Mroczna przeszłość Christiana B. Kim jest podejrzany w sprawie zaginięcia Maddie?

Źródło:
Der Spiegel, Guardian, tvn24.pl
W sprawie Madeleine McCann pojawił się nowy podejrzany
W sprawie Madeleine McCann pojawił się nowy podejrzanyTVN24
wideo 2/7
W sprawie Madeleine McCann pojawił się nowy podejrzanyTVN24

43-letni Niemiec podejrzany w sprawie zaginięcia trzyletniej Brytyjki Madeleine McCann ma na koncie liczne wyroki skazujące, w tym za przestępstwa seksualne oraz pedofilię - podają media. Przez 25 lat uciekał przed wymiarem sprawiedliwości. Za kratki trafił pod koniec ubiegłego roku za gwałt na 75-letniej Amerykance.

Madeleine - zwana Maddie - McCann zniknęła w 2007 roku z wynajmowanego przez jej rodziców mieszkania w portugalskim miasteczku Praia da Luz. Brytyjczycy Kate i Gerry McCannowie byli w tym czasie na kolacji z przyjaciółmi w pobliskiej restauracji. Nadal nie wiadomo, co stało się z dziewczynką ani nawet, czy żyje, mimo ogromnych międzynarodowych poszukiwań i licznych relacji w mediach.

W środę brytyjska policja poinformowała, że nowym podejrzanym w sprawie jest 43-letni Christian B., który odsiaduje w niemieckim więzieniu wyrok za przestępstwa seksualne. W 2007 roku, gdy zaginęła Madeleine McCann, ówczesny 30-latek miał podróżować samochodem kempingowym przez Portugalię. W latach 1995-2007 mieszkał w rejonie Algarve w Portugalii. Tam właśnie znajduje się kurort Praia da Luz.

W czwartek prokuratura w Brunszwiku, w niemieckim kraju związkowym Dolna Saksonia, przekazała, że wobec 43-letniego Niemca prowadzone jest dochodzenie pod kątem popełnienia morderstwa. Brytyjska policja traktuje sprawę jako zaginięcie.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

"Niemiecka Maddie"

W piątek "Der Spiegel" ujawnił, że niemiecka policja znalazła nagranie z rozmowy na Skypie z 2013 roku między Christianem B. a jego znajomym. Znajdowało się ono na komputerze, zabezpieczonym przez policję w 2016 roku w jednej z posiadłości Christiana B.. Mężczyzna mówi na nim, że chciałby "schwytać coś małego i używać tego przez wiele dni" - cytuje "Der Spiegel", powołując się na raport policji. Gdy rozmówca Niemca stwierdza, że byłoby to ryzykowne, ten zdaje się sugerować, że miał wcześniejsze doświadczenia w tym zakresie. - Cóż, jeśli dowody zostaną potem zniszczone - stwierdza.

Niemiecka prokuratura bada, czy mężczyzna nie był powiązany ze zniknięciem innego dziecka - pięcioletniej Niemki imieniem Inga. Dziewczynka zaginęła w 2015 roku, gdy przebywała w domu opieki. Według policyjnych raportów, do których dotarł "Der Spiegel", w ramach dochodzenia w sprawie zaginięcia Ingi niemiecka policja przeszukała opuszczoną fabrykę pudełek w okolicy miejsca, w którym ostatni raz widziano pięciolatkę. Tygodnik podaje, że na jej terenie znajdowała się przyczepa, w której śledczy znaleźli dziewczęce ubranka oraz zdjęcia, przedstawiające dziecięcą pornografię. Mimo tych poszlak niedługo później śledztwo w sprawie Ingi zostało zamknięte.

W związku z informacjami, opublikowanymi przez gazetę, prawniczka rodziny dziewczynki, Petra Kuellmei, złożyła wniosek o wznowienie dochodzenia. - Sprawa została zamknięta zaledwie cztery tygodnie po rozpoczęciu śledztwa – podkreśliła adwokat. - Uznaję to za brak ambicji - dodała.

Sprawa Ingi była często porównywana do sprawy Madeleine. W obu przypadkach nie znaleziono żadnych śladów zaginionych i nikomu nie postawiono zarzutów. Inga była nawet nazywana "niemiecką Maddie" - przypomina brytyjski "Guardian". W piątek rzecznik prokuratury w mieście Stendal poinformował, że wszczęto wstępne dochodzenie, by ustalić, czy istnieje związek między zaginięciami obu dziewczynek.

CZYTAJ WIĘCEJ: Nowy podejrzany, dochodzenie pod kątem popełnienia morderstwa. "Przypuszczamy, że dziewczynka nie żyje"

Mroczna przeszłość Christiana B. 

Jak pisze "Guardian", 17-letni Christian B. w 1994 roku został skazany za wykorzystywanie seksualne dziecka, usiłowanie wykorzystania seksualnego dziecka oraz dopuszczanie się aktów seksualnych na oczach dziecka. Miał trafić do zakładu karnego dla nieletnich, jednak kilka miesięcy później, gdy uzyskał prawo jazdy, zbiegł z dziewczyną do Portugalii. Para wkrótce się rozstała. By zarobić na życie w obcym kraju, Christian B. chwytał się różnych zajęć, m.in. budował baseny i naprawiał samochody. Z czasem zamieszkał w przyczepie w pobliżu resortu Praia da Luz, gdzie w 2007 roku zaginęła trzyletnia Madeleine McCann - donosi brytyjski dziennik.

Przez następnych 25 lat mężczyzna podróżował między Niemcami a Portugalią, skutecznie ukrywając się przed wymiarem sprawiedliwości. Niemiec ma na koncie liczne wyroki skazujące, w tym za przestępstwa seksualne, pedofilię, handel narkotykami czy włamania – pisze "Guardian".

Najpoważniejszy z wyroków dotyczy brutalnego gwałtu na 75-letniej Amerykance. Według dokumentów sądowych, do których dotarł "Guardian", do napaści na kobietę doszło we wrześniu 2005 roku. Portugalska prokuratura wszczęła wówczas dochodzenie. Nie udało się jednak ustalić sprawcy i śledztwo zamknięto rok później. Christian B. został powiązany ze sprawą dopiero po dekadzie, gdy znajomy przestępcy znalazł nagranie z gwałtu i przekazał je policji. Christian B. został skazany na siedem lat więzienia pod koniec ubiegłego roku, 14 lat po napaści na kobietę.

Madeleine McCann zaginęła w 2015 rokuMETROPOLITAN POLICE

43-latek pozostaje w areszcie w mieście Brunszwik w północno-zachodnich Niemczech. Jak podaje "Guardian", wyrok, który odsiaduje, jest obecnie ponownie rozpatrywany. Jego prawnicy twierdzą bowiem, że był ekstradowany do Niemiec z Włoch za inne przestępstwo i - jak argumentują - zgodnie z europejskim prawem nie powinien zostać skazany w innej sprawie.

Autorka/Autor:momo//rzw

Źródło: Der Spiegel, Guardian, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: METROPOLITAN POLICE