Zrabowany podczas II wojny światowej odnalazł się w USA. "Św. Filip..." wróci do Polski

Obraz Johanna Conrada Seekatza zaginął podczas II wojny światowej mkidn.gov.pl

W USA odnalazł się skradziony z Polski podczas II wojny światowej obraz znanego niemieckiego malarza Johanna Conrada Seekatza pt. "Św. Filip chrzci sługę królowej Kandaki". W czwartek dzieło zostanie przekazane polskiemu ministrowi kultury.

Jak poinformowała ambasada RP w Waszyngtonie, chodzi o cenny obraz ze zbiorów Muzeum Narodowego w Warszawie. To olej na blasze miedzianej przedstawiający charakterystyczny temat z Dziejów Apostolskich. Jego autor był uznanym niemieckim artystą, tworzącym w XVIII wieku m.in. jako malarz nadworny w Darmstadt.

- Dzieło pochodziło ze zbiorów Piotra Fiorentiniego, polskiego oficera, urzędnika i kolekcjonera. Do momentu wybuchu II wojny światowej obraz nieprzerwanie znajdował się w Muzeum Narodowym w Warszawie. Losy obiektu w czasie wojny pozostają nieznane. Można jedynie przypuszczać, że obraz pozostał w muzeum do wybuchu Powstania Warszawskiego w 1944 roku - informuje w komunikacie ambasada RP. Praca zatytułowana "Św. Filip chrzci sługę królowej Kandaki" już w najbliższy czwartek zostanie przekazana przez stronę amerykańską na ręce ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego w konsulacie RP w Nowym Jorku.

W londyńskiej galerii

Obraz udało się odzyskać dzięki współpracy rządów Polski i USA, a dokładnie specjalnej, działającej przy federalnej agencji służb imigracyjno-celnych jednostki dochodzeniowej ICE/HSI (Immigration and Customs Enforcement/Homeland Security Investigations).

W 2011 r. udało się ustalić, że obraz Seekatza został w 2006 roku wystawiony na sprzedaż w jednym z nowojorskich domów aukcyjnych, a następnie trafił do galerii w Londynie. Wiele miesięcy zajęły jednak skomplikowane procedury prawno-administracyjnego umożliwiającego powrót z Londynu do Nowego Jorku, a następnie przekazanie dzieła stronie polskiej.

Już we wrześniu agent ICE/HSI Thomas Mulhall mówił, że znalazły się dwa kolejne obrazy zrabowane z Polski. Jednym z nich był właśnie obraz Seekatza, ale z racji trwającego śledztwa nie można było podać nazwy dzieła.

Wojenne trofea

Choć od zakończenia II wojny minęło prawie 70 lat, agentom ICE/HSI wciąż udaje się odzyskiwać zaginione podczas wojennej zawieruchy dzieła sztuki.

- Żołnierze, którzy przywieźli je jako "wojenne trofea", trzymali je w domach. Dopiero po ich śmierci zmieniają właścicieli, kiedy spadkobiercy, często nie wiedząc w ogóle skąd pochodziły, chcą je sprzedać. Tak trafiamy na ich trop. Właśnie teraz, 70 lat po wojnie, te obiekty pojawiają się na rynku - wyjaśnił Mulhall. Dwa lata temu, dzięki wspólnym staraniom polskiego ministerstwa kultury i HSI do Polski wróciły dwa obrazy Juliana Fałata "Naganka na polowaniu w Nieświeżu" i "Przed polowaniem w Rytwianach", odnalezione w 2006 roku w nowojorskich domach aukcyjnych. Tuż po II wojnie liczbę zagrabionych w Polsce dzieł sztuki szacowano na ponad 500 tys. w tym takich mistrzów jak Rafael, Breughel, van Dyck, Matejko, Malczewski, Kossak i Wyspiański.

W prowadzonej od 1992 roku przez resort kultury bazie danych strat wojennych zarejestrowanych jest blisko 63 tys. pozycji. Minister Bogdan Zdrojewski informował w maju, że w ostatnich czterech latach do Polski wróciło 14 obiektów, a ministerstwo prowadzi starania o zwrot kolejnych 31 z Rosji, Niemiec, USA, Włoch i Wielkiej Brytanii.

Autor: MAC\mtom / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: mkidn.gov.pl