Syryjscy rebelianci: chcemy, by Asad stanął przed sądem


Wpływowe ugrupowanie islamistyczne Ahrar al-Szam oświadczyło w środę, że podczas rozpoczynającej się w Rijadzie konferencji, której celem jest próba zjednoczenia syryjskiej opozycji, trzeba nalegać, by prezydent Syrii Baszar el-Asad stanął przed sądem.

Biorąca udział w konferencji grupa Ahrar al-Szam jest sojusznikiem związanego z Al-Kaidą Frontu al-Nusra. W opublikowanym w środę oświadczeniu wezwała również do zlikwidowania "instytucji opresji" reżimu w Damaszku, w tym instytucji bezpieczeństwa i wojskowych.

"Oczyszczenie z okupacji"

Będziemy opowiadać się za "całkowitym oczyszczeniem syryjskiej ziemi z rosyjsko-irańskiej okupacji, a także wspierających ją milicji wyznaniowych" - napisano w oświadczeniu. Wezwano do "obalenia reżimu Asada ze wszystkimi jego filarami i symbolami i wytoczenia im sprawiedliwego procesu".

Swe bezkompromisowe - jak pisze agencja Reutera - oświadczenie Ahrar al-Szam wydała, gdy delegaci zbierali się w stolicy Arabii Saudyjskiej, Rijadzie, na dwudniowej konferencji, której celem jest próba zjednoczenia rozmaitych syryjskich ugrupowań opozycyjnych.

Saudyjski rząd zdecydowanie wspiera ugrupowania usiłujące obalić prezydenta Asada.

Konferencja odbywa się w jednym ze stołecznych hoteli przy wzmocnionych środkach bezpieczeństwa.

Rebelianci na konferencji

Ugrupowanie Ahrar al-Szam poinformowało, że niektórzy z zaproszonych są "bliżsi reprezentowania reżimu niż narodu i rewolucji", a reprezentacja rebeliantów na konferencji w Rijadzie niesprawiedliwie odzwierciedla ich obecność w rzeczywistości.

Przedstawiciele opozycji informują, że Arabia Saudyjska początkowo zaprosiła 65 uczestników, spośród których 15 wywodzi się z grup rebelianckich i partyzanckich. Wśród nich są silne frakcje islamistyczne takie jak Armia Islamu i Ahrar al-Szam.

Dyplomatyczne rozwiązanie

W konferencji ma uczestniczyć również dwanaście ugrupowań walczących pod parasolem tzw. Wolnej Armii Syryjskiej, a także przedstawiciele opozycji na uchodźstwie, mający wszelako ograniczone wpływy w Syrii. W spotkaniu udział mają wziąć też pewne grupy opozycyjne działające w Syrii.

Podczas rozmów na temat uregulowania konfliktu w Syrii, które zakończyły się w Wiedniu 30 października, państwa uczestniczące w rokowaniach opowiedziały się za dyplomatycznym rozwiązaniem pod egidą ONZ. Zgodnie z przyjętym dziewięciopunktowym komunikatem końcowym Syria powinna być zachowana jako niepodległe, świeckie, integralne państwo.

Starania o zawieszenie broni

ONZ ma poprowadzić negocjacje z udziałem rządu i opozycji w celu rozpoczęcia procesu politycznego, który doprowadzi w Syrii do powołania wiarygodnego, otwartego rządu bez podziałów religijno-etnicznych, a potem do uchwalenia nowej konstytucji i zorganizowania wolnych wyborów.

Równolegle do procesu politycznego mają być podjęte starania o wprowadzenie ogólnokrajowego zawieszenia broni.

Wojna domowa w Syrii

Autor: asz//gak / Źródło: PAP