Polacy sprzątali Arktykę ze śmieci

[object Object]
Adam Nawrot o powstaniu projektutvn24
wideo 2/8

Członkowie fundacji forScience postanowili oczyścić Arktykę ze śmieci. Na antenie TVN24 opowiadali o trudnościach i ogromnej ilości odpadków odnalezionych w miejscu odległym od cywilizacji.

Gośćmi środowego programu TVN24 " Wstajesz i wiesz" byli członkowie fundacji forScience Adam Nawrot i Jędrzej Górski. Opowiedzieli o projekcie Sørkapp Marine Litter Cleanup, w ramach którego podjęli się posprzątania Arktyki.

Skąd wziął się pomysł?

Jak powiedział Nawrot, pomysł projektu powstał kilka lat temu podczas pobytu w Polskiej Stacji Polarnej Hornsund. Badacze podczas prac terenowych zauważyli śmieci na wybrzeżu.

- Po kilku latach znaleźliśmy fundusz, który był w stanie sfinansować badania, bo można powiedzieć, że są to badania, oparte w pierwszej kolejności na posprzątaniu plaż, żebyśmy potem w następnym roku mogli posprzątać te plaże drugi raz - poinformował.

Dodał również, że dzięki posprzątaniu plaży w bieżącym roku, za rok będzie można stwierdzić, jak wiele śmieci jest transportowanych drogą morską na wybrzeża Arktyki, a dokładniej na południową cześć Spitsbergenu.

Adam Nawrot o powstaniu projektu
Adam Nawrot o powstaniu projektutvn24

Prądy morskie przynoszą śmieci

Nawrot uważa, że za pojawianie się śmieci na brzegu odpowiedzialne są prądy morskie, które ściągają je zarówno z okolic Europy, jak i Morza Północnego, a także z rejonów w pobliżu Morza Barentsa i Rosji.

Dodatkowo, choć w mniejszym stopniu, swój udział w zaśmiecaniu Arktyki mają również pasażerowie statków turystycznych, a także rybołówstwo.

- Bardzo dużo sieci, lin, bojek znajdowaliśmy na plaży - wyliczał Nawrot.

Mało ludzi, dużo śmieci

Badacze sprzątali plaże w parku na chronionym obszarze na południowym Spitsbergenie, będącym częścią archipelagu Svalbard. Turyści przypływają tam głównie na statkach do fiordu Hornsund, po którego północnej stronie znajduje się Polska Stacja Polarna. Jak podkreślił Nawrot, ruch turystyczny jest tam niewielki.

Według badacza jeżeli w tak mało uczęszczanym miejscu odnajdywana jest tak duża ilość śmieci, to w bardziej zaludnionych regionach jest ich znacznie więcej.

Nawrot stwierdził również, że specjaliści, którzy od lat zajmują się tematem odpadków, twierdzą, że 90-95 procent śmieci nie dopływa do brzegów i pozostają one w wodzie, gdzie toną i osadzają się na dnie. Cztery tony śmieci, które zebrano, stanowią wiec zaledwie pięć procent wszystkich odpadków.

Adam nawrot o śmieciach w Arktyce
Adam nawrot o śmieciach w Arktycetvn24

Nie znamy ostatecznej liczby

Jak podkreślił Nawrot, ostateczna waga zebranych śmieci wciąż nie została jeszcze obliczona. Utrudnienia w określeniu dokładnej ilości odpadków wynikają z faktu, że badacze odnaleźli kilka bardzo dużych i ciężkich przedmiotów.

- Służba graniczna Norwegii ma je "zdjąć" i przysłać później informację, ile ważyły te elementy - poinformował Nawrot.

Naukowiec podkreślił, że głównym problemem jest plastik, którego było najwięcej pośród wszystkich odpadków

Co potem ze śmieciami?

Adam Nawrot wyjaśnił, że śmieci starano się zbierać osobno z każdego kilometra plaży.

- Później były ważone, dzielone na grupy, takie jak szkło, metal, plastik, guma, śmieci inne, na przykład takie jak te, które można spalić - powiedział.

Dodał również, że podział śmieci był związany z tym, że w ostatecznym rozrachunku miały się znaleźć w Longyearbyen, gdzie obowiązuje segregacja odpadków.

- Przy pomocy uczestników 42. Wyprawy Instytutu Geofizyki do Polskiej Stacji Polarnej, którzy w swoim czasie wolnym zamiast odpoczywać, po prostu nam chcieli pomóc, te śmieci były przetransportowane do Polskiej Stacji Polarnej - poinformował Nawrot.

W sierpniu mają one trafić na statek ekspedycyjny, a później do miasta Longyearbyen.

Adam Nawrot podkreślił, że z logistycznego punktu widzenia kwestia wywiezienia śmieci nie była łatwa do rozstrzygnięcia.

Adam Nawrot o tym co stanie się ze śmieciami
Adam Nawrot o tym co stanie się ze śmieciamitvn24

To było niesamowite wyzwanie

Jędrzej Górski zwrócił uwagę na szereg trudności, z którymi musieli zmierzyć się badacze.

- Tam jest dzień polarny. Przestawienie się na tryb, w którym cały czas świeci słońce, w moim przypadku zakończyło się tym, że przez 24 godziny nie miałem potrzeby, żeby chodzić spać - przyznał Górski.

Dodał jednak, że po powrocie z Polski potrzebował mniej więcej tygodnia, aby dojść do siebie.

- Z jednej strony ten wyjazd ma wymiar idealistyczny, ale później są pewne konsekwencje - podsumował Górski.

Jędrzej Górski o udziale w projekcie
Jędrzej Górski o udziale w projekcietvn24

Przydaje się doświadczenie w górach

Jak mówił Nawrot, dostosowanie się do warunków panujących w Arktyce jest kwestią przyzwyczajenia. Badacz, który jeździ w rejony Arktyki od kilku lat, wykształcił w sobie odpowiednie nawyki dotyczące noszenia broni i sposobu ubierania. Mniej doświadczony w arktycznych wyprawach Górski musiał się tych umiejętności dopiero nauczyć.

Pozostali członkowie ekipy, czyli Barbara Jóźwiak, Dominik Petelski, Monika Paliwoda i Joanna Nawrot mieli doświadczenie w wyprawach górskich i pływaniu, dzięki czemu nie mieli większych problemów w terenie.

Utrudnieniem były za to dzikie zwierzęta, na przykład niedźwiedzie polarne. Aby się przed nimi zabezpieczyć, naukowcy potrzebowali broni palnej.

Użyto rakietnicy

Jak stwierdził Górski, badacze użyli broni tylko raz w celu przepłoszenia nadmiernie zainteresowanego ekipą niedźwiedzia polarnego.

- To była rakietnica i to było bardziej na wiwat, żeby miś polarny, który nas odwiedził, nie miał zbyt dobrych skojarzeń z nami - powiedział Górski.

Dodał również, że badacze musieli spać ze strzelbą położoną przy łóżku.

Członkowie fundacji forScience o utrudnieniach
Członkowie fundacji forScience o utrudnieniachtvn24

Trzeba być czujnym

Niedźwiedzie potrafią wchodzić do budynków i wybijać szyby, a także wchodzić przez dach, co stanowi dodatkowe zagrożenie.

- Trzeba mieć oczy dookoła głowy praktycznie non stop. Jak chodziliśmy tym pasem sześcioosbowym, to zawsze osoba, która była najbardziej na skraju, tak naprawdę była takim wartownikiem - powiedział Górski.

Dodał również, że dzięki temu, że w okolicy był bardzo płaski teren, a okolica czarna i lekko zielonkawa, wypatrzenie białego niedźwiedzia było stosunkowo proste. Badacze mieli jednak okazję spotkać drapieżnika jedynie na samym początku pobytu.

- Podczas naszego pobytu, kiedy podejmowaliśmy śmieci z różnych takich miejsc, w których robiliśmy nasze składowiska tymczasowe, wszystkie pojemniki plastikowe, w których mógłby się znajdować jakiś tłuszcz bądź smar, były podziurkowane pazurami - powiedział Górski.

Wcześniej, gdy członkowie ekipy podnosili te same pojemniki, były one całe, co wskazuje na to, że pomimo iż badacze nie widzieli niedźwiedzi polarnych, znajdowały się one naprawdę blisko.

Członkowie fundacji forScience o niebezpieczeństwach
Członkowie fundacji forScience o niebezpieczeństwachtvn24
Członkowie fundacji forScience o kontynuacji projektu
Członkowie fundacji forScience o kontynuacji projektutvn24

Cała rozmowa z członkami fundacji forScience:

Cała rozmowa z Jędrzejem Górskim i Adamem Nawrotem
Cała rozmowa z Jędrzejem Górskim i Adamem Nawrotemtvn24

Autor: ml/map / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: Joanna Nawrot/Fundacja forScience

Pozostałe wiadomości

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa w związku z prognozowanym silnym wiatrem i burzami ogłosiło alert dla części trzech województw. Służby ostrzegają przed możliwymi przerwami w dostawie prądu.

Alert RCB. "Unikaj otwartych przestrzeni"

Alert RCB. "Unikaj otwartych przestrzeni"

Źródło:
RCB, tvnmeteo.pl

Pogoda na Wielkanoc 2024. Święta zapowiadają się bardzo ciepło. Temperatura będzie przekraczać 20 stopni Celsjusza. Nie zabraknie słońca, niestety jest też duże ryzyko, że pojawią się burze.

Pogoda na Wielkanoc 2024. Może być blisko rekordu ciepła

Pogoda na Wielkanoc 2024. Może być blisko rekordu ciepła

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Tej nocy w części kraju będzie niebezpiecznie. IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed silnym wiatrem. Może osiągać w porywach prędkość do 90 kilometrów na godzinę. Z prognoz wynika, że pojawią się też burze.

Porywy nawet do 90 km/h. Tutaj będzie niebezpiecznie

Porywy nawet do 90 km/h. Tutaj będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Pogoda na jutro. W piątek 29.03 wróci słońce. Jeśli pojawią się opady, to będą słabe i mokro zrobi się w nielicznych miejscach, wcześniej nieco więcej deszczu spadnie jednak nocą. Należy spodziewać się silnych porywów wiatru.

Pogoda na jutro - piątek 29.03. Nocą będzie padać, w dzień czeka nas dużo słońca

Pogoda na jutro - piątek 29.03. Nocą będzie padać, w dzień czeka nas dużo słońca

Źródło:
tvnmeteo.pl

Lodu na biegunach w wyniku zmian klimatycznych stopiło się już tak dużo, że wpłynęło to na ruch obrotowy Ziemi. Nasza planeta zwolniła - wynika z najnowszej analizy opublikowanej na łamach "Nature". Ma to znaczenie dla tego, jak odmierzamy czas.

Ziemia spowolniła, bo stopiło się zbyt dużo lodu. To może wpływać na odmierzanie czasu

Ziemia spowolniła, bo stopiło się zbyt dużo lodu. To może wpływać na odmierzanie czasu

Źródło:
CNN, nature.com, tvnmeteo.pl

Chmura pyłu znad Sahary zawisła w czwartek nad Atenami. Wiele osób skarżyło się na trudności w oddychaniu. Sytuację pogorszyła wyjątkowo wysoka temperatura powietrza. Lekarze zaapelowali, by unikać przebywania na zewnątrz.

Ateny za brudną zasłoną. Ludzie zgłaszali problemy z oddychaniem

Ateny za brudną zasłoną. Ludzie zgłaszali problemy z oddychaniem

Źródło:
AFP, ENEX

Dwa pasące się łosie, w tym jeden o nietypowym, białym umaszczeniu, sfilmowała Reporterka 24 pod Giżyckiem (woj. warmińsko-mazurskie). - To pierwsza odnotowana obserwacja łosia o takim umaszczeniu w historii. Jest to więc bardzo rzadki okaz - stwierdził Sławomir Kowalczyk z Nadleśnictwa Giżycko. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Dwa łosie na wypasie, jeden z nich był "bardzo rzadki"

Dwa łosie na wypasie, jeden z nich był "bardzo rzadki"

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl

Król ludu Maorysów wezwał do nadania wielorybom podobnych praw do istot ludzkich, aby zwiększyć ochronę tych ogromnych i majestatycznych zwierząt. Kilka lat temu w Nowej Zelandii osobowość prawną przyznano górze i rzece.

Chcą, by wieloryby miały takie prawa jak ludzie

Chcą, by wieloryby miały takie prawa jak ludzie

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Nadchodzi Wielkanoc, której nieodłączną tradycją jest dekorowanie jajek. Część z nas decyduje się na używanie do tego barwników dostępnych w niemal każdym sklepie spożywczym, niektóre z nich zawierają jednak szkodliwe dla zdrowia substancje chemiczne. Badacze przypominają, że do przygotowania pisanek lepiej użyć naturalnych środków, które możemy znaleźć w swojej kuchni.

Czym malować jajka, żeby sobie nie zaszkodzić?

Czym malować jajka, żeby sobie nie zaszkodzić?

Źródło:
PAP

Osoby cierpiące na prozopometamorfopsję mogą postrzegać twarze innych ludzi jako zdeformowane i demoniczne. Amerykańskim badaczom udało się zrekonstruować sposób, w jaki jeden z pacjentów widzi świat. Jak przekazali, osoby cierpiące na tę chorobę często spotykają się z niezrozumieniem ze strony najbliższych i służby zdrowia.

Zamiast twarzy widzą demony. "Nagle wszyscy wyglądają jak z horroru"

Zamiast twarzy widzą demony. "Nagle wszyscy wyglądają jak z horroru"

Źródło:
PAP, Dartmouth College, Understanding PMO, Smithsonian Magazine

W Niemczech pojawił się projekt ustawy, który ma zakazać hodowli psów z "nieprawidłowościami układu kostnego". Budzi on wiele kontrowersji wśród miłośników jamników. Petycja przeciwko ustawie, stworzona przez organizację kynologiczną, zebrała już ponad 15 tysięcy podpisów.

Koniec jamników? W Niemczech pojawił się kontrowersyjny projekt ustawy

Koniec jamników? W Niemczech pojawił się kontrowersyjny projekt ustawy

Źródło:
CNN

W wielu miejscach Hiszpanii spadł śnieg. Dla miłośników nart, którzy wybierają się na święta w góry Sierra Nevada, to bardzo dobra wiadomość.

Do Hiszpanii wróciła zima

Do Hiszpanii wróciła zima

Źródło:
ENEX

Trzęsienie ziemi nawiedziło północno-wschodnie Włochy. Miało magnitudę 5 - podało Europejsko-Śródziemnomorskie Centrum Sejsmologiczne (EMSC). Wstrząsy były odczuwalne także poza Włochami.

Nocne trzęsienie ziemi we Włoszech. Odczuto je także poza granicami kraju

Nocne trzęsienie ziemi we Włoszech. Odczuto je także poza granicami kraju

Źródło:
USGS, corriere.it

Pył znad Sahary dociera nad Polskę. Jego największe stężenie w czwartek wystąpi we wschodniej części kraju. Kolejna porcja pustynnego pyłu przewidywana jest w naszej części Europy w sobotę oraz w świąteczną niedzielę.

Saharyjski pył nad Polską. Dotrze w kilku dawkach

Saharyjski pył nad Polską. Dotrze w kilku dawkach

Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW

Do ośrodka ratującego dzikie zwierzęta w Knutsford w Wielkiej Brytanii zgłosiła się w ubiegłym tygodniu kobieta zaniepokojona stanem jeża, którego poprzedniego wieczora znalazła na poboczu drogi. Jak wyjaśniła, zwierzę przez całą noc nie tylko nie tknęło karmy, jaką mu podała, ale też nie ruszyło się nawet o milimetr. Jeż okazał się pomponem od czapki.  

Całą noc opiekowała się znalezionym jeżem. Okazało się, że to pompon  

Całą noc opiekowała się znalezionym jeżem. Okazało się, że to pompon  

Źródło:
Independent, BBC, TVN24.pl

Strażacy walczą z pożarami lasów w różnych częściach Meksyku. Zginęło kilka osób. Tylko przez dwa tygodnie tego miesiąca ogień strawił obszar o powierzchni ponad 13 tysięcy hektarów.

Szaleją pożary, jest kilkoro zabitych

Szaleją pożary, jest kilkoro zabitych

Źródło:
Reuters, infobae.com, AP, tvnmeteo.pl

Wielkimi krokami zbliżają się Święta Wielkanocne. Na stołach królować będą jajka. Ile możemy ich zjeść?

Ile jajek można jeść tygodniowo?

Ile jajek można jeść tygodniowo?

Źródło:
PAP

Korzystając z samochodu, w każdej sytuacji chcemy pokonać naszą trasę komfortowo i bezpiecznie oraz liczyć na niezawodność naszego pojazdu. Wpływ na to ma wiele czynników, do których należy oczywiście także to, jakie paliwa wlewamy do zbiornika w trakcie wizyt na stacjach benzynowych. Dziś przedstawimy powody, dla których warto - oczywiście jeśli jeszcze tego nie robimy - zacząć tankować paliwa premium marki MOL.

Potrójny efekt działania paliwa w twoim samochodzie

Potrójny efekt działania paliwa w twoim samochodzie

Astronomowie donoszą o nowym odkryciu w pobliżu supermasywnej czarnej dziury, znajdującej się w centrum Drogi Mlecznej. Zaobserwowana została tam obecność silnych spiralnych pól magnetycznych, która jest zaskakująco podobna do struktury wokół czarnej dziury w innej galaktyce - poinformowało Europejskie Obserwatorium Południowe (ESO). Odkrycia dokonano dzięki nowemu obrazowi, dostarczonemu przez Teleskop Horyzontu Zdarzeń.

Odkryto silne spiralne pola magnetyczne w pobliżu czarnej dziury w Drodze Mlecznej

Odkryto silne spiralne pola magnetyczne w pobliżu czarnej dziury w Drodze Mlecznej

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl, ESO

Kraina Wygasłych Wulkanów trafiła w środę na listę Światowych Geoparków UNESCO. Położony w Sudetach geopark to już trzecie wyróżnione w ten sposób miejsce na terenie naszego kraju. - Potwierdza to, że Polska może poszczycić się dziedzictwem geologicznym o międzynarodowym znaczeniu - powiedziała dr Katarzyna Szadkowska, kierowniczka Pracowni Geologii Złożowej i Środowiskowej w Oddziale Dolnośląskim PIG-PIB we Wrocławiu.

Geopark z Polski trafił na listę UNESCO

Geopark z Polski trafił na listę UNESCO

Źródło:
PAP

Ekspozycja na sztuczne i jasne światło nocą może zwiększać ryzyko udaru mózgu oraz innych chorób naczyniowych mózgu - poinformowali naukowcy z Uniwersytetu Zhejiang w Chinach. Dodali, że podobne działanie ma narażenie na zanieczyszczone powietrze.

Sztuczne światło może zwiększać ryzyko udaru

Sztuczne światło może zwiększać ryzyko udaru

Źródło:
PAP, ahajournals.org

Himalaiści wspinający się na Mount Everest od tego roku będą musieli zabierać swoje kupy ze zbocza góry. To część inicjatywy lokalnych związków wspinaczkowych i nepalskich gmin, która ma na celu walkę z zanieczyszczeniem na najwyższym szczycie świata. Każdy wspinacz otrzyma wyposażenie pomagające mu uporać się z tym problemem.

Nie będzie można zostawiać kupy na Mount Evereście

Nie będzie można zostawiać kupy na Mount Evereście

Źródło:
CNN, The Guardian

Zastrzelono niedźwiedzia, który w połowie marca ranił pięć osób w Liptowskim Mikułaszu na Słowacji - poinformował w środę Tomasz Taraba, minister środowiska. Do identyfikacji zwierzęcia użyto drona oraz zdjęć i filmów.

Zastrzelono niedźwiedzia, który ranił pięć osób w Liptowskim Mikułaszu

Zastrzelono niedźwiedzia, który ranił pięć osób w Liptowskim Mikułaszu

Źródło:
PAP

Niesporczaki, maleńkie bezkręgowce, słyną z tego, że potrafią przetrwać w ekstremalnych warunkach. Międzynarodowy zespół badaczy odkrył, że białka tych stworzeń mogą spowalniać procesy zachodzące w ludzkich komórkach.

Czy wieczną młodość będziemy zawdzięczać niesporczakom?

Czy wieczną młodość będziemy zawdzięczać niesporczakom?

Źródło:
sciencedaily.com, uwyo.edu

Jeleń o imieniu Isaia, który stał się maskotką Cortiny d'Ampezzo, został przetransportowany do oddalonego od włoskiej miejscowości lasu - podały lokalne media. Zwierzę zasłynęło wizytami na miejscowym targowisku, gdzie chodziło między straganami w poszukiwaniu jedzenia.

Jeleń bywał częstym gościem na targu we Włoszech. Trzeba było go wywieźć do lasu

Jeleń bywał częstym gościem na targu we Włoszech. Trzeba było go wywieźć do lasu

Źródło:
PAP, ansa.it

Mikroplastik przenika do gleby tak głęboko, że trafia nawet do próbek archeologicznych. Brytyjscy naukowcy znaleźli cząsteczki tworzyw sztucznych na głębokości ponad siedmiu metrów. Co ciekawe, niektóre zanieczyszczone próbki zostały pobrane w ubiegłym wieku, na długo przed rozpowszechnieniem się terminu "mikroplastik".

Znaleźli mikroplastik w glebie pochodzącej z I wieku naszej ery

Znaleźli mikroplastik w glebie pochodzącej z I wieku naszej ery

Źródło:
CNN, University of York

Samice i samce jednego z gatunków pająków mogą współpracować, by oszukać zarówno drapieżniki, jak i ofiary. Naukowcom udało się zaobserwować parę osobników ustawionych w taki sposób, że przypominały otaczające je kwiaty. Być może jest to pierwszy zarejestrowany przypadek kooperatywnego mimetyzmu.

Para pająków udawała kwiat. "Udało im się oszukać moje oczy"

Para pająków udawała kwiat. "Udało im się oszukać moje oczy"

Źródło:
New Scientist, Science X Network

Argentyna zmaga się z największą w historii kraju epidemią dengi. Tylko w ubiegłym tygodniu odnotowano prawie 24 tysiące nowych infekcji - podał w poniedziałek miejscowy dziennik "Pagina 12".

Prawie 24 tysiące zachorowań w tydzień. Epidemia dengi w Argentynie

Prawie 24 tysiące zachorowań w tydzień. Epidemia dengi w Argentynie

Źródło:
PAP, Reuters, Pagina 12