Wypadek autokaru w Chorwacji. Samolot z rannymi przyleciał najpierw do Warszawy, później do Poznania

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP
10 rannych w wypadku autokaru w Chorwacji przyleciało do Polski
10 rannych w wypadku autokaru w Chorwacji przyleciało do Polski TVN24
wideo 2/23
10 rannych w wypadku autokaru w Chorwacji przyleciało do Polski TVN24

Wojskowy samolot - z grupą 10 poszkodowanych w wypadku autokaru w Chorwacji - po godzinie 15 przyleciał do Warszawy z Zagrzebia. Później samolot wylądował w Poznaniu. Ranni trafią teraz do szpitali w trzech województwach. Doktor Artur Zaczyński, szef Zespołu Pomocy Humanitarno-Medycznej, przekazał, że "wszystko przebiega bez problemu", a "stan pacjentów jest stabilny".

W wypadku, do którego doszło w sobotę rano na autostradzie w Chorwacji, zginęło 12 osób, a 32 zostały ranne. Autokarem podróżowali polscy pielgrzymi do Medziugoria w Bośni i Hercegowinie.

W środę rano do Chorwacji poleciał ośmioosobowy zespół medyczny, którego zadaniem było przetransportowanie do Polski tych rannych pacjentów, których stan zdrowia na to pozwala. Medycy to przedstawiciele wojskowego Zespołu Ewakuacji Medycznej z Krakowa, członkowie Zespołu Pomocy Humanitarno-Medycznej oraz Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Samolot z 10 rannymi przyleciał do Polski

Polacy przylecieli do kraju wojskowym samolotem CASA C-295M z 8. Bazy Lotnictwa Transportowego w podkrakowskich Balicach. Służby medyczne wystartowały z Warszawy do Zagrzebia krótko przed godziną 10. W stolicy Chorwacji CASA wylądowała po godzinie 12.

Samolot - z poszkodowanymi na pokładzie - krótko po godzinie 13 wyleciał z Zagrzebia. Do stolicy Polski przyleciał po godzinie 15. Na miejsce zostało podstawionych sześć karetek, do których - zaraz po lądowaniu - została przetransportowana część rannych. Mają oni trafić do szpitali w województwach mazowieckim i łódzkim.

O godzinie 16. 30 maszyna z resztą rannych wylądowała na lotnisku w Poznaniu. Czworo pacjentów zostanie przewiezionych do szpitali w województwie wielkopolskim, a maszyna wróci do bazy pod Krakowem.

Co wiemy o tragicznym wypadku polskiego autokaru w Chorwacji

Lądowanie wojskowego samolotu CASA na lotnisku w PoznaniuTVN24

"Stan pacjentów jest stabilny"

O przebiegu akcji transportowania rannych informował na briefingu prasowym około godziny 16 doktor Artur Zaczyński, szef Zespołu Pomocy Humanitarno-Medycznej.

- Członkowie zespołu, którzy są na pokładzie, wraz z członkami Lotniczego Pogotowia Ratunkowego i Zespołu Ewakuacji Medycznej Wojska Polskiego przetransportowali pacjentów. Z relacji moich dyrektorów wiem, że wszystko przebiega bez problemu, stan pacjentów jest stabilny, zostaną rozlokowani na terenie Mazowsza i Łodzi - mówił dr Zaczyński. Sprecyzował, że na terenie tych dwóch województw znajdzie się sześciu pacjentów, natomiast pozostała czwórka trafi do województwa wielkopolskiego. Przekazał także, że trwa transport karetkami do szpitali w województwach mazowieckim i łódzkim.

Zapytany, kiedy można spodziewać się transportu kolejnych pacjentów, przekazał, że prawdopodobnie będzie to koniec przyszłego tygodnia. Sprecyzował, że rozważane są różne opcje co do tego, jakie maszyny mają przetransportować kolejnych rannych.

Dr Zaczyński o akcji transportowania rannych: wszystko przebiega bez problemów, stan pacjentów jest stabilny
Dr Zaczyński o akcji transportowania rannych: wszystko przebiega bez problemów, stan pacjentów jest stabilnyTVN24

Pacjenci, którzy powrócili do Polski

Reporterka TVN24 Małgorzata Marczok, która jest w Zagrzebiu, opisała w środę rano, co wiemy o części transportowanych pacjentów. Relacjonowała, że z Centralnego Szpitala Uniwersyteckiego w Zagrzebiu do Polski wyleci na razie jeden pacjent.

Jak dodała, ze szpitala w Czakovcu również wyjdzie jedna pacjentka. Druga kobieta, oczekująca na transport i gotowa do niego, czekała na negatywny wynik testu na koronawirusa.

Według informacji reporterki z kliniki traumatologii w Zagrzebiu wyszło dziś pięć osób. W placówce pozostaną trzy osoby, z czego dwie - w stanie ciężkim, ale stabilnym - nadal przebywają na intensywnej terapii.

Z kolei ze szpitala klinicznego Dubrava w Zagrzebiu - według informacji reporterki - jedna osoba wróciła dziś do kraju. Pozostaną tam trzy osoby.

W Chorwacji wciąż pozostaje 18 rannych w wypadku.

Polska delegacja poleciała do Zagrzebiatwitter.com/MZ_GOV_PL

Co z pacjentami, którzy na razie nie przylecieli do Polski?

Pierwotnie w środę samolotem wojskowym do Polski miało przylecieć 13 pacjentów. W środę rzecznik resortu zdrowia zaktualizował tę informację, mówiąc o 10 osobach, które zostaną przetransportowane do naszego kraju. Pacjenci, jak mówił rzecznik, "są w stanie cięższym, drudzy są w stanie lżejszym, ale każdy jest w stanie stabilnym".

Na wcześniejszym środowym briefingu doktor Zaczyński wyjaśniał, że stan trzech osób, które miały przylecieć, jest stabilny, jednak nie kwalifikują się jeszcze do transportu i wymagają dalszej diagnostyki. - Dostaliśmy raport ze szpitala w Varażdinie i Zagrzebiu i troje pacjentów, którzy byli planowani przez nas podczas rekonesansu sobotniego i w porozumieniu z lekarzami chorwackimi mieli być transportowani, ich stan zmienił się na tyle, że nie nadają się do transportu lotniczego - tłumaczył.

Wymienił, że jedna osoba ma silny zespół bólowy, druga przechodzi dodatkowe badania, a trzecia być może przejdzie dalsze zabiegi w zakresie chirurgii plastycznej.

Z kolei profesor Robert Gałązkowski, dyrektor Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, mówił, że "codziennie jest wspólne raportowanie, rozmowy z lekarzami z Chorwacji na temat stanu poszczególnych pacjentów". - Transport pacjentów samolotem CASA do Polski to jest etap, który kończy przewóz stabilnych pacjentów niewymagających intensywnego nadzoru specjalistycznej opieki - powiedział. Poinformował, że w środę po południu weźmie udział w wideokonferencji, gdzie omówi planowanie kolejnych transportów. - Wszystko wskazuje na to, że będą one realizowane już samolotami Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, z obstawą intensywnej terapii na pokładzie. Zakładamy, że będziemy zabierać trzech pacjentów naraz, jednego w stanie cięższym - zapowiedział.

Wyjaśnił, że pacjenci, którzy pozostali w Chorwacji na oddziałach intensywnej terapii i innych oddziałach specjalistycznych, mają odmy opłucnowe i poważniejsze obrażenia, ale jak wynika z raportów, ich stan nie zagraża życiu. - Mamy dziś wybudzoną ze śpiączki kolejną pacjentkę, została rozintubowana, jest w kontakcie logicznym - mówił.

Zaznaczył, że "w najbliższych dniach, tygodniach bardzo starannie i spokojnie trzeba będzie podchodzić do wyboru kolejnych pacjentów, którzy będą transportowani do Polski". Dodał, że celem transportu jest nie ewakuacja, a kontynuowanie leczenia.

Przekazał też, że część pacjentów będzie wymagała długotrwałego leczenia. Wyjaśnił, że w "momencie, kiedy polscy i chorwaccy lekarze uznają, że stan danego pacjenta pozwala, żeby rozpocząć transport, wtedy będą podejmowane decyzje o medycznym transporcie do kraju". Dodał, że trzeba mieć także na uwadze fakt, że "obecnie w Chorwacji trwa sezon turystyczny i szpitale muszą być w gotowości dla innych pacjentów".

Dr Zaczyński o stanie zdrowia osób, które nie polecą do Polski 10 sierpnia
Dr Zaczyński o stanie zdrowia osób, które nie polecą do Polski 10 sierpniaTVN24

Po godzinie 13.30 o poszkodowanych Polakach mówił na briefingu w Brwinowie na Mazowszu premier Mateusz Morawiecki.

- Robimy wszystko, aby te osoby, które uległy poszkodowaniu w tym wypadku, mogły wrócić do Polski i odbyć tutaj leczenie - powiedział. Dodał, że katastrofa w Chorwacji przypomniała, "jak bardzo ważna jest kwestia bezpieczeństwa w ruchu drogowym". - Bezpieczeństwo w ruchu drogowym to z jednej strony sprawność pojazdów, a z drugiej strony infrastruktura i zachowanie kierowców na drogach. Sprawność pojazdów jest kluczowa, dlatego między innymi poleciłem inspekcji transportu drogowego zintensyfikowanie weryfikacji sprawności pojazdów, zwłaszcza pojazdów autobusowych, autokarów dzieci, które wyjeżdżają na różnego rodzaju kolonie na wakacje - powiedział premier.

Morawiecki: poleciłem inspekcji transportu drogowego zintensyfikowanie weryfikacji sprawności pojazdów, zwłaszcza pojazdów autobusowych
Morawiecki: poleciłem inspekcji transportu drogowego zintensyfikowanie weryfikacji sprawności pojazdów, zwłaszcza pojazdów autobusowychTVN24

Część Polaków uczestniczących w wypadku, wróciła już do Polski i została wypisana po badaniach przeprowadzonych w warszawskim szpitalu MSWiA.

Ambasada RP w Zagrzebiu uruchomiła infolinię, pod którą członkowie rodzin ofiar mogą uzyskać informacje: +38 514 899 414.

PAP/Maciej Zieliński

Autorka/Autor:akw, mjz/kab, tam

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24