Trzy spotkania z Rosjanami. Zięć Trumpa wezwany przed komisję wywiadu


Senacka komisja wywiadu chce przesłuchać zięcia prezydenta USA Jareda Kushnera w ramach śledztwa dotyczącego kontaktów otoczenia Donalda Trumpa z rosyjskimi urzędnikami.

Rzeczniczka szefa komisji Rebecca Glover Watkins potwierdziła, że Kushner został wezwany do stawienia się na Kapitolu.

Najbliższy prezydentowi

Agencja Reutera zauważa, że Kushner - doradca Trumpa w kampanii i teraz w Białym Domu, a prywatnie mąż jego córki, Ivanki Trump - jest najbliższą prezydentowi USA osobą wezwaną na przesłuchanie.

Senacka komisja wywiadu prowadzi śledztwo ws. rzekomego wpływania Rosji na wybory prezydenckie w USA w 2016 roku.

Biały Dom w rozmowie z Reuterem oświadczył, że Kushner zgodził się stawić przed komisją. Komisja z kolei poinformowała, że nie otrzymała od niego żadnego potwierdzenia. Zdaniem komisji, Kushner w czasie kampanii i formowania administracji był główną osobą odpowiedzialną za kontakty z zagranicznymi rządami i urzędnikami. Także inni ludzie z otoczenia Trumpa spotykali się z Rosjanami i przedstawicielami innych rządów - pisze agencja Reutera.

Trzy spotkania

Senatorowie chcą zapytać Kushnera o organizację dwóch grudniowych spotkań z ambasadorem Rosji Siergiejem Kislakiem w Trump Tower w Nowym Jorku oraz o spotkanie z szefem rosyjskiego banku państwowego Wnieszekonombanku.

Instytucja od 2014 roku objęta jest amerykańskimi sankcjami.

Dziennik "New York Times" jako pierwszy napisał o szczegółach tych spotkań Kushnera. Rzeczniczka szefa senackiej komisji potwierdziła Reutersowi prawdziwość doniesień.

Kushner zorganizował m.in. - jak pisze dziennik - spotkanie z Kislakiem na początku grudnia. Był na nim także gen. Michael Flynn, były doradca Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego, który został zwolniony po zaledwie trzech tygodniach na stanowisku za to, że nie poinformował swojego szefa o spotkaniach z Rosjanami.

Miesiąc później - jak donosił "NYT" - Kislak poprosił Kushnera o drugie spotkanie, ale Amerykanin wysłał na nie swojego współpracownika. Potem Kislak prosił też o spotkanie doradcy Trumpa ze wspomnianym Siergiejem Gorkowem, szefem Wnieszekonombanku.

Senacka komisja wywiadu - jak pisał nowojorski dziennik - chce poznać szczegóły dotyczące tych spotkań.

Wspólnota Wywiadów, czyli federacja 16 rządowych agencji wywiadowczych USA, twierdzi, że to Moskwa jest odpowiedzialna za zhakowanie serwerów Partii Demokratycznej i upublicznienie niektórych danych w 2016 roku. Miało to zadziałać na korzyść Donalda Trumpa w wyścigu do Białego Domu. Rosja odrzuciła te oskarżenia.

Autor: pk/adso / Źródło: Reuters

Źródło zdjęcia głównego: Government of Japan