Występ drag queen dla dzieci przerwany przez homofobiczną grupę. "Były totalnie przerażone"

Źródło:
San Francisco Chronicle
Marsz Równości przeszedł ulicami Zielonej Góry
Marsz Równości przeszedł ulicami Zielonej Górytvn24
wideo 2/3
Marsz Równości przeszedł ulicami Zielonej Górytvn24

Ostatnie spotkanie drag queen z dziećmi w wieku przedszkolnym i ich rodzinami zorganizowane w jednej z kalifornijskich bibliotek zostało przerwane przez grupę mężczyzn wykrzykujących obraźliwe hasła. Zdaniem świadków, reprezentowali oni skrajnie prawicową organizację Proud Boys powiązaną z zamieszkami na Kapitolu w styczniu 2021 r.

Wydarzenie zorganizowano w bibliotece San Lorenzo w Kalifornii z okazji Miesiąca Dumy osób LGBT, w ramach edukacyjnego programu Drag Queen Story Hour, który wystartował w 2015 r. w oddalonym o 40 km San Francisco. Podczas takich spotkań drag queen m.in. czyta dzieciom na głos, wspólnie śpiewają piosenki i wykonują prace plastyczne. Tak też przebiegało spotkanie prowadzone przez drag queen o pseudonimie Panda Dulce, gdy wtargnęło na nie kilku agresywnych mężczyzn. Jak relacjonuje Dulce, krzyczeli m.in. "pedofil" i "transa" oraz nagrywali wszystko telefonem, przystawiając go obecnym do twarzy,  a "dzieci były totalnie przerażone".

Na miejsce przyjechała policja. Ponieważ nikt nie ucierpiał fizycznie, nie doszło też do żadnych zatrzymań. Władze badają jednak, czy nie doszło do przestępstwa z nienawiści lub nękania dzieci. Gdy sytuacja została opanowana, wydarzenie kontynuowano.

Policja: są powiązani z Proud Boys

Wygląda na to, że mężczyźni mogą mieć powiązania z organizacją Proud Boys - uważa porucznik Ray Kelly z lokalnego biura szeryfa. Miałyby na to wskazywać ubrania w czarno-żółtych barwach wykorzystywanych przez ugrupowanie, w którego retoryce pojawiają się hasła m.in. antyislamskie, mizoginistyczne, ksenofobiczne i transfobiczne. Oddziały organizacji rozsiane są po 46 stanach USA. Przypisuje się jej m.in. przeprowadzenie ataku na budynek Kapitolu w Waszyngtonie 6 stycznia 2021 r. po przegranej Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich.

CZYTAJ TAKŻE: Transseksualna kolarka po wypowiedzi Borisa Johnsona: "Obcy ludzie w sieci grozili mi użyciem przemocy"

"Nie da się opisać przerażenia, jakie odczuwasz, kiedy zdasz sobie sprawę z tego, że między tobą a nimi nie ma żadnego bufora. Że prawdopodobnie mają broń, a ty jesteś totalnie bezbronny" - napisała Panda Dulce w wiadomości do dziennika "San Francisco Chronicle". Choć wcześniej dochodziło już do protestów podczas spotkań z cyklu Drag Queen Story Hour, to zdaniem Dulce w sobotę "było inaczej". Prawdopodobnie pierwszy raz też wśród protestujących znaleźli się członkowie Proud Boys. - To szokujące i smutne, ale tak wygląda teraz rzeczywistość - powiedział dziennikarzom Jonathan Hamilt, przewodniczący inicjatywie DQSH. - Nasz program postrzegany jest przez osoby konserwatywne, prawicowe jako kontrowersyjny, zawsze tak było.

Incydenty w czasie Miesiąca Dumy

Dzień wcześniej aresztowano 31 członków nacjonalistycznej grupy Patriot Front podejrzanych o planowanie zamieszek na lokalnym wydarzeniu organizowanym w ramach Miesiąca Dumy. Według pozarządowej organizacji GLAAD monitorującej przedstawianie osób LGBT w mediach, za klimat, w którym dochodzi do takich incydentów, odpowiadają politycy i ich poplecznicy, "retoryka anty-LGBTQ i blisko 250 ustaw anty-LGBTQ wprowadzonych [w Stanach] w ostatnim roku". Przyznała to w oświadczeniu prezeska GLAAD, Sarah Kate Ellis. W Teksasie i na Florydzie przeforsowano chociażby zakaz prowadzenia dyskusji o płci i seksualności na lekcjach czy utrudniono od strony formalnej dostęp młodych osób transseksualnych do opieki medycznej.

Biblioteki Hrabstwa Alameda, do których należy placówka w San Lorenzo, nie zamierzają zrezygnować z kolejnych wydarzeń organizowanych w ramach Miesiąca Dumy. "Biblioteki są otwarte dla wszystkich, to miejsca integracji wszystkich społeczności. Próby zawstydzania czy uciszania innych nie będą tu tolerowane - napisała ich rzeczniczka Alicia Reyes. - Jesteśmy wdzięczni, że Panda Dulce okazała odwagę i upór, doprowadzając spotkanie do końca".

W przyszłych wydarzeniach mają brać udział funkcjonariusze policji. - Traktujemy ten incydent bardzo poważnie - mówi porucznik Kelly. - Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby chronić naszą społeczność LGBTQ+.

CZYTAJ TAKŻE: Pierwsza transpłciowa cheerleaderka w lidze amerykańskiego futbolu. "To pozwoli młodym ludziom marzyć"

Autorka/Autor:cia//am

Źródło: San Francisco Chronicle