Zamieszanie wokół byłego lidera opozycji. Syn: nie głosował


Przywódca irańskiej opozycji i kandydat w wyborach prezydenckich w 2009 roku Mehdi Karubi oddał głos w wyborach, po raz pierwszy od umieszczenia go w areszcie domowym w 2011 roku - podał informacyjny portal internetowy Kaleme. Do domu w Teheranie, w którym przebywa Karubi, miano przewieźć mu urnę wyborczą. Syn Karubiego zaprzecza jednak, by miało do tego dojść.

Irańskie MSW zapewniało w środę, że wszyscy Irańczycy będą mieli możliwość wziąć udział w wyborach do parlamentu i Zgromadzenia Ekspertów. Piątkowe wybory są testem dla pragmatycznego prezydenta Hasana Rowhaniego i kontynuacji polityki otwarcia i reform. W nowej kadencji Zgromadzenie Ekspertów wybierze najpewniej następcę ajatollaha Alego Chameneia, wyznaczając kurs na najbliższe lata. Zarówno parlament, jak i Zgromadzenie są obecnie zdominowane przez konserwatystów. Wybory odbywają się kilka miesięcy po zawarciu historycznego porozumienia Iranu z sześcioma mocarstwami w sprawie irańskiego programu nuklearnego. Porozumienie przypieczętowało koniec izolacji Iranu na arenie międzynarodowej wraz ze zniesieniem w styczniu większości zachodnich sankcji finansowych.

Autor: mk\mtom / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: