Rozpoczynający się dzisiaj w Ufie szczyt państw rozwijających się tworzących BRICS i Szanghajskiej Organizacji Współpracy (SzOW) daje szansę Kremlowi na pokazanie, że Moskwa nie znajduje się w międzynarodowej izolacji. Głównym tematem rozmów będzie zmiana światowego ładu finansowego. - Rosjanie uważają, że to spotkanie może poważnie wpłynąć na losy świata. I ma być przeciwwagą dla państw zachodnich, które wobec Rosji są bardzo krytycznie nastawione - donosi z Rosji wysłannik "Faktów" TVN Andrzej Zaucha.