2017 rok w pogodzie. Zapamiętamy go na długo

[object Object]
To był bardzo trudny rok w pogodzieFakty TVN
wideo 2/11

Sierpniowa tragedia w pomorskim Suszku, wizyty orkanów i cyklonów, "bow echo", zadziwiające zjawiska na niebie. O 2017 roku na pewno można powiedzieć jedno - w kwestii pogody nie był spokojny.

Początek 2017 roku rozpoczął się nadejściem niżu Axel. Przyniósł on do Polski burze, a wraz z nimi silny wiatr powodujący zamiecie śnieżne. W górach i nad morzem prędkość wiatru dochodziła nawet do 100 kilometrów na godzinę. W kilku województwach rzeki przekroczyły stany alarmowe. Prądu zostało pozbawionych 18 tysięcy odbiorców na północy kraju. Opady śniegu spowodowały też zakłócenia komunikacyjne. Po przejściu Axela nad Polskę nadciągnął mróz, a temperatura spadła poniżej -10 stopni Celsjusza.

Kilka dni później Warszawę ogarnął smog. Warszawski Alarm Smogowy pisał, że "mimo zamkniętych okien czuć smród". Źle było również w Krakowie - urząd miasta apelował o unikanie przebywania na otwartej przestrzeni.

8 stycznia w Małopolsce temperatura spadła do -37,1 st. C. Tak było o 4 nad ranem na stacji Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Jabłonka (Kotlina Orawska). Od początku listopada do 12 stycznia z powodu wychłodzenia zmarło 76 osób. Mróz zebrał śmiertelne żniwo.

W połowie stycznia pogodą w Polsce rządził niż Dieter. Przyniósł ze sobą intensywne opady śniegu. Niewiele mieliśmy odpoczynku od trudnych warunków, bo tuż za nim nadciągnął kolejny niż - Egon. Był to niż wtórny po Dieterze. Dołożył swoją cegiełkę w przyroście grubości pokrywy śnieżnej oraz utrudnieniach komunikacyjnych. Egon przyniósł również bardzo silne porywy wiatru.

W ostatnich dniach stycznia pogoda ponownie była groźna. Na Wybrzeżu wiał silny, porywisty wiatr. Morze zabrało niemal dwa hektary lasu w Nadleśnictwie Choczewo (woj. pomorskie). Na długości 1,5 kilometra powstało urwisko.

[object Object]
Styczniowa wichura nad morzemtvn24
wideo 2/13

Luty - wizyta jet streamu

W trzeciej dekadzie miesiąca nad Polskę nadciągnął prąd strumieniowy - jet stream. Na wysokości około dziewięciu kilometrów nad powierzchnią Ziemi wiatr wiał z prędkością do 140 km/h.

W tym samym czasie nad krajem przechodził front. Towarzyszący mu deszcz spowodował zalania m. in. w Łodzi. Problemy pojawiły się również z powodu roztopów. Podtopienia występowały w województwach wielkopolskim i lubuskim. Woda zalewała drogi, a miejscami podchodziła pod same budynki mieszkalne.

Trudna sytuacja pogodowa trwała przez kilka dni. Do problemów z poziomem wody dołączyły wichury. Cztery osoby zostały ranne, a strażacy interweniowali blisko 1700 razy. Wiele rzek przekroczyło stany alarmowe.

Luty pożegnał się wysoką temperaturą. Ciepło zrobiło się nagle. W zasadzie z dnia na dzień – w trzy dni z 2 st. C zrobiło się 17 st. C. W Tatrach pojawił się wiatr halny. Nad górami zawisł związany z nim efektowny wał fenowy. Porywy wiatru przekraczały 130 km/h.

[object Object]
Gęsty smog w Krakowietvn24
wideo 2/11

Marzec - pierwsze nawałnice, dziesiątki tysięcy bez prądu

Na początku marca przez kraj przetoczył się front atmosferyczny niosący ze sobą burze. Reporterka 24 Marzena opisała swoje wrażenia - "w jednej chwili zrobiło się ciemno, wietrznie i zaczęły padać wielkie krople deszczu".

Pierwsze nawałnice pozbawiły prądu 60 tysięcy osób. Strażacy byli wzywani ponad 1800 razy. Najtrudniejsza sytuacja panowała na Dolnym Śląsku. Zginęła tam jedna osoba. We Wleniu wiatr zerwał dach ze szkoły. Prędkość wiatru dochodziła do 100 km/h.

Silny wiatr wystąpił także na południu Polski, szczególnie w Zakopanem. Zrywał dachy, łamał gałęzie, wyrywał drzewa. Prędkość porywów na Kasprowym Wierchu osiągnęła 144 km/h. Szkody dotknęły całą Małopolskę oraz południe województwa śląskiego.

W pierwszy weekend marca temperatura w Polsce dorównywała tej w Hiszpanii. W Tarnowie odnotowano 19,3 st. C. Tydzień później w rezerwacie Świeżycowy Jar (Wielkopolska) zakwitły pierwsze kwiaty - śnieżyce wiosenne.

18 marca Polskę ponownie dotknęły wichury. Strażacy musieli interweniować prawie tysiąc razy, głównie na zachodzie i południu. Od prądu zostało odciętych około 3 tysiące odbiorców. Mieszkaniec wsi Radwan powiedział, że "takiego wiatru nie było tu u nas bardzo dawno".

W pierwszy dzień wiosny na niebie można było wypatrywać zorzy polarnej. Rozbłysła na północy kraju. 25 marca w Tatrach zeszła lawina. Na szczęście nikt nie ucierpiał.

[object Object]
Strażacy walczą ze skutkami wichuryTVN24 Poznań
wideo 2/8

Kwiecień - zima w wiosnę, podtopienia

W kojarzącą się z wiosną Wielkanoc (w 2017 roku wypadła 16 kwietnia) nad ranem pojawiły się przymrozki. W górach zrobiło się biało – na Kasprowym Wierchu leżał metr śniegu, a temperatura spadła do -7 st. C. Co ciekawe, Wielkanoc była cieplejsza niż Boże Narodzenie. Jednak dotyczyło to południowego wschodu kraju.

Kilka dni później nastąpił prawdziwy atak zimy. Strażacy interweniowali ponad 1300 razy. Na samym Śląsku prądu nie miało 110 tysięcy gospodarstw domowych. Napadało tam kilkadziesiąt cm śniegu, blokując samochody. W samym powiecie radomszczańskim (woj. łódzkie) od energii zostało odciętych 50 tys. odbiorców.

Pod koniec miesiąca ponownie sypał śnieg. Padało szczególnie na południu kraju. Jeden z Reporterów 24 sprawę skomentował słowami: "Miał być grill, będzie kulig". Inny uznał, że to taki pogodowy psikus przed majówką.

W tym samym czasie występowały również intensywne opady deszczu. W kilku regionach woj. łódzkiego, świętokrzyskiego, śląskiego i małopolskiego ogłoszono pogotowie przeciwpowodziowe. Strażacy interweniowali kilkadziesiąt razy. Woda zalewała piwnice i drogi.

Trudna sytuacja panowała w woj. opolskim. Korytem rzeki Osobłogi płynęło dwa metry wody więcej niż zwykle. Zalało Krapkowice. Najmocniej ucierpiał jednak Śląsk. W przedostatnim dniu miesiąca strażacy do usuwania skutków opadów deszczu, śniegu i silnego wiatru wyjeżdżali 1880 razy.

[object Object]
Wiosna w obiektywach reporterów Kontaktu24Kontakt24
wideo 2/13

Maj - burze, podtopienia i upały

Na początku maja nad Polską przeszły wiosenne burze. Wszystko za sprawą frontów związanych z niżem, znajdującym się nad Bałkanami. Nawałnice przeszły nad Radomiem. Ulewy spowodowały zalanie wielu ulic i olbrzymie utrudnienia w komunikacji. Zalany został również znajdujący się w województwie mazowieckim Garwolin.

Zaledwie kilka dni później w centrum, na wschodzie i południu kraju utworzyły się burze, z których lokalnie padał grad. Do wielu interwencji musieli wyjeżdżać strażacy na Mazowszu i w Małopolsce. Po ulewach centrum Białegostoku zostało zalane. W tym czasie jedną z ulic próbowała przejechać karetka, która wiozła ciężarną kobietę. Pojazd utknął w wodzie, a ciężarnej na pomoc ruszyli policjanci.

Z typowo wiosennej pogody zrobiła się nagle zima i 9 maja spadł śnieg. Sypało w północno-wschodniej części kraju. O poranku, na który przypadł najzimniejszy moment dnia, w Gdańsku odnotowano -1 stopień Celsjusza. Na północnym wschodzie, gdzie spadł śnieg, temperatura wahała się od 0 st. C w Suwałkach, przez 1 st. C w Białymstoku i Ostrołęce, 2 st. C w Mikołajkach do 3 st. C w Kętrzynie.

10 maja nad Polskę napłynęło arktyczne powietrze z północy. Nocą, w czasie rozpogodzeń, temperatura szybko spadała i o świcie prawie w całej Polsce był mróz. Najniższą temperaturę rano wskazały termometry w Kielcach, Ostrołęce i Katowicach - w tych miastach były -4 st. C. Nieco mniejszy mróz (-2, - 3 st. C) był w pozostałych miejscach w centrum, na wschodzie i południu kraju.

W pierwszej połowie maja w Polsce padał śnieg i wystąpiły przymrozki, a prognozy na niedzielę 14 maja przewidywały aż 24 stopnie. Przyczyną dużego ocieplenia w weekend była zmiana cyrkulacji powietrza nad Europą. Do Polski zaczęło docierać ciepło z południa Europy, m.in. znad Włoch i Morza Śródziemnego.

Majowy powrót wiosny, a nawet lata

W kolejnych dniach dało o sobie znać majowe niezdecydowanie pogody. Burze, które pojawiły się w niedzielę 14 maja spowodowały, że w wielu miejscach pojawiły się zalania. Straż pożarna musiała interweniować, głównie na Dolnym Śląsku i w woj. zachodniopomorskim.

To także w maju jednemu z Reporterów 24 na jednym z parkingów w Kielcach udało się nagrać intrygujące zjawisko. Nie trwało długo, jednak Reporter 24 Piotr zdążył uchwycić wirujący słup powietrza.

Po zimowym początku miesiąca przyszło ocieplenie i w piątek 19 maja w całym kraju była piękna pogoda. Nawet w centrum Tatr, nad Morskim Okiem, można było chodzić w krótkim rękawku. Na Bałtykiem pojawili się zaś plażowicze oraz śmiałkowie, którzy weszli do morza. W Międzyzdrojach było aż 27 stopni.

Maj to także koszmar dla alergików. Żółtawy pył przykrył karoserie aut, parapety i okna w wielu częściach kraju. Winowajcą była sosna, która intensywnie pyliła. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy wiele zdjęć pokazujących to zjawisko.

30 maja do Polski dotarła fala afrykańskiego żaru. Największy upał zapowiadano we Wrocławiu i Zielonej Górze. W tych miastach na termometrach miało być aż 31 st. C. Oznaczało to także powrót gwałtownych burz. 30 maja detektory burzowe wykryły prawie 400 tysięcy wyładowań atmosferycznych w naszej części Europy. Pierwsze burze we wtorek pojawiły się już przed południem na zachodzie Polski.

I niestety przyniosły zniszczenia. 110 interwencji - głównie usuwanie wiatrołomów - odnotowała w środę 31 maja pomorska straż pożarna w związku z silnym wiatrem. Do nietypowego zdarzenia związanego z wiatrem doszło w Malborku, gdzie na miejscowej nadrzecznej plaży "osunęła się z palików drewniana łódka i przygniotła nogi mężczyźnie". Według oceny strażaków, mężczyzna doznał złamania przynajmniej jednej z nich.

Nie zabrakło też efektownych nagrań Reporterów 24. Ściana pyłu i piasku na drodze. Zrobiło się ciemno w środku dnia. Na filmie, który dostaliśmy na Kontakt 24, był widać unoszącą się nisko nad asfaltem chmurę piasku. Wiał wtedy silny wiatr. Była to burza piaskowa.

[object Object]
Fala wezbraniowa na Odrze w powiecie oławskimTVN Meteo
wideo 2/15

Czerwiec - burze i wichury

Wiatr łamał drzewa i zrywał dachy. Gwałtowne burze przeszły nad Polską na początku czerwca. W Katowicach w wyniku uszkodzeń sieci energetycznej bez dostaw energii pozostawało w sumie 6359 odbiorców w powiatach: bielskim, bieruńsko-lędzińskim, częstochowskim, rybnickim i tarnogórskim. Największe szkody wichura i deszcz wyrządziły w Zabrzu, gdzie połamane drzewa uszkodziły m.in. gazociąg i trakcję tramwajową.

Nie był to koniec niebezpiecznej pogody w czerwcu. Nad Polską 6 czerwca przeszły gwałtowne burze. W Koluszkach spadł grad wielkości pięści. W Gorzowie Wielkopolskim zawalił się balkon w jednej z kamienic. Zostało podtopionych wiele ulic, a strażacy odnotowali łącznie ponad 700 interwencji. Była to jednak także okazja dla pasjonatów fotografii. Wielu udało się utrwalić na zdjęciach pioruny.

Kilka dni później dostaliśmy kolejne niezwykłe nagranie od Reportera 24. 12 czerwca na autostradzie A2 nagle zrobiło się ciemniej i zaczął wiać porywisty wiatr niosący ze sobą piasek. Samochody musiały się zatrzymać, ponieważ niewiele było widać.

W połowie czerwca, w niektórych partiach Tatr nadal panowały zimowe warunki. Szczególnie w Tatrach Wysokich łatwo było natrafić na lód czy płaty twardego, zmrożonego śniegu.

Na skutek wichury, która wystąpiła 20 czerwca w Starych Chojnach koło Łomży ściana stodoły zawaliła się i przygniotła mężczyznę. Poważne konsekwencje miały także ulewy w Białymstoku. Ulice zostały tam podtopione. Także 23 czerwca nad Krakowem przeszła ogromna nawałnica. Silny wiatr połamał wiele drzew, zalane zostały ulice miasta. Strażacy interweniowali w ciągu godziny około stu razy.

To nie był koniec burz nad południem Polski. 27 czerwca wieczorem przeszły gwałtowne zjawiska. Na Podkarpaciu intensywne opady deszczu zalały drogi, a także podtopiły domy. W prawie całej Polsce ostatnie dni czerwca były burzowe. Doszło do wielu zniszczeń. W Gorzowie Wielkopolskim "utonęły" dwa samochody, na terenie województwa mazowieckiego miało miejsce 350 interwencji strażaków, a na Ziemi Łódzkiej tysiące gospodarstw nie miały prądu.

Również burze 28 i 29 czerwca przyniosły w Polsce wiele zniszczeń. Fronty, które przechodziły nad naszym krajem niosły gwałtowne burze, którym towarzyszyły intensywne opady deszczu i wiatr. Najbardziej burzowymi regionami było: Mazowsze, Ziemia Łódzka, Lubelszczyzna i Podlasie. To właśnie w tych regionach gwałtowna pogoda wyrządziła najwięcej szkód.

Czerwiec przyniósł w Polsce ponad 800 pożarów lasów. Strażacy wyjeżdżali ponad dwa i pół tysiąca razy.

[object Object]
Wasze relacje z zalanego ZabrzaKontakt 24/Kris83
wideo 2/14

Lipiec - "bow echo" i wiele burz

Tysiące domów nadal bez prądu, ranni i zniszczenia. Krajobraz po burzach. Tylko w piątek 30 czerwca w związku ze skutkami nawałnic strażacy interweniowali 3253 razy.

"Nie da się nie rozpłakać" - mówili mieszkańcy. Po piątkowych burzach nie było prądu, a drzewa zalegały na drogach. Burze spustoszyły miejscowości w województwach śląskim, lubuskim, opolskim. Na Śląsku zniszczonych zostało kilkadziesiąt budynków, załamanie pogody okazało się też bardzo dotkliwe dla rolników. Burze siały spustoszenie także 10 lipca. Strażacy interweniowali 1048 razy w całym kraju, usuwając skutki intensywnych opadów deszczu i silnego wiatru.

W lipcu upalne powietrze, które z Afryki wkroczyło do Europy, przemieszczało się w głąb kontynentu. Gorące powietrze z Niemiec przesuwało się na wschód i dotarło do Polski. W środę 19 lipca na Dolnym Śląsku prognozowano aż 30 stopni.

W nocy ze środy na czwartek (19/20 lipca) w Radomiu oraz okolicznych miejscowościach spadł grad. Nie spowodował większych zniszczeń, jednak towarzysząca mu burza doprowadziła do kilku interwencji. W Wólce Babskiej, piorun uderzył w budynek stodoły, która doszczętnie spłonęła. Na terenie gminy Zakrzew w miejscowości Sosnowiec burza zerwała dach budynku mieszkalnego.

W czwartek 20 lipca burze wystąpiły m.in. w województwach: zachodniopomorskim, lubuskim, świętokrzyskim, lubelskim i podkarpackim. Wieczorem burze i ulewy przeszły przez Pomorze zalewając ulice. Duże szkody wyrządziły powalone drzewa.

Potężne burze przeszły nad południowym wschodem Polski 21 lipca. Najgorsza sytuacja panowała w województwie podkarpackim, gdzie strażacy interweniowali ponad 100 razy.

W niedzielę 23 lipca przez Polskę przetoczyły się gwałtowne burze. Strażacy interweniowali prawie tysiąc razy, głównie wypompowując wodę i usuwając powalone konary drzew. Nad Śląskiem Dolnym i Opolskim przemieszczała się wąska, ale aktywna strefa burzowa. Na zdjęciu radarowym widać było, że przyjmowała kształt łuku. Nazywana jest "bow echo". Na stacji meteorologicznej we Wrocławiu odnotowano prędkość 126 km/h.

Piekło. Najwyższy stopień ostrzeżeń przed upałami w Polsce. Fala zapowiadanych upałów dotarła do Polski po kilku tygodniach zmiennych temperatur. Termometry miejscami pokazywały nawet do 37 stopni.

31 lipca w większości kraju temperatura przekroczyła 30 stopni. Najgoręcej było na Śląsku. W ciągu całego dnia najgoręcej było około godziny 15.30 w Raciborzu. Tam odnotowano aż 34 stopnie Celsjusza.

[object Object]
W Kuźni Raciborskiej na samochód spadły drzewaKontakt 24
wideo 2/9

Sierpień - tragedia w Suszku

Na początku sierpnia front atmosferyczny przyniósł gwałtowne burze i silny wiatr. Niestety nie obeszło się bez rannych. Strażacy wyciągali z wody kajakarzy. Łącznie dziewięć osób, w tym strażak, zostało poszkodowanych.

Gwałtowna pogoda wróciła już po kilku dniach. Burze, które przetoczyły się przez obszar Polski w czwartek i piątek rano (10/11 sierpnia), wyrządziły ogromne szkody. Jak informował rzecznik Straży Pożarnej Paweł Frątczak, zginęła jedna osoba, natomiast cztery zostały ranne.

Do najbardziej tragicznego wydarzenia doszło kolejnego dnia. W nocy z piątku na sobotę (11/12 sierpnia) w okolicy miejscowości Suszek w województwie pomorskim przeszła silna nawałnica. Ewakuowany został obóz harcerski w lesie. Niestety, zginęły dwie harcerki.

Jak się okazało, nad Polską w tym czasie pojawiło się ponownie zjawisko "bow echo". Tym razem silniejsze. Niszczycielska siła łamała drzewa jak zapałki. Największe straty zanotowano w nadleśnictwach Rytel, Czersk, Runowo, Szubin i Przymuszewo. W Chojnicach odnotowano 112 km/h, w Gnieźnie 125 km/h, a w Elblągu 151 km/h. Silny zerwał dachy z prawie trzech tysięcy domów, zniszczeniom uległo też 38 tysięcy hektarów lasów.

Pogoda niestety nie uspokoiła się szybko. Przez województwo zachodniopomorskie w poniedziałek 21 sierpnia przeszły ulewne opady. Miejscami wystąpiły podtopienia. Dwa dni później zalane zostały ulice Słupska, a władze miasta zadecydowały o ogłoszeniu pogotowia przeciwpowodziowego.

Sierpień obfitował także w niezwykłe dla Polski zjawiska. Niedaleko Gryfic udało się uchwycić trąbę powietrzną, a nad polskim morzem zauważono aż dwa leje.

Od środy 23 sierpnia lokalne władze w Darłowie, w województwie zachodniopomorskim, walczyły z wyrwą, która powstała w wale przeciwpowodziowym na rzece Grabowa w miejscowości Porzecze w związku z ulewami, jakie wystąpiły w nocy z wtorku na środę. Mimo zabezpieczenia wałów workami z piachem ryzyko zalania pobliskiej miejscowości było duże.

Pod koniec sierpnia ponownie doszło do niebezpiecznych wydarzeń. Burza nad lotniskiem w Radomiu przyczyniła się do ranienia kilku osób. W niedzielę 27 sierpnia po południu na terenie Nadleśnictwa Hajnówka rozszalała się wichura. Powaliła nawet 300-letnie dęby. Za jej sprawą na trasie kolejki wąskotorowej z Hajnówki do Topiła przewróciły się drzewa. Na szczęście turystom nic się nie stało.

[object Object]
Paweł Frątczak o interwencjach w krajutvn24
wideo 2/15

Wrzesień - podtopienia, powrót smogu

Początek września przyniósł do Polski "oberwanie chmury" i burze. Kilka dni później wysoko w Tatrach można było poczuć powiew zimy. Na Kasprowym Wierchu spadł deszcz ze śniegiem.

Już w połowie września na Pomorzu ponownie rozpędził się silny wiatr. W nocy z 13 na 14 osiągał prędkość powyżej 100 kilometrów na godzinę. Zrywał dachy i łamał drzewa. Dzień później nad Jeziorem Żywieckim wiatr był tak silny, że rozrywał żagle.

Po kilku dniach, 18 września, intensywne opady spowodowały zalania na Warmii i Mazurach. "15 minut i dorobek mojego życia szlak trafił" - opowiadali wtedy mieszkańcy Pasłęka, gdzie wystąpiły największe podtopienia.

Już we wrześniu po raz pierwszy dała o sobie znać zima. "Mamy zimę na Kasprowym" - mówili turyści, którzy mogli cieszyć się kilkoma centymetrami śniegu i ujemną temperaturą.

We wrześniu z ogromnym impetem wrócił do Polski także problem smogu. Wraz z rozpoczęciem nowego sezonu grzewczego, jakość powietrza w Krakowie zaczęła spadać. Z dnia na dzień było coraz gorzej.

[object Object]
W Tatrach zrobiło się białoKontakt 24/ Paweł
wideo 2/8

Październik - orkan Ksawery i cyklon Grzegorz

Pierwszy dzień października o poranku zrobiło się naprawdę zimno. O 6 rano temperatura w Zakopanem wyniosła 0 stopni Celsjusza, a przy gruncie spadła poniżej tej wartości. To był ostateczny dowód na to, że lato skończyło się na dobre.

Wraz z końcem lata nie odeszły jednak wichury. Nad Polską pojawił się orkan Ksawery, który przyniósł niszczycielski wiatr i intensywny deszcz. Wiatr 5 i 6 października przekraczał prędkość 100 kilometrów na godzinę. Najsilniej wiało na Śnieżce - 202 kilometry na godzinę. W wielu regionach Polski orkan Ksawery spowodował duże zniszczenia. Dwie osoby zmarły, a wiele zostało rannych.

Nie tylko w Polsce panowała trudna pogoda. Do zachodnich brzegów Europy dotarła burza Ophelia, której zawdzięczaliśmy niesamowite widoki na niebie. Wiele osób mogło zauważyć czerwone słońce, którego zdjęcia masowo wysyłaliście na Kontakt 24. Poza czerwienią dotarł do nas także pył znad Sahary i dym pochodzący z pożarów trawiących Półwysep Iberyjski.

Pod koniec października pogoda znowu stała się bardzo niebezpieczna, a do Polski dotarł cyklon Grzegorz. Dwie osoby zginęły, a 16 zostało rannych. Strażacy odnotowali blisko osiem tysięcy interwencji. Cyklon Grzegorz przyniósł też śnieg. W Zakopanem spadło około 20 centymetrów śniegu, na Kasprowym Wierchu pokrywa śnieżna wynosiła ponad 65 centymetrów.

[object Object]
W górach warunki są trudnetvn24
wideo 2/15

Listopad - zalania i opady śniegu

W listopadzie w Tatrach pojawili się pierwsi narciarze. Pod koniec października i na początku listopada spadło tyle śniegu, że panowały wystarczające warunki do uprawiania tego zimowego sportu.

Niestety nie we wszystkich regionach kraju panowała radosna atmosfera. Po cyklonie, cofce oraz intensywnych opadach deszczu kanały melioracyjne na Żuławach Wiślanych wystąpiły z koryt. Zalane zostały między innymi nisko położone tereny należące do powiatu malborskiego. Kilkadziesiąt hektarów znalazło się pod wodą. "Takiej sytuacji nie mieliśmy nigdy" - mówił wtedy burmistrz.

W kolejnych dniach pogoda nie mogła się zdecydować - czy chce być jesienią, czy zimą. W sobotę 11 listopada na Pomorzu pojawił się grad, później nad morzem zagrzmiało, żeby po południu sypnęło śniegiem. W poniedziałek 20 listopada już w większej części kraju zrobiło się biało. Miejscami po raz pierwszy w tym sezonie.

Śnieżna lawina, która zeszła w środę 29 listopada w Tatrach w rejonie Mnicha nad Morskim Okiem, porwała troje turystów. Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe ostrzegało przed trudnymi warunkami, jakie panowały w górach. Obowiązywał drugi stopień zagrożenia lawinowego.

[object Object]
Żywiecczyzna i Beskidy na zdjęciach z dronaRafał Haczek/ Blue Dron
wideo 2/12

Grudzień - śnieg i silny wiatr

Ostatni miesiąc roku rozpoczął się tragicznie. Z powodu wychłodzenia zmarły dwie osoby, a strażacy wyjeżdżali niemal dwa tysiące razy w związku z opadami śniegu i deszczu oraz silnym wiatrem.

A to był dopiero początek prawdziwej zimy. - Jeżdżę od dziesięciu lat i nie pamiętam, żeby było tak ślisko w Białymstoku - powiedział 4 grudnia mieszkaniec miasta, Łukasz. Kierowcy stali w długich korkach. Sypnęło również w Tarnowie. W nocy z niedzieli na poniedziałek w wielu regionach Polski sypnęło śniegiem. Miejscami spadło nawet osiem centymetrów - tak było między innymi w okolicach Przemyśla. Pokrywa śnieżna o grubości 7 cm przykryła Kraków, a 6 cm spadło w Kielcach.

W pierwszej połowie grudnia dał o sobie znać także silny wiatr. Na południu Polski panowały bardzo trudne warunki. Przez te wichury sześć osób zostało rannych. Wieczorem 10 grudnia na Kasprowym Wierchu prędkość wiatru w porywach wynosiła prawie 150 kilometrów na godzinę. Otrzymaliśmy również nagranie ze szczytu.

"Zniszczenia są ogromne". Szkody trzeba będzie usuwać przez rok. Zniszczenia, do jakich doszło w beskidzkich lasach na skutek wichury, były ogromne. - Pracuję prawie 30 lat i nie pamiętam takich strat - powiedział 15 grudnia leśniczy Paweł Staszewski.

Noc z poniedziałku na wtorek (18/19 grudnia) była mroźna. W Małopolsce spodziewany był spadek temperatury w takiej skali, że Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie przed silnym mrozem. Nad Polskę nadciągnęły zimne masy powietrza. Temperatura spadła, w wielu regionach nawet w ciągu dnia nie przekraczała zera stopni Celsjusza.

Pięć wypadków w Tatrach. "Każde poślizgnięcie może skończyć się tragicznie". W poniedziałek 25 grudnia w Tatrach doszło do pięciu wypadków. Ratownicy TOPR ostrzegali przed oblodzeniami oraz zagrożeniem lawiną.

"Świecąca chmura" na polskim niebie. To test Rosjan. Mieszkańcy wielu województw zauważyli tajemniczy jasny obiekt, wiszący we wtorek 26 grudnia na nocnym niebie. Okazał się chmurą gazów po teście rosyjskiej rakiety balistycznej.

Piękna wiosna tej zimy. W Szczecinie pod koniec grudnia zakwitła wiśnia japońska.

[object Object]
Zima w obiektywach Reporterów 24Kontakt 24
wideo 2/20

Autor: AP,ao,aw/map / Źródło: TVN Meteo

Pozostałe wiadomości

Jaka pogoda będzie w majówkę 2024? To pytanie, które wielu z nas zadaje sobie coraz częściej, tym bardziej że długi majowy weekend w tym roku dla niektórych może potrwać nawet ponad tydzień. Czy będzie ciepło? Sprawdź wstępną prognozę, przygotowaną przez synoptyk tvnmeteo.pl Arletę Unton-Pyziołek.

Pogoda na majówkę. Czy ciepło zdąży wrócić?

Pogoda na majówkę. Czy ciepło zdąży wrócić?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Sezon narciarski w Tatrach wciąż trwa, o czym świadczą piękne ujęcia zarejestrowane we wtorek na zakopiańskiej Gubałówce. Warto korzystać ze słonecznej pogody - już wkrótce zamknięta zostanie część tatrzańskich tras narciarskich. Turyści wybierający się na górskie wędrówki powinni zachować jednak ostrożność.

Słońce i śnieg w Tatrach. Ostatni dzwonek dla narciarzy

Słońce i śnieg w Tatrach. Ostatni dzwonek dla narciarzy

Źródło:
PAP, TPN, TVN24

IMGW wydał prognozę ostrzeżeń na kolejne dni. Jak przewidują synoptycy, zimowe zagrożenia nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa. Jeszcze dzisiaj wydane mogą zostać alerty przed opadami śniegu i przymrozkami, a kolejne dni mogą przynieść dalsze niebezpieczeństwa.

W prognozach widać powrót zimowych zagrożeń

W prognozach widać powrót zimowych zagrożeń

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Seria trzęsień ziemi, do której doszło we wtorek na Tajwanie, uszkodziła kilka budynków na wschodnim wybrzeżu wyspy. Najsilniejsze wstrząsy miały magnitudę 6,3. Jak przekazały lokalne służby geologiczne, zjawisko było powiązane z potężnym trzęsieniem z początku kwietnia.

Budynki kołysały się przez całą noc

Budynki kołysały się przez całą noc

Źródło:
Reuters, tvnmeteo.pl

W Chinach trwa walka ze skutkami ulew, które nawiedziły południe kraju. W prowincji Guangdong doszło do licznych powodzi i osuwisk. Lokalne władze podały, że zginęły co najmniej cztery osoby, a 10 pozostaje zaginionych.

Ewakuowano ponad sto tysięcy ludzi. Do części nie udało się dotrzeć na czas

Ewakuowano ponad sto tysięcy ludzi. Do części nie udało się dotrzeć na czas

Źródło:
Reuters, Xinhua

Mglisty i chłodny poranek przywitał nas we wtorek. Synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek przekazała, że dzisiaj w prawie całym kraju czeka nas chwila odpoczynku od deszczowej i śnieżnej aury. O poranku miejscami jest jednak niebezpiecznie.

Ślisko i mgliście o poranku, później zza chmur wyjrzy słońce

Ślisko i mgliście o poranku, później zza chmur wyjrzy słońce

Źródło:
tvnmeteo.pl

Pogoda na dziś. Wtorek 23.04 zapowiada się pochmurno, jednak w prawie całym kraju upłynie bez deszczu - trochę popada jedynie pod koniec dnia na Śląsku. Dzień będzie stosunkowo chłodny, a na termometrach zobaczymy od 6 do 12 stopni Celsjusza.

Pogoda na dziś - wtorek 23.04. Zimno, ale na chwilę odpoczniemy od deszczu

Pogoda na dziś - wtorek 23.04. Zimno, ale na chwilę odpoczniemy od deszczu

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ulewy nawiedziły Ekwador. Wezbrane rzeki i błotne lawiny spowodowały szereg szkód w całym kraju. Najtrudniejsza sytuacja panuje w centralnych regionach, gdzie powodzie zniszczyły drogi, wioski i mosty - jeden w momencie, gdy jechały nim auta. W jednym z kantonów żywioł dotknął ponad 100 rodzin.

Rzeka podmyła most, gdy jechały nim samochody

Rzeka podmyła most, gdy jechały nim samochody

Źródło:
ecuavisa.com, machalamovil.com

Końcówka tegorocznego kwietnia zapowiada się zimno i pochmurno. Zanim nad Polskę nadciągną cieplejsze masy powietrza, czeka nas jeszcze kilka dni z opadami deszczu - lokalnie może padać bardzo intensywnie. Dopiero w weekend temperatura zbliży się miejscami do 20 stopni Celsjusza.

Pogoda na 5 dni. Polska pod wpływem deszczowego frontu. Miejscami opady będą obfite

Pogoda na 5 dni. Polska pod wpływem deszczowego frontu. Miejscami opady będą obfite

Źródło:
tvnmeteo.pl

Silne trzęsienie ziemi zanotowano we wtorek na Tajwanie. Wstrząsy o magnitudzie 6,3 były odczuwalne także w stolicy kraju, Tajpej. Geolodzy podejrzewają, że aktywność sejsmiczna powiązana jest z potężnym trzęsieniem, które na początku miesiąca zabiło 17 osób.

Wstrząsy w pobliżu epicentrum poprzedniej tragedii

Wstrząsy w pobliżu epicentrum poprzedniej tragedii

Źródło:
Reuters, USGS, Focus Taiwan

Już w tym tygodniu będziemy mogli obserwować na niebie pełnię Różowego Księżyca. Zjawisko zbiegnie się w czasie ze szczytem dwóch rojów meteorów. Niebo będą przecinać Lirydy i mniej znane pi Puppidy.

Różowa Pełnia i spadające gwiazdy. Kiedy spojrzeć w niebo?

Różowa Pełnia i spadające gwiazdy. Kiedy spojrzeć w niebo?

Źródło:
tvnmeteo.pl, PAP

Na naszym kontynencie wzrasta liczba zgonów związanych z upałami - alarmują Światowa Organizacja Meteorologiczna (WMO) i unijna agencja Copernicus w raporcie na temat stanu klimatu w Europie w ubiegłym roku. - Europa doświadczyła kolejnego roku rosnących temperatur i nasilających się ekstremów klimatycznych - podkreśliła Elisabeth Hamdouch z Copernicusa.

Stres cieplny dotyka w Europie coraz więcej ludzi. Alarmujący raport

Stres cieplny dotyka w Europie coraz więcej ludzi. Alarmujący raport

Źródło:
Reuters, AP, tvnmeteo.pl

Cielę ze znamieniem w kształcie półksiężyca urodziło się w Kanadzie. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie data urodzenia - zwierzak przyszedł na świat 8 kwietnia. Tego samego dnia nad jego rodzinnym regionem widoczne było całkowite zaćmienie Słońca.

Oto cielak z "zaćmieniem Słońca" na czole. Urodził się w wyjątkowy dzień

Oto cielak z "zaćmieniem Słońca" na czole. Urodził się w wyjątkowy dzień

Źródło:
CBC News, PAP

Dużo zimniej niż zwykle w kwietniu będzie jeszcze przez kilka dni, jednak chłód nie potrwa wiecznie. Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: początek majówki to będzie punkt zwrotny

Pogoda na 16 dni: początek majówki to będzie punkt zwrotny

Źródło:
tvnmeteo.pl

Na Krecie trwają największe w Grecji ćwiczenia na wypadek trzęsienia ziemi - informuje w poniedziałek grecka agencja AMNA. Uczestniczą w nich władze wyspy i jej mieszkańcy.

Kreta przygotowuje się na trzęsienie ziemi

Kreta przygotowuje się na trzęsienie ziemi

Źródło:
PAP

Do Niemiec w weekend wróciła zimowa pogoda. Najwięcej śniegu napadało w południowych i centralnych krajach związkowych. Na śliskich i oblodzonych drogach dochodziło do wypadków drogowych, w tym do jednego śmiertelnego.

Zimowa aura uderzyła w Niemcy

Zimowa aura uderzyła w Niemcy

Źródło:
zeit.de, fr.de

Sonda Juno, dzięki rekordowo bliskiemu przelotowi w pobliżu Io, jednego z księżyców Jowisza, rzuciła nowe światło na znajdujące się na jego powierzchni lawowe jezioro. Naukowcy stworzyli animację, która pokazuje, jak może ono wyglądać z bliska.

Gładkie jak szkło jezioro lawy. Tak może wyglądać z bliska powierzchnia Io

Gładkie jak szkło jezioro lawy. Tak może wyglądać z bliska powierzchnia Io

Źródło:
NASA, LiveScience, tvnmeteo.pl

Do zdarzenia doszło niedaleko rumuńskiego Braszowa, w regionie, który zamieszkuje duża populacja tych wielkich ssaków. Całe zajście zarejestrowały kamery przemysłowe.

Niedźwiedź próbował ukraść kontener na śmieci. Nagranie

Niedźwiedź próbował ukraść kontener na śmieci. Nagranie

Źródło:
ENEX, politico.eu

Lodowe włosy pojawiły się w Tatrzańskim Parku Narodowym. Do ich powstania konieczne są odpowiednie warunki atmosferyczne i obecność pewnego niepozornego organizmu.

Grzyb pokazał swoje lodowe włosy

Grzyb pokazał swoje lodowe włosy

Źródło:
TPN, tvnmeteo.pl

Donald Trump odwołał wiec wyborczy z powodu nadchodzącej burzy. Kandydat Partii Republikańskiej na prezydenta Stanów Zjednoczonych przekazał zgromadzonym w Karolinie Północnej sympatykom, żeby poszukali schronienia i obiecał wkrótce wrócić "na pole bitwy" .

Pogoda wygrała z Donaldem Trumpem. "Jestem zdruzgotany"

Pogoda wygrała z Donaldem Trumpem. "Jestem zdruzgotany"

Źródło:
PAP

Jeż spuchnięty do rozmiarów piłki futbolowej został znaleziony w Anglii. Zwierzę wymagało natychmiastowej opieki weterynaryjnej - niezwykłe "nadmuchanie" ciała to bowiem objaw poważnego schorzenia, które może skończyć się jego śmiercią.

Jeż spuchł do rozmiarów piłki futbolowej. "Skóra rozciągnęła się do granic możliwości"

Jeż spuchł do rozmiarów piłki futbolowej. "Skóra rozciągnęła się do granic możliwości"

Źródło:
BBC, Wild Hogs Hedgehog Rescue

Te mikroskopijne zwierzęta wciąż zaskakują naukowców swoimi zdolnościami do przeżycia w ekstremalnie trudnych warunkach. Najnowsze badanie pokazuje, w jaki sposób niesporczaki są w stanie przetrwać silne promieniowanie jonizujące. - Robią coś, czego się nie spodziewaliśmy - powiedział biolog z Uniwersytetu Karoliny Północnej w Chapel Hill.

Odkryto kolejną supermoc niesporczaków. "To, co zobaczyliśmy, zaskoczyło nas"

Odkryto kolejną supermoc niesporczaków. "To, co zobaczyliśmy, zaskoczyło nas"

Źródło:
PAP, ScienceAlert, tvnmeteo.pl

Astronomowie z Obserwatorium Astronomicznego UW zidentyfikowali najjaśniejszą i prawdopodobnie najmłodszą cefeidę znaną w Drodze Mlecznej. Jak podkreślono, ma ona rekordowo długi okres pulsacji wśród tego typu gwiazd w naszej galaktyce, a to odkrycie pokazuje, że Droga Mleczna nie jest pod tym względem wyjątkiem.

Jest ponad 250 tysięcy razy jaśniejsza od Słońca. Astronomowie z UW odkryli nową cefeidę

Jest ponad 250 tysięcy razy jaśniejsza od Słońca. Astronomowie z UW odkryli nową cefeidę

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Samica strusia z zoo w mieście Topeka w amerykańskim stanie Kansas wyrwała pracownikowi ogrodu klucze i połknęła je. Zwierzę nie przeżyło.

Struś połknął klucze, nie udało się go uratować

Struś połknął klucze, nie udało się go uratować

Źródło:
wibw.com, tvnmeteo.pl

Ulewy, które w tym tygodniu nawiedziły Zjednoczone Emiraty Arabskie, boleśnie pokazują brak przygotowania do walki ze skutkami zmian klimatycznych. Jak tłumaczył na antenie TVN24 profesor Bogdan Chojnicki z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, to, co dzisiaj uznajemy za anomalie, będzie powtarzało się coraz częściej.

"Nawet kraje pustynne nie są dalekie od zmiany klimatu"

"Nawet kraje pustynne nie są dalekie od zmiany klimatu"

Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl, DXB, Reuters

Kokosanka, pingwinia albinoska z gdańskiego zoo została "Pingwinem Roku". Dzięki głosom internautów, pokonała rywali z całego świata. Jej ogromna popularność może przyczynić się teraz do ratowania żyjących na wolności afrykańskich ptaków.

Albinoska z Gdańska "Pingwinem Roku". Zdeklasowała rywali z całego świata

Albinoska z Gdańska "Pingwinem Roku". Zdeklasowała rywali z całego świata

Źródło:
gdańsk.pl

Zorza polarna pojawiła się na polskim niebie w sobotnią noc. W jej obserwacji nie przeszkodziły nawet chmury, których gruba warstwa otulała w nocy część naszego kraju.

Zza zasłony chmur wyjrzały światła północy

Zza zasłony chmur wyjrzały światła północy

Aktualizacja:
Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Wulkan Ruang w Indonezji wciąż jest aktywny. Jak podały lokalne media, chociaż emisja pyłu i popiołów osłabła w piątek rano, spokój trwał zaledwie kilka godzin. Dookoła wulkanicznego stożka obowiązuje najwyższy stopień ostrzeżeń, a mieszkańcy otrzymali zakaz zbliżania się w jego okolice. Wybuch wpływa także na ruch lotniczy.

Ruang wciąż groźny. Utrudnienia w ruchu lotniczym mogą trwać tygodnie

Ruang wciąż groźny. Utrudnienia w ruchu lotniczym mogą trwać tygodnie

Źródło:
The Straits Times, Reuters, AFP, tvnmeteo.pl

U wybrzeży australijskiej wyspy Saibai znaleziono ciało 16-letniego chłopca, który z kolegą próbował dotrzeć do brzegu po tym, jak zepsuła się ich łódka. Według policji mógł zostać zaatakowany przez krokodyla.

Nastolatkom zepsuła się łódź, znaleziono ciało jednego z nich. Obrażenia "przypominają atak krokodyla"

Nastolatkom zepsuła się łódź, znaleziono ciało jednego z nich. Obrażenia "przypominają atak krokodyla"

Źródło:
ABC News, 9news..com.au, brisbanetimes.com.au