Zamach w Bejrucie


Co najmniej sześć osób, w tym generał armii libańskiej, zginęło w środę rano w wybuchu na przedmieściach Bejrutu, w chrześcijańskiej dzielnicy Baadba. Wielu ludzi jest rannych.

Jak wynika z doniesień agencyjnych, wybuch został prawdopodobnie spowodowany przez samochód-pułapkę. W wyniku eksplozji zginął generał Francois el-Hadżdża i pięciu innych żołnierzy. Od kilkunastu do kilkudziesięciu osób jest rannych.

Eksplozja może mieć związek z trwającym od kilu miesięcy kryzysem politycznym w Libanie. Nie byłby to pierwszy przypadek załatwiania politycznych porachunków za pomocą przemocy. Od zabójstwa premiera Rafika al-Haririego w 2005 roku kilkakrotnie dochodziło do politycznych zabójstw działaczy z anty-syryjskim nastawieniem. Ostatnio, w październiku, w zamachu bombowym zginął chrześcijański prawnik Antoine Ghanem.

jak

Źródło: PAP, tvn24.pl