Kosmos

Kosmos

Nowoczesne technologie pozwalają nam coraz lepiej poznawać wygląd kosmosu. Mając możliwość przyglądania mu się na setkach zdjęć, rzadko zastanawiamy się, jak odebrałyby go nasze inne zmysły, na przykład węch. Naukowcy już się tym tematem zajmują - według nich centrum naszej galaktyki pachnie malinami lub rumem.

Składa się z dwóch płatów tworzących razem zarys kręgla albo kurzego udka - takie cechy asteroidy 2014 HQ124, która tydzień temu minęła Ziemię, ukazują zdjęcia uzyskane przez naukowców z NASA. To jedne z najbardziej szczegółowych obserwacji radarowych takiego obiektu. Pozwalają dostrzec detale nawet o wielkości niecałych 4 m.

Znajdująca się w gwiazdozbiorze Jednorożca gwiazda zmienna V838 Monocerotis fascynuje astronomów. Zwróciła na siebie uwagę 12 lat temu, rozbłyskując najmocniej ze wszystkich obiektów Drogi Mlecznej. Naukowcy nie mogli dociec przyczyn wybuchu, który wygenerowałby tak wielką ilość energii, i dopiero po szczegółowych badaniach ustalili, że za ten efekt odpowiada odbicie światła.

Uwagę grających w tegorocznych mistrzostwach piłkarzy, naukowców NASA oraz milionów kibiców na całym świecie skupia Brazuca - oficjalny model piłki dopuszczony do gry przetestowany przez 600 piłkarzy. W kalifornijskich laboratoriach agencji znajduje się jej kopia, poddawana w imię nauki nietypowym procedurom przy zgaszonym świetle. Dzięki kolorowym strumieniom gazów studenci na własne oczy widzą zjawiska opisywane w podręcznikach.

W środę na Słońcu doszło do trzeciego z rzędu wybuchu radiowego. Ogrzewająca naszą planetę gwiazda "wypluła" w przestrzeń kosmiczną ogromną ilość materii. Niektórzy uważają, że słoneczna aktywność jest przyczyną zakłóceń fal radiowych, jakie zarejestrowano 11 czerwca na Ziemi.

Ten niepokojący widok mógłby być ilustracją do tolkienowskiej trylogii "Władca Pierścieni". Chociaż wygląda wypisz wymaluj jak złowrogie, demoniczne Oko Saurona, nie należy do fantastycznego Śródziemia, lecz do naszego Wszechświata. To bardzo dokładny obraz odległego o 273 lata świetlne układu planetarnego.

Po koniec maja należący do NASA satelita Swift zaobserwował gwałtowny rozbłysk w sąsiedniej galaktyce, w Andromedzie. Został on zaklasyfikowany przez naukowców jako rozbłysk gamma, czyli jeden z najpotężniejszych we Wszechświecie. Dotychczas naukowcom nie udało się poznać dokładnej przyczyny eksplozji. Początkowo astronomowie uznali, że doszło do niego na skutek zderzenia dwóch gwiazd neutronowych. Jednak NASA zdementowała takie interpretacje.

Prywatna firma SpaceX należąca do miliardera Elona Muska zaprezentowała swój nowy pojazd kosmiczny. Dragon V2 ma transportować do siedmiu astronautów na międzynarodową stację orbitalną (ISS). Obecnie Amerykanie są zdani na rosyjską łaskę i nie mają własnych załogowych statków kosmicznych.

Firma Virgin Galactic, założona przez brytyjskiego miliardera Richarda Bransona, poinformowała o podpisaniu porozumienia z władzami federalnymi USA, które umożliwi rozpoczęcie komercyjnych lotów z pasażerami na orbitę okołoziemską.

Sobotni poranek był dobrą okazja, by sprawdzić, czy spadająca gwiazda przynosi szczęście. Szansa pojawiła się przed godziną 9 polskiego czasu w postaci deszczu meteorów z roju Kamelopardalidów. - Takich dużych "deszczów" możliwych do obserwacji każdego roku jest po kilka - zauważył dziennikarz naukowy Tomasz Rożek, gość programu "Wstajesz i Weekend".

"W jakim miejscu na Ziemi jesteś w tym momencie?" - pytała z okazji Dnia Ziemi amerykańska agencja kosmiczna. NASA zwracała się do internautów o przesyłanie autoportretów i informacji, gdzie je wykonano. Z kilkudziesięciu tysięcy nadesłanych wybrano 30 tys. i sklejono w jedno. "Selfie" planety wykonano na podstawie rzeczywistego obrazu, dostarczonego przez satelitę meteorologicznego.

- Sonda Rosetta leci teraz prosto w stronę komety okresowej 67P/Czuriumow-Gierasimienko (67P/C-G) - poinformowali naukowcy Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA). To najtrudniejszy etap podróży - przed przełomowym lądowaniem na powierzchni kosmicznej skały sonda znajdzie się w warkoczu pozostawianym przez kometę. Rosetta pędzi do celu z prędkością 2718 km/h i znajdzie się w pobliżu za 11 tygodni.

Centrum Lotów Kosmicznych imienia Roberta H.Goddarda należące do NASA opublikowało właśnie materiał filmowy symulujący najbardziej brutalne wydarzenie we wszechświecie. Wideo pokazuje zderzenie się gwiazd neutronowych, które łączą się i tworzą czarną dziurę, a następnie zostają przez nią pochłonięte.

Nad naszymi głowami krąży niewielki satelita, który od 14 lat powinien być na emeryturze. Aparat stanowiący efekt japońsko-amerykańskiej współpracy nieustannie zaskakuje naukowców. Tym razem pomógł im zrozumieć, co właściwie wydarzyło się na początku maja na terenie Wielkich Równin. Dane dostarczone przez instrumenty na pokładzie satelity badacze wykorzystali tworząc animację potężnej burzy, która spowodowała powodzie i ogromne zniszczenia.

- Przez ostatnie parę lat, kiedy w grę wchodziły tylko pieniądze, nikt nie widział sensu w lotach poza orbitę, ale kiedyś to było podyktowane prestiżem - mówił w TVN24 naukowiec z Centrum Nauki Kopernik, Karol Wójcicki. - Dzisiaj wracamy do tej retoryki, właśnie w kontekście konfliktu pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Rosją. To stanie się nowym motorem tego wyścigu - uważa gość programu "Wstajesz i Wiesz".