, Times of India

Kazachstan zmaga się z największą od 80 lat powodzią. Żywioł pustoszy ogromne obszary kraju, niesie ze sobą także ryzyko rozprzestrzenienia się niebezpiecznych chorób zakaźnych, między innymi wąglika. Dzieje się tak dlatego, że woda podmywa miejsca, w których składowane były szczątki zabitych i chorych zwierząt - podał w poniedziałek portal spik.kz.

Wody powodziowe podmywają siedliska wąglika

Wody powodziowe podmywają siedliska wąglika

Źródło:
PAP, spik.kz, tass.com, kt.kz

Po gorącym, a miejscami nawet upalnym weekendzie, w Chorwacji nastąpi diametralna zmiana aury. W tym tygodniu miejscami ma pojawić się śnieg, poza tym powieje silny wiatr - donosi w poniedziałek dziennik "Jutarnji list".

W Chorwacji jest upalnie. Lada moment miejscami spadnie śnieg

W Chorwacji jest upalnie. Lada moment miejscami spadnie śnieg

Źródło:
PAP

Ochłodzenie odczujemy zaraz po weekendzie, ale najzimniej będzie nieco później. Czy w najbliższym czasie możemy liczyć na powrót ciepła? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nadciąga zimno, jakiego dawno nie widzieliśmy

Pogoda na 16 dni: nadciąga zimno, jakiego dawno nie widzieliśmy

Źródło:
tvnmeteo.pl