Uciekał przed Mugabem w obawie o życie. Teraz "Krokodyl" odwiedził byłego prezydenta


Przyszły prezydent Zimbabwe Emmerson Mnangagwa spotkał się z byłym przywódcą Robetem Mugabem i zapewnił go, że razem z rodziną mogą czuć się bezpiecznie - podał w piątek państwowy dziennik.

"The Herald" poinformował także, że Mugabe, który rządził Zimbabwe od 37 lat, nie będzie uczestniczył w piątkowym zaprzysiężeniu nowego prezydenta, Emmersona Mnangagwy. Jako powód były prezydent podał zmęczenie.

Mnangagwa rozmawiał z Mugabem po raz pierwszy, od kiedy wrócił do kraju w tym tygodniu.

Jak podawał w czwartek Reuters, powołując się na "źródła zbliżone do negocjacji", Mugabe otrzymał gwarancje immunitetu i bezpieczeństwa, co było elementem porozumienia, w rezultacie którego podał się on do dymisji. Według tych źródeł Mugabe "chce umrzeć w swojej ojczyźnie" i nie planuje udania się na emigrację.

Były minister trafił do szpitala

Agencja Reutera donosi też w piątek o pobiciu byłego ministra finansów Ignatiusa Chomby. Jego prawnik Lovemore Madhuku oświadczył, że polityk trafił do szpitala po wymierzonym w niego ataku w areszcie wojskowym. Przebywał tam od ubiegłego tygodnia, kiedy wojsko dokonało bezkrwawego puczu.

Chombo ma mieć obrażenia rąk, nóg i pleców, miał mieć przez tydzień zawiązane oczy. Wojsko oskarżyło go o korupcję i nadużywanie władzy w czasie swojego ponad 10-letniego urzędowania.

- To bardzo brutalny i drakoński sposób radzenia sobie z przeciwnikami - powiedział Madhuku.

Po 37 latach będzie nowy prezydent

Mnangagwa ma zostać zaprzysiężony jako prezydent Zimbabwe w piątek. Mugabe rządził tym krajem od 1980, a jako prezydent, od 1987 roku.

Organizacja międzyrządowa Południowoafrykańska Wspólnota Rozwoju (SADC) oświadczyła w piątek, że jest gotowa ściśle współpracować z przyszłym przywódcą Zimbabwe i jego rządem. SADC skupia 16 państw regionu. Obecnie przewodniczy jej RPA.

75-letni Mnangagwa uciekł w tym miesiącu z Zimbabwe w obawie o swoje życie, gdy Mugabe zdymisjonował go ze stanowiska wiceprezydenta, co stało się bezpośrednią przyczyną bezkrwawego wojskowego zamachu stanu, w wyniku którego 93-letni prezydent został zmuszony do ustąpienia ze stanowiska.

Mugabe ustąpił we wtorek pod presją wojska i jego własnej partii. Pozostawał u władzy przez 37 lat i był najstarszym szefem państwa na świecie. Pod jego rządami zasobny wcześniej kraj popadł w ruinę gospodarczą, a jego przeciwnicy polityczni byli prześladowani.

Autor: pk/adso / Źródło: reuters, pap

Tagi:
Raporty: