Korea Północna wynajmuje część budynków swoich zagranicznych misji dyplomatycznych, żeby zdobyć twardą walutę. Południowokoreańska gazeta "Chosun Ilbo" cytuje urzędnika z Seulu, który mówi, że ambasada Korei Północnej w Berlinie nielegalnie zarabia na wynajęciu części budynku na schronisko młodzieżowe. Jest też mowa o ambasadzie w Warszawie, która miał wynająć część pomieszczeń lokalnym firmom. Podobnych przypadków jest dużo więcej.