"Powoli zbliża się dzień polarny". Relacja zza koła podbiegunowego

Wśród Reporterów 24 pojawił się właśnie nowy profil. Nazywa się Polska Stacja Polarna Hornsund, a założyli go naukowcy, biorący udział w wyprawie badawczej na Spitsbergenie.

"Nadchodzi dzień polarny"

"Dzisiejszą noc na południu Spitsbergenu rozświetla Księżyc, który zdaje się być o wiele większy niż zazwyczaj. Jeszcze kilka tygodni temu Polska Stacja Polarna w Hornsundzie znajdowała się w ciemnościach nocy polarnej" - napisali w swym pierwszym wpisie w czwartek wieczorem.

"Jest godzina 22:00, a na Svalbard, który znajduje się w tej samej strefie czasowej co Polska, dużymi krokami nadchodzi dzień polarny. Lód morski oraz lodowcowy wypełnił całą zatokę Białego Niedźwiedzia" - dodali.

Pogoda na Spitsbergenie

Już w piątek rano badacze zamieścili pierwszą relację pogodową, w kontekście której polska Wielkanoc zapowiada się jednak bardzo ciepła.

"Za nami kolejny mroźny dzień z pogodą radiacyjną. Średnia dobowa temperatura 5 kwietnia 2012 wyniosła -12,8 st. C, a suma dobowa usłonecznienia 11 godzin" - opisał Tomasz Wawrzyniak, zastępca kierownika wyprawy i jej drugi meteorolog.

"Dziś temperatura wzrosła z -15,3 st. C w nocy do -7,1 st. C w dzień" - doniósł w piątek po południu.

Nowi badacze

"Aktualnie oczekujemy na trójkę polskich naukowców, którzy mają jako pierwsi w tym roku dotrzeć do nas na skuterach ze stolicy administracyjnej Svalbardu - Longyearbyen. Wcześniej nie było to możliwe ze względu na brak lodu morskiego na fiordach. Dotarcie drogą lądową w wielu miejscach jest uniemożliwione przez szarżujące, silnie uszczelinione lodowce. W linii prostej z Longyearbyen do Polskiej Stacji Polarnej jest 136 km, jednak ze względu na wspomniane utrudnienia trasa śmiałków wydłuży się do prawie 250 kilometrów" - zaznaczył Tomasz Wawrzyniak.

Więcej informacji o składzie i pracy polskich naukowców znajdziecie na stronach profilu. Zachęcamy do jego odwiedzenia i czekamy na kolejne doniesienia zza koła podbiegunowego!