Wielka Brytania

Wielka Brytania

Królowa Elżbieta II formalnie upoważniła w czwartek premier Theresę May do rozpoczęcia procedury negocjacji w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Szefowa rządu planuje uruchomić proces Brexitu przed końcem marca. Podpis królowej był ostatnim wymogiem przed początkiem rozmów z Brukselą.

Większość tych, którzy płacą tu podatki, mają tu kredyty, potrafią udowodnić, że na Wyspach byli jeszcze przed referendum, najpewniej nie ma powodów do obaw - relacjonuje Maciej Woroch. Po zgodzie brytyjskiego parlamentu na rozpoczęcie negocjacji w sprawie Brexitu korespondent "Faktów" TVN wyjaśnia, czego mogą spodziewać się Polacy żyjący na Wyspach Brytyjskich.

"Zasadzka Sturgeon na May", "Ręce precz od naszego Brexitu" - takie i podobne nagłówki zdominowały brytyjską prasę po zapowiedzi szefowej szkockiego rządu dotyczącej przeprowadzenia drugiego referendum niepodległościowego. Informacja ta zepchnęła na drugi plan wiadomość, że w poniedziałek brytyjski parlament wyraził zgodę na rozpoczęcie negocjacji w sprawie Brexitu.

Obie izby brytyjskiego parlamentu przyjęły w poniedziałek wieczorem ustawę upoważniającą premier Theresę May do rozpoczęcia negocjacji w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Szefowa rządu planuje uruchomić proces Brexitu przed końcem marca.

Stosunkiem głosów 335 do 287 niższa izba brytyjskiego parlamentu przegłosowała w poniedziałek odrzucenie poprawki przewidującej, że rząd w Londynie zagwarantuje obowiązujące obecnie prawa obywatelom Unii Europejskiej żyjącym w Zjednoczonym Królestwie po jego wyjściu ze Wspólnoty.