Zamieszanie z zamachowcem z Paryża. News gazety i szybkie dementi


Paryska policja złapała mężczyznę, który wczoraj strzelał w redakcji gazety "Liberation" oraz przed siedzibą banku Societe Generale - poinformował dziennik "Le Parisien". Prokurator szybko zaprzeczył jednak tym doniesieniom.

W poniedziałek ok. godz. 10:15 mężczyzna wtargnął do redakcji lewicowej gazety "Liberation" i oddał kilka strzałów. Ranił 27-letniego asystenta fotografa. Dwie godziny po tym ataku, strzały padły przed główną siedzibą banku Societe Generale w dzielnicy La Defense.

Krótko później na policję zadzwonił mężczyzna, który powiedział, że na przedmieściu Paryża uzbrojony człowiek zmusił go, by zawiózł go na Pola Elizejskie.

Z kolei w piątek rano uzbrojony mężczyzna wdarł się do budynku telewizji informacyjnej BFMTV, gdzie groził jednemu z redaktorów naczelnych, po czym uciekł. Nie padły wówczas żadne strzały.

Dotychczas nie udało się zatrzymać żadnego sprawcy lub sprawców.

Autor: rf//gak / Źródło: Reuters, Le Parisien