Kosmiczne "selfie". Sonda Rosetta zrobiła zdjęcie sama sobie - 12-09-2014
Moda na "selfie" obiega nie tylko świat, ale i wszechświat. Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) opublikowała zdjęcie wykonane przez Rosettę z kometą w tle. czytaj dalej
Lądownik Rosetty wyląduje na obszarze "J"
ESA
Jednym z nich było ukształtowanie powierzchni terenu. Kierującym misją zależy na tym, by uniknąć miejsc skalistych i nierównych, które mogły by utrudnić lądowanie pojazdu. Badacze wybrali obszar o powierzchni 1 km kw., który jest najbardziej płaskim miejscem na komecie. W najszerszym miejscu ma on 4 km.
- Nie jest to idealnie płaska powierzchnia - powiedział Stephen Ulamec, naukowiec z Niemieckiej Agencji Kosmicznej w Berlinie. - Nawet w tym miejscu istnieje ryzyko, że lądowanie się nie powiedzie - dodał. Jednak wspomniał przy tym również o szansie na powodzenie misji. Zdaniem eksperta sięga ona około 70-75 proc.
Naukowcy poszukiwali więc odpowiednio oświetlonego obszaru, co umożliwi lądownikowi ładowanie baterii słonecznych w czasie opadania, jak i podczas przebywania na powierzchni obiektu.
Rozważania na temat wyboru miejsca lądowania nastąpiły 6 sierpnia, w momencie w którym kometa była widziana pierwszy raz z bliska. 22 sierpnia Rosetta rozpoczęła robienie zdjęć i zaczęła wykonywać badania jądra komety.
Wcześniej przypuszczano, że mające rozmiary 3 na 5 km jądro, odkrytej w 1969 roku, komety 67P/Churyumov-Gerasimenko ma kształt piłki do rugby. Zdjęcia wykonane przez Rosettę w trakcie manewrów zbliżania ujawniły jednak, iż jest to asymetryczny twór o konturach kaczki.
Źródło: Science, ESA
Autor: mab/kt
Z przyczyn technicznych logowanie tymczasowo niedostępne.
Dziękujemy za wyrozumiałość
Zostań Reporterem 24 - wyślij nam swój materiał przez Kontakt24 lub kontakt24@tvn.pl!
Po weekendowym załamaniu pogody i ochłodzeniu czeka nas ocieplenie. Sprawdź prog...
Wisi nad nami widmo suszy, gdyż prognozy na najbliższe pół roku są niepokojące. ...
Komentarzy 0