Zamach w Burgas zemstą za śmierć irańskich naukowców?

Tak wyglądał zamachowiec z Burgas
Tak wyglądał zamachowiec z Burgas
MSW Bułgarii
W zamachu w Burgas zginęło co najmniej 7 osóbMSW Bułgarii

Za wysadzenie autobusu nie odpowiada 33-letni obywatel Szwecji Mehdi Ghezali – dementuje doniesienia mediów bułgarskie MSW. Tymczasem "New York Times" sugeruje, że atak mógł być odwetem za śmierć irańskich naukowców zajmujących się programem nuklearnym.

Pierwotnie bułgarski portal news.bg przekazał informację, że zamachowcem-samobójcą z Burgas może być 33-letni obywatel Szwecji i były więzień Guantanamo Mehdi Ghezali. Swoje domniemania oparli na nagraniu z monitoringu. Ostatecznie jednak bułgarskie MSW oświadczyło: "Informacje rozpowszechniane przez media, według których osobą odpowiedzialną za samobójczy atak w Burgas jest Mehdi Ghezali, nie są prawdziwe".

Minister Cwetan Cwetanow zaznaczył, że krąg podejrzanych zacieśnia się, ale nie chciał wchodzić w szczegóły. Rewelacjom na temat Ghezalego zaprzeczyły też władze szwedzkie.

Odwet za śmierć naukowców?

Tymczasem anonimowy przedstawiciel władz USA powiedział dziennikowi "New York Times", że zamach jest odpowiedzią za śmierć irańskich specjalistów ds. broni atomowej.

Winą za te zabójstwa Iran obwiniał Tel Awiw.

„Będziemy ścigać zamachowców” Po zamachu w Burgas, w którym zginęło 5 obywateli Izraela, bułgarski kierowca i sam zamachowiec, organizatorom zamachu groził premier Benjamin Netanjahu.

- Będziemy ścigać zamachowców. Ci, którzy ich wysłali, zapłacą wysoką cenę. (...) Będziemy walczyć przeciwko irańskiemu terrorowi, będziemy walczyć z ogromną siłą – mówił w przemówieniu do narodu. Zdaniem Izraela to właśnie Hezbolllah powiązany z Iranem (odwiecznym wrogiem Tel Awiwu) stoi za zamachem w Bułgarii. Dlatego też władze izraelskie wykorzystały sytuację, by jeszcze raz podkreślić, że nie pozwolą, by to „państwo terroru” zdobyło broń masowej zagłady.

Polacy wracają z Burgas
Polacy wracają z BurgasTVN 24

"Totalna duchota" Z kolei o tłoku i dezorganizacji na lotnisku w Burgas mówili polscy turyści, którzy w piątek nad ranem wrócili z Bułgarii.

Tam jest straszny tłum. Kolejka z 300 osób, wszyscy stoją w jednej. Totalna duchota i strasznie długo to trwało, staliśmy tam dwie godziny - powiedziała jedna z pasażerek.

Zamach w bułgarskim Burgas
Zamach w bułgarskim Burgasbesove.bg

Autor: jak//gak / Źródło: tvn24, "Haaretz", "New York Times"

Raporty: