Zatrzymany Francuz: znałem Cherifa Kouachi, ale nie jestem islamistą


Obywatel Francji zatrzymany w Bułgarii kontaktował się z młodszym z braci Kouachi - oświadczył we wtorek bułgarski prokurator. Sofia chce ekstradycji mężczyzny do Francji, jest on podejrzewany o spiskowanie z paryskimi zamachowcami. Mężczyzna nie przyznaje się do winy, ale na ekstradycję się zgodził.

Fritz Jolie Joachin jest podejrzany o spiskowanie w celach terrorystycznych, m.in. o udział w grupie, która przygotowywała zamachy terrorystyczne. Według francuskiej policji zatrzymany był wspólnikiem jednego z braci Kouachi, którzy w środę dokonali ataku na "Charlie Hebdo".

Francuz wszystkiemu zaprzecza

Prokurator miasta Haskowo, Darina Sławowa, powiedziała we wtorek, że mężczyzna "kontaktował się z Cherifem Kouachi". Nie sprecyzowała jednak, kiedy miało dojść do "kontaktów".

Bułgarski prawnik Joachina, Rawi Radew, powiedział Reutersowi, że jego klientowi zarzuca się udział w grupie islamistycznej w 19. dzielnicy Paryża i co najmniej kilkukrotny kontakt z Cherifem Kouachi w 2014 roku.

Sam Joachin zaprzecza swoim rzekomym powiązaniom z terroryzmem. We wtorek miał powiedzieć sędziemu: - Mam przyjaciół, ale jeśli oni popełnili przestępstwa, nie mogę wziąć za nie odpowiedzialności.

Francuska policja oznajmiła, że Said i Cherif Couachi byli częścią siatki terrorystycznej działającej w 19. dzielnicy Paryża o nazwie "Buttes-Chaumont".

Chciał porwać dziecko?

29-letniego Fritza Jolie Joaquima - pochodzącego z Haiti obywatela francuskiego - zatrzymano 1 stycznia br. na granicy z Turcją na przejściu Kapitan Andrejewo pod zarzutem uprowadzenia syna. Mężczyzna podróżował z 3-letnim synem, którego - jak twierdzi żona zatrzymanego - porwał, by wychować go na islamistę.

Joachin zaprzeczył, że uprowadził syna. Przed sądem powiedział, że wybierał się na wakacje do Turcji razem z synem i dziewczyną.

- Nic z tych rzeczy. Nie jestem islamistą - cytuje słowa Joachina bułgarski dziennik "Standart". - Razem z dziewczyną planowaliśmy 10-dniowy pobyt w Turcji, podczas gdy moja żona była z naszym młodszym dzieckiem w rodzinnej Tunezji.

Żona Joachina oświadczyła policji, że jej mąż przyjął islam 15 lat temu, a w ostatnich latach mocno się zradykalizował.

Joachin zgodził się na ekstradycję do Francji.

Autor: pk/kka/kwoj / Źródło: Reuters

Raporty: