Wyborczy remis w Chorwacji


Po podliczeniu ok. 40 procent głosów oddanych w niedzielnych wyborach parlamentarnych w Chorwacji na czele z dużą przewagą znajdują się dwie główne partie kraju: rządząca Chorwacka Wspólnota Demokratyczna (HDZ) oraz opozycyjna Socjaldemokratyczna Partia Chorwacji (SDP).

Przywódcy obu partii ogłosili zwycięstwo i zapowiedzieli utworzenie rządu, mimo że żadna z nich nie zapewniła sobie liczby mandatów niezbędnej dla uzyskania większości w jednoizbowym Chorwackim Zgromadzeniu, w którym może zasiąść 150 - 160 posłów, w zależności od wyniku wyborów.

Częściowe rezultaty podane przez Państwową Komisję Wyborczą wskazują, że HDZ pod wodzą premiera Ivo Sanadera prowadzi z niewielką przewagą, mając szanse na 60 miejsc w nowym parlamencie. SDP, na czele której stoi Zoran Milanović prawdopodobnie zdobędzie 57 miejsc, ale może też liczyć na sojuszników.

- Zwycięstwo HDZ jest pewne - ogłosił w noc powyborczą na wiecu zwolenników w stolicy kraju Zagrzebiu Sanader.

- Rozpoczynamy formowanie nowego rządu chorwackiego - mniej więcej w tym samym czasie oznajmił Zoran Milanović. - Już teraz rozpoczynamy rozmowy, negocjacje i konsultacje - poinformował socjaldemokratyczny polityk, którego partia może liczyć na koalicję z dwoma mniejszymi ugrupowaniami.

Prezydent kraju Stipe Mesić zapowiedział natomiast, że udzieli mandatu na uformowanie gabinetu tej koalicji lub partii, która przedstawi przekonujące dowody, że ma większość w parlamencie.

Obie główne siły polityczne nie różnią się co do kontynuowania prozachodniego kursu polityki zagranicznej. Zarówno HDZ, rządząca prawie nieprzerwanie od uzyskania w 1991 roku niepodległości, jak i rządząca przez trzy lata (2000 - 2003 r.) SDP opowiadają się za rychłym członkostwem w NATO oraz szybkim zakończeniem negocjacji w sprawie członkostwa w UE.

ALX

Źródło: PAP, tvn24.pl