Chiny

Chiny

We Włoszech liczba zakażonych koronawirusem SARS-CoV-2 wzrosła do 61. Nie żyją dwie osoby. W sobotę we włoskim ognisku zachorowań - Lombardii - zmarła kobieta. Dzień wcześniej w Wenecji Euganejskiej życie stracił mężczyzna.

Anastazja prosiła i tłumaczyła, prosiła też ukraińska ambasada w Chinach, ale niczego nie udało się osiągnąć. Kobieta próbująca wyjechać z Wuhanu ostatecznie w nim została, bo chińskie władze nie zgodziły się na to, by zabrała ze sobą psa.

Nowy koronawirus SARS-CoV-2 zachowuje się podobnie jak grypa oraz może rozprzestrzeniać się znacznie łatwiej, niż jakikolwiek inny znany do tej pory. Do takiego wniosku doszli chińscy naukowcy, którzy przeprowadzili badanie na grupie pacjentów w jednej z chińskich prowincji. Do tej pory stwierdzono zakażenie koronawirusem u ponad 74 tysięcy osób na terenie Chin, odnotowano ponad 2100 zgonów.

W Iranie z powodu COVID-19, czyli choroby wywołanej koronawirusem, zmarły dwie osoby. Od początku wybuchu epidemii w części kontynentalnej Chin z powodu wirusa zmarły 2004 osoby. Osiem zgonów stwierdzono poza Chinami. Według najnowszego bilansu na terytorium Chin zakażonych jest ponad 74 tysiące osób.

Z powodu epidemii koronawirusa Rosja od czwartku zawiesi wjazd obywateli Chin na swoje terytorium - podało biuro wicepremier Rosji Tatiany Golikowej. Decyzja dotyczy wjeżdżających do Rosji w celach zarobkowych, prywatnych, edukacyjnych i turystycznych.

Epidemia koronawirusa, która zabiła już prawie 1900 ludzi, może przerodzić się w pandemię - ostrzegł we wtorek francuski minister zdrowia Olivier Veran. Jak ocenił, taki rozwój wydarzeń jest "realnym zagrożeniem". Francja była pierwszym krajem, w którym zanotowano przypadek śmiertelny COVID-19 w Europie.

Dyrektor głównego szpitala w centrum chińskiego miasta Wuhan zmarł na chorobę COVID-19 wywoływaną koronawirusem - podała we wtorek państwowa telewizja. Jak zaznacza Reuters, mężczyzna jest kolejnym chińskim lekarzem, który padł ofiarą epidemii.

Koronawirus, którego epidemia rozpoczęła się w chińskim Wuhan, zdążył rozprzestrzenić po całym świecie. Niemal każdego dnia przybywa zarażonych, w zastraszającym tempie rośnie także bilans ofiar śmiertelnych. Wśród tych tragicznych informacji jest jednak promień nadziei: to historie tych, którzy zdołali pokonać zabójczego wirusa. Ich także są tysiące.