Zatrzymania po zamachach w Dżakarcie. Znaleziona flaga wskazuje autora?


Indonezyjska policja poinformowała o aresztowaniu w piątek trzech osób w związku z czwartkowymi zamachami terrorystycznymi w stolicy kraju, Dżakarcie. W domu jednego ze sprawców ataków znaleziono flagę dżihadystycznej organizacji Państwo Islamskie (IS).

Według policji trzech podejrzanych ujęto wczesnym rankiem w ich domach w miejscowości Depok na przedmieściach Dżakarty. Telewizja Metro TV pokazała skutych kajdankami mężczyzn, konwojowanych przez policjantów. Zatrzymani mieli utrzymywać kontakty ze sprawcami ataków.

Komórka IS w Indonezji?

Przedstawiciel policji generał Anton Charliyan poinformował na konferencji prasowej, że w domu jednego z zabitych napastników znaleziono flagę IS i wszystko wskazuje na to, że udało się ustalić tożsamość wszystkich pięciu zamachowców. Dwóch z nich było wcześniej skazanych i odsiadywało wyroki więzienia za działalność terrorystyczną - dodał generał.

Jeśli potwierdzi się, że za czwartkowe zamachy odpowiada IS, indonezyjskie siły bezpieczeństwa staną przed wielkim wyzwaniem, gdyż dotychczas uważano, iż ugrupowanie to ma w Indonezji jedynie sympatyków, natomiast nie istnieją w tym kraju żadne aktywne komórki zdolne do planowania i dokonywania podobnych ataków - zauważa Associated Press.

Zamachy w stolicy

W czwartek pięciu mężczyzn dokonało zamachów na kawiarnię i policyjny posterunek w Dżakarcie z użyciem bomb domowej roboty, broni palnej i pasów z ładunkami wybuchowymi. Zginęły dwie osoby, Kanadyjczyk i obywatel Indonezji, a 20 ludzi zostało rannych. Wszyscy napastnicy zginęli. IS oficjalnie przyznało się do zamachów.

W ostatnich latach siły antyterrorystyczne w Indonezji prowadziły skuteczną walkę z ekstremistycznym ugrupowaniem Jemaah Islamiyah, odpowiedzialnym za kilka ataków w tym kraju, w tym za zamachy na Bali w 2002 roku oraz w Dżakarcie w 2009 roku, w których zginęło łącznie 209 osób. Zdaniem ekspertów zwolennicy IS w Indonezji wywodzą się spośród sympatyków właśnie tego ugrupowania.

Kilkuset obywateli Indonezji wyjechało do Syrii, by przyłączyć się do IS; większość nie wróciła. Policja uważa, że indonezyjski bojownik IS przebywający obecnie w Syrii, Bahrum Naim, mógł zainspirować organizatorów czwartkowych zamachów.

Autor: //gak / Źródło: PAP