Zimbabwe: oddadzą ziemię białym obywatelom


Regionalny trybunał afrykański nakazał w czwartek zwrot ziemi odebranej białym obywatelom Zimbabwe na polecenie prezydenta tego kraju Roberta Mugabe.

Orzeczenie trybunału, powołanego w 2000 roku dla Południowoafrykańskiej Wspólnoty Rozwoju, jest moralną i polityczną porażką prezydenta Zimbabwe. To na jego rozkaz murzyńska ludność kraju odbierała białym ich grunty, aby rozdzielić je wśród rdzennej, murzyńskiej ludności.

Nie wiadomo, jak rząd Zimbabwe, często krytykowany za łamanie prawa, zareaguje na werdykt trybunału, czy zastosuje się do orzeczenia i przede wszystkim, jak ewentualnie zamierza zwrócić ziemię, którą od kilku lat uprawiają murzyni.

Trybunał zajął się tą sprawą na wniosek białego farmera z Zimbabwe Mike'a Campbella, który - jak twierdzi - wyczerpał wszelkie możliwości dochodzenia swych praw we własnym kraju.

Wywłaszczenie białych w Zimbabwe Do 2000 roku prawie 75 procent najlepszych ziem w kraju należało do czterech tysięcy białych osadników. Ich farmy były podstawą gospodarki. Gdy na polecenie Mugabego zaczęto ich wywłaszczać, gospodarka błyskawicznie się załamała. Murzyńska nie potrafiła gospodarować na dużych majątkach, więc je rozparcelowano. Wiele odebranych posiadłości rozdano dygnitarzom i zwolennikom prezydenta.

Obecnie bezrobocie w Zimbabwe sięga 80 procent a hiperinflacja, uznawana za najwyższą na świecie, może w tym roku wynieść nawet 100 tysięcy procent.

Kim jest Robert Mugabe?

83-letni Mugabe od ponad ćwierć wieku rządzi w Zimbabwe. W 1980 roku został premierem, a później prezydentem kraju. Jest krytykowany przez wiele państw i organizacji zajmujących się prawami człowieka m.in. za nieuzasadnione aresztowania i tortury opozycyjnych posłów i za łamanie wolności słowa.

Jednak Europejczyków najbardziej dotykają zmiany wprowadzone przez niego w 2002 roku. Wtedy to kontrolowany przez Mugabego parlament Zimbabwe uchwalił prawo ograniczające swobodę mediów oraz usunął zachodnich obserwatorów wyborczych z kraju.

Polityka ekonomiczna Mugabe doprowadziła Zimbabwe do upadku ekonomicznego. Niegdyś kraj ten był dużym producentem żywności. Mugabe przemocą odebrał białym rolnikom urodzajne farmy i oddał je bezrolnym chłopom w ramach swojej polityki dekolonizacyjnej. W efekcie produkcja żywności zdecydowanie obniżyła się.

Państwa Unii Europejskiej wprowadziły sankcje wobec Harrare, zakładające m.in. wstrzymanie wydawania wiz wjazdowych do UE prominentom reżimu rządzącego Zimbabwe czy też zamrożenie ich kont bankowych.

Źródło: PAP, tvn24.pl