Ukraińskie władze policzyły, ile rosyjskich rakiet uderzyło w ich kraj

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, tvn24.pl
Ukraińskie wojsko ostrzeliwuje rosyjskie pozycje pod Bachmutem
Ukraińskie wojsko ostrzeliwuje rosyjskie pozycje pod BachmutemReuters
wideo 2/20
Ukraińskie wojsko ostrzeliwuje rosyjskie pozycje pod BachmutemReuters

Sobota jest 381. dniem inwazji zbrojnej Rosji na Ukrainę. Siły rosyjskie wystrzeliły od października zeszłego roku już ponad 820 rakiet manewrujących i przeprowadziły 15 zmasowanych ataków rakietowych na Ukrainę - poinformował w sobotę minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow na stronie resortu. W tvn24.pl relacjonujemy wydarzenia z i wokół Ukrainy.

i

Relacja odświeża się automatycznie

  • 5:09

    Zapraszamy do relacji:

    Wojna Rosja - Ukraina: relacja na żywo z 12 marca 2023

  • 3:45

    Agencja Reutera, powołując się na jednego z doradców prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego przekazuje, że Ukraina zdecydowała się walczyć dalej w zrujnowanym Bachmucie, ponieważ walki prowadzą do związania w krwawych bataliach "najlepszych rosyjskich jednostek", co jest bardzo ważne w kontekście kontrofensywy, którą na wiosnę mają planować Ukraińcy.

  • 3:29

    Agencja Reutera donosi, że Unia Europejska może wkrótce powiększyć fundusz przeznaczony na zakup broni dla Ukrainy o 3,5 miliarda euro.

  • 3:06

    Brytyjski wywiad wojskowy potwierdził w sobotę, że grupa najemników Wagnera przejęła kontrolę nad większością wschodniej części Bachmutu. "Linię frontu wyznacza obecnie rzeka Bachmutka, która przepływa przez centrum miasta" - raportuje brytyjskie ministerstwo obrony w swoim codziennym biuletynie wywiadowczym.

  • 0:16

    Dmytro Kułeba, minister spraw zagranicznych Ukrainy w wywiadzie dla gazety Bild am Sonntag wezwał Niemcy do przyspieszenia dostaw amunicji i rozpoczęcia szkolenia ukraińskich pilotów na zachodnich myśliwcach.

    Szef ukraińskiej dyplomacji zaznaczył, że niedobory amunicji są najważniejszym problemem w ukraińskiej próbie odparcia rosyjskiej inwazji.

  • 22:40

    Ponad 500 rosyjskich żołnierzy zginęło lub zostało rannych w ciągu ostatniej doby podczas walk o miasto Bachmut na wschodzie Ukrainy - poinformował rzecznik ukraińskiej armii.

  • 22:22

    Rosyjskim urzędnikom i pracownikom państwowych firm coraz częściej poleca się, aby oddawali swoje paszporty Federalnej Służbie Bezpieczeństwa (FSB). Chodzi o to, by nie mogli uciec z kraju - wynika z dziennikarskiego śledztwa niezależnych mediów Current Time i Radio Liberty, o którym donosi The Moscow Times.

    Wymagania w sprawie oddawania paszportów różnią się w zależności od stanowiska - informują dziennikarze śledczy. Niektórzy pracownicy państwowi proszeni są o oddanie paszportów FSB lub specjalnemu departamentowi w miejscu pracy, podczas gdy innym po prostu odradza się wyjazd za granicę na wakacje.

    Urzędnicy, którzy nie oddają paszportów, mogą być zwolnieni z pracy. Pracownicy firm państwowych mają na ogół możliwość odejścia z pracy, jeśli odmówią oddania paszportów na przechowanie.

  • 21:14

    We wszystkich mieszkaniach w Kijowie przywrócono ogrzewanie, którego znaczna część ukraińskiej stolicy była pozbawiona po zmasowanym ataku rakietowym sił rosyjskich w nocy ze środy na czwartek – podał mer Kijowa Witalij Kliczko na Telegramie.

    "Praca centralnego ogrzewania w Kijowie została wznowiona w pełnym zakresie" - oznajmił Kliczko.

    Dodał, że służby komunalne jeszcze pracują nad usunięciem powietrza w systemach opałowych niektórych budynków, ale urządzenia generujące ciepło działają przy zachowaniu optymalnych parametrów.

  • 20:57

    Rosja stała się synonimem terroru, a stanie się przykładem klęski i sprawiedliwej kary za ten terror – powiedział w sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w przemówieniu zamieszczonym w sieciach społecznościowych.


    "Rakiety i artyleria, drony i moździerze – państwo-zło używa różnej broni, ale w jednym celu: zniszczenia życia i starcia z powierzchni ziemi wszystkiego, co ludzkie. Ruiny, odłamki, leje po pociskach w ziemi – oto autoportret Rosji, który rysuje ona tam, gdzie nie ma Rosji i gdzie króluje normalne życie".


    Zełenski podkreślił, że tylko od początku roku na miasto Charków w północno-wschodniej części kraju spadło ponad 100 rakiet.

    Plac zabaw w Charkowie


    Przypomniał, że w sobotę siły rosyjskie ostrzelały Chersoń na południu kraju, zabijając troje ludzi, którzy szli do sklepu po zakupy, a w Zaporożu rakieta trafiła w obiekt infrastruktury miejskiej. W przygranicznych rejonach – jak dodał - siły rosyjskie ostrzelały zaś wioski, by zastraszyć ludzi i zmusić ich do wyjazdu.

    - Ale Rosji tam nie będzie. Stała się ona synonimem terroru, a stanie się przykładem klęski i sprawiedliwej kary za ten terror. Kary, której Kreml nie zdoła powstrzymać – zapowiedział.

  • 19:10

    Siły rosyjskie przypuściły w sobotę kilka nieudanych prób natarcia. Nie ustawał też szturm Bachmutu w obwodzie donieckim na wschodzie kraju – poinformował w sobotę sztab generalny sił zbrojnych Ukrainy.

    Jednostki rosyjskie próbowały nacierać na kierunku kupiańskim, łymańskim, awdiwijiwskim, marijinskim i szachtarskim. Według sztabu zasadniczym celem przeciwnika pozostaje zajęcie obwodów ługańskiego i donieckiego w ich administracyjnych granicach.

    W ciągu ostatniej doby przeprowadzono 12 ataków lotniczych i dwa rakietowe na Zaporoże w południowo-wschodniej części Ukrainy. Z systemu S-300 siły rosyjskie trafiły w "obiekt cywilnej infrastruktury", w wyniku czego zniszczony został jeden budynek. Nie ma ofiar w ludziach.

    Siły rosyjskie przeprowadziły też 34 ataki z wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych. Celem jednego z nich by obiekt cywilnej infrastruktury w Chersoniu na południu. Zginęły dwie osoby, a trzy zostały ranne.

    Sztab podkreśla, że Rosja utrzymuje znaczną obecność wojskową na terytorium Białorusi oraz prowadzi prace inżynieryjne w miastach przygranicznych rejonów obwodów briańskiego i kurskiego w Rosji.

  • 18:28

    Ukraina. Dziennikarz i aktywista Maksym Butkiewicz skazany. Łesia Wakuliuk: to nie jest żaden zbrodniarz

  • 17:26

    Siły rosyjskie wystrzeliły od października zeszłego roku już ponad 820 rakiet manewrujących i przeprowadziły 15 zmasowanych ataków rakietowych na Ukrainę – poinformował w sobotę minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow na stronie resortu.

    - Jeśli mówię o zmasowanych atakach, oznacza to, że wróg użył balistycznych rakiet manewrujących oraz od 50 do 90 irańskich dronów podczas jednego ataku. Według stanu z 10 marca w nasz kraj wystrzelono już 821 rosyjskich rakiet – oznajmił.

    Do ostatniego zmasowanego ataku rosyjskiego na Ukrainę doszło 9 marca. Siły rosyjskie wystrzeliły wówczas na Ukrainę ponad 80 pocisków różnego typu, w tym hipersoniczne pociski Kinżał. W wyniku tego ataku zginęło co najmniej sześć osób w obwodzie lwowskim i dniepropietrowskim. Oprócz tego informowano o co najmniej pięciu ofiarach śmiertelnych ostrzałów w Chersoniu i w obwodzie donieckim.

    Ostrzelany przystanek autobusowy w Chersoniu

  • 16:25

    Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba ostro skrytykował odrzucenie prośby prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego o wystąpienie na gali wręczenia Oscarów.

    "Myślę, że jeśli (film) 'Na zachodzie bez zmian' dostanie Oscara za najlepszy film zagraniczny, podczas gdy prezydent Zełenski, który walczy, przewodzi krajowi, tocząc największą wojnę w Europie od czasów II wojny światowej, nie będzie mógł przemawiać na rozdaniu Oscarów, to nie znajdzie się lepszego przykładu hipokryzji czołowych menedżerów i producentów przemysłu filmowego" - powiedział Kułeba w wywiadzie dla gazety "Bild am Sonntag".


    "Słowo śmieszne to za mało, by opisać tę hipokryzję"


    Od początku wojny prezydent Ukrainy Zełenski przemawiał m.in. na ceremonii Złotych Globów, rozdaniu nagród Grammy i otwarciu Berlinale - przypomina portal dziennika "Bild".

    Ostatnio Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej po raz drugi odrzuciła prośbę prezydenta Zełenskiego o umożliwienie mu wystąpienia na uroczystości wręczenia Oscarów. Odmawia też mediom uzasadnienia swojej decyzji.

  • 15:36

    Stacja Nexta TV opublikowała na Twitterze nagranie z eksplozji w Mariupolu, okupowanym przez siły rosyjskie.

  • 14:37

    Po stronie Kijowa walczy obecnie około 12 obywateli Estonii, podobnie jak po stronie Moskwy. Druga grupa musi w przypadku powrotu do kraju liczyć się z konsekwencjami prawnymi - poinformował estoński minister obrony Hanno Pevkur, cytowany w sobotę przez telewizję ERR.

    Minister przyznał jednak, że estońskie władze nie posiadają wszystkich informacji na temat uczestnictwa obywateli Estonii w wojnie na Ukrainie, dane te są zatem niepełne.

  • 13:45

    Łesia Wakuliuk, dziennikarka ukraińskiej Espreso TV, o walkach w Bachmucie: Wiemy, że trwają tam ciężkie walki. Rosjanie weszli już do miasta. Siły rosyjskie, które tam walczą, są duże, wysyłają dużo sprzętu i ludzi. Chcą pokazać obywatelom Rosji jakieś zwycięstwo. Bo zaczynająjąc inwazję, mieli plany w trzy dni być w Kijowie, a nawet Bachmutu nie są w stanie zdobyć. Bronimy tego miasta i miejcowości, które znajdują się obok, by Rosjanie nie posunęli się dalej, by nie mogli pokazać swoim rodakom, że zwyciężą w tej wojnie.

    Lesia Vakuliuk w TVN24 o walkach w Bachmucie: Rosjanie weszli już do miasta

  • 12:41

    Trzy osoby zginęły, a dwie są ranne w wyniku rosyjskiego ostrzału Chersonia na południu Ukrainy – poinformowały w sobotę lokalne władze.

    "Na miejscu wrogiego ostrzału na Szosie Mikołajowskiej w Chersoniu zginęły trzy osoby, dwie są ranne. Trwa operacja służb ratunkowych"– powiedział szef władz obwodu Ołeksandr Prokudin. Na miejscu ataku zapalił się samochód – wynika z opublikowanych zdjęć.

  • 12:00

    W listopadzie ubiegłego roku przywrócenie Rosji jej historycznej nazwy Moskowia proponował już ambasador Ukrainy przy ONZ Serhij Kysłycia. Argumentował wówczas, że nazwy państw w różnych językach mogą się różnić i podawał przykłady Węgier oraz Austrii.

    "Weźmy Magyarorszag, po ukraińsku to Uhorszczyna, po angielsku – Hungary, po niemiecku – Ungarn, a po polsku – Węgry. Oesterreich to po angielsku Austria, a po słowacku – Rakusko" – pisał Kysłycia na Twitterze.

    "Innymi słowy, jak kto chce, tak sobie nazywa. Co więc stoi na przeszkodzie, byśmy my, rada ministrów, Rada Najwyższa przywrócili historyczną nazwę "Moskowii" (od łacińskiej nazwy Księstwa Moskiewskiego)? Ta obecna i tak jest ukradziona" – napisał dyplomata, nawiązując do rosyjsko-ukraińskiego sporu o dziedzictwo Rusi.

  • 11:21

    Rząd w Kijowie zbada, czy w Ukrainie wobec Rosji można używać jej historycznej nazwy Moskowia. Takie polecenie wydał prezydent Wołodymyr Zełenski, odpowiadając na petycję obywatelską w tej sprawie.

    Autorka petycji zaproponowała oficjalną zmianę nazwy Rosji na Moskowię, terminu "rosyjski" na "moskiewski" oraz Federacji Rosyjskiej na Federację Moskiewską. Pod wnioskiem o wprowadzenie takich zmian podpisały się 25 tys. 792 osoby, przy 25 tys. koniecznych, by urząd szefa państwa podjął się rozpatrzenia petycji.

    Zełenski w odpowiedzi wyjaśnił, że nazwy geograficzne, w tym nazwy państw, podlegają ustalonym regulacjom prawnym, w tym międzynarodowym, i oświadczył, że sprawa zmiany nazwy Rosji na Moskowię wymaga "rzetelnego opracowania".

    - Zwróciłem się do premiera z prośbą o dokonanie całościowego opracowania tej kwestii z włączeniem instytucji naukowych oraz poinformowania mnie i autora petycji o wynikach tych działań – przekazał ukraiński prezydent.

  • 10:39

    Czy można jeszcze rozmawiać z Rosją? O tym w programie "Horyzont" Jacek Stawiski rozmawiał z doktorem Ernestem Wyciszkiewiczem, dyrektorem Centrum Mieroszewskiego. Oglądaj w TVN24 GO.

  • 9:59

    Pięć osób zginęło w obwodach chersońskim i donieckim na Ukrainie w wyniku rosyjskich ostrzałów w ciągu minionej doby – przekazały władze regionów. Rannych zostało co najmniej 19 osób.

    W ciągu doby Rosjanie 71 razy ostrzeliwali miejscowości obwodu z moździerzy, wyrzutni wieloprowadnicowych, artylerii, czołgów i bezzałogowców. Czterokrotnie celem ostrzału stały się osiedla mieszkaniowe w Chersoniu.

  • 9:19

    W ciągu ostatnich czterech dni siły Grupy Wagnera przejęły na Ukrainie kontrolę nad większością wschodniej części donbaskiego miasta Bachmut, a w centrum miasta linię frontu wyznacza teraz rzeka Bachmutka - przekazało w sobotę brytyjskie ministerstwo obrony.

    Bachmut

    Jak podano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, siły ukraińskie zajmują zachodnią część miasta i zburzyły kluczowe mosty na rzece, która przebiega z północy na południe przez pas otwartego terenu o szerokości 200-800 metrów pomiędzy obszarami zabudowanymi.

    "Z uwagi na to, że jednostki ukraińskie mogą prowadzić ostrzał z ufortyfikowanych budynków na zachodzie, obszar ten stał się strefą śmierci, co może stanowić duże wyzwanie dla sił Wagnera próbujących kontynuować frontalne natarcie na zachód. Jednakże siły ukraińskie i ich linie zaopatrzenia na zachodzie pozostają narażone wskutek ciągłych rosyjskich prób oskrzydlenia obrońców z północy i południa" - oceniono.

  • 8:43

    Amerykański ośrodek analityczny odnotowuje również, że w Rosji przy granicy z Ukrainą, w miejscach, gdzie przebiega linia frontu, władze kontynuują budowę zasieków obronnych, które "najpewniej nigdy nie zobaczą żadnych walk". Chodzi m.in. o obwód biełgorodzki, gdzie budowę tych umocnień uzasadniano zagrożeniem ukraińskiego ataku, przez ISW ocenianego jako nieprawdopodobny. Podobna sytuacja miała miejsce w obwodzie kurskim, a także w głębi okupowanego Krymu.

    ISW ocenia, że władze obwodów biełgorodzkiego i kurskiego mogą w ten sposób "wspierać operacje informacyjne, które mają przedstawiać Ukrainę jako zagrożenie dla terytorium Rosji, a wojnę – jako egzystencjalną".

    "Budowanie fortyfikacji na Krymie może (z kolei) sugerować, że siły rosyjskie nie są pewne swoich zdolności do utrzymania okupowanych terytoriów na południu Ukrainy w długim okresie" – uważa ISW.

  • 8:42

    Rosja prowadzi w Mołdawii działania, które mają uderzyć w rząd i zasiać nieufność wobec Ukrainy i Zachodu – podaje Instytut Badań nad Wojną. Przywołuje publikację CNN z powołaniem się na wywiad USA, z której wynika, że Moskwa planuje tam "sfabrykować powstanie", by obalić rząd.

  • 8:22

    Dla Chin najważniejsze jest przetrwanie putinizmu w Rosji, bo to korzystny dla nich układ polityczny. Pekin kalkuluje i czeka na rozwój wypadków w wojnie na Ukrainie przed podjęciem decyzji o militarnym wsparciu Moskwy – ocenia w rozmowie z PAP dr Michał Bogusz z Ośrodka Studiów Wschodnich (OSW).

    - Jeżeli Rosjanie będą w stanie utrzymać swoje zdobycze terytorialne, a przedłużający się konflikt będzie drenował zasoby Zachodu, Chińczycy mogą uznać, że warto zaryzykować i pomóc Putinowi. Jeżeli jednak uznają, że Rosja przegra i przegra szybko, co zagrozi autorytarnym rządom w Rosji, to mogą nakłaniać Putina do "odpisania strat" – twierdzi analityk.

    - Decydujący będzie rozwój wypadków na polu bitwy, dlatego szybkie i zdecydowane zwycięstwo Ukrainy byłoby tak ważne – ocenia dr Bogusz.

  • 8:05

    Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy podał najnowsze dane dotyczące strat rosyjskiej armii w Ukrainie. Przekazał, że w ciągu ostatniej doby rosyjskie wojsko straciło 1010 żołnierzy. Według strony ukraińskiej straty rosyjskiej armii od początku inwazji zbrojnej na Ukrainę, która rozpoczęła się 24 lutego 2022 roku, sięgnęły 158 tysięcy żołnierzy.

    Przez ostatnie 24 godziny rosyjska armia straciła również między innymi 10 czołgów, 20 bojowych wozów piechoty, 10 systemów artyleryjskich, w tym wyrzutni wieloprowadnicowych.

  • 6:37

    Reporter TVN24 Artur Molęda jako jeden z nielicznych reporterów wjechał do elektrowni w Czarnobylu rok po rosyjskiej okupacji całej Strefy Wykluczenia.

    OGLĄDAJ "CZARNOBYL. STREFA WOJNY" W TVN24 GO

  • 6:32

    Spotkanie Ursuli von der Leyen z Joe Bidenem w Białym Domu

  • 5:52

    Finlandia. Premier gotowa rozmawiać o przekazaniu Ukrainie myśliwców F/A-18. Szef resortu obrony jest temu przeciwny

  • 5:15

    Podzielamy obawy USA w sprawie potencjalnego wysyłania broni przez Chiny do Rosji - powiedział PAP rzecznik prasowy szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen. Sprostował w ten sposób wcześniejszą wypowiedź przewodniczącej podczas konferencji prasowej po spotkaniu z prezydentem Joe Bidenem w Białym Domu.

    Podczas konferencji po spotkaniu z Joe Bidenem, von der Leyen pytana o amerykańskie ostrzeżenia w kwestii rozważanego przez Chiny wysłania śmiercionośnej pomocy wojskowej Rosji, odpowiedziała: "myślę, że jest to sprawa dotycząca zainteresowanych krajów".

    Jak wyjaśnił przedstawiciel unijnej delegacji, taka odpowiedź wynikała z tego, że szefowa KE źle usłyszała pytanie. Dodał, że jej odpowiedź brzmiałaby następująco:

    "Omówiliśmy kwestię sankcji i obchodzenia sankcji. Podzielamy obawy na ten temat i codziennie współpracujemy w tym obszarze. Szczególnie przedyskutowaliśmy wrażliwy problem uzupełniania zasobów wojskowych Rosji. Objęliśmy już sankcjami państwa trzecie, takie jak Iran, za obchodzenie naszych sankcji".

  • 4:14

    Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej po raz drugi odrzuciła prośbę prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego o umożliwienie mu wystąpienia na uroczystości wręczenia Oscarów. Odmawia też mediom uzasadnienia swojej decyzji.

  • 4:05

    Rosyjska rzeczniczka praw dziecka Maria Lwowa-Biełowa potwierdziła, że rosyjskie władze stosują różne schematy deportacji ukraińskich dzieci do Rosji. Wypowiedź rzeczniczki miała na celu obalenie zarzutów Zachodu o nielegalność tych działań – przekazał Instytut Badań nad Wojną.

    Amerykański think-tank zwrócił uwagę na wpis rzeczniczki na Telegramie z 10 marca, w którym oskarżyła Zachód o wywoływanie strachu przed deportacją i przymusową adopcją ukraińskich dzieci. Lwowa-Biełowa przekonywała, że dzieci przybyły na okupowane tereny Ukrainy i terytorium Rosji "dobrowolnie" i mogą wrócić do swoich rodzin.

    Rzeczniczka w swoim wpisie przyznała, że rosyjskie władze zabrały dzieci z obwodów chersońskiego, zaporoskiego i charkowskiego do "sanatoriów" i obozów znajdujących się na okupowanym Krymie i w Kraju Krasnodarskim, gdzie "odpoczywają" i chronią się przed działaniami wojennymi.

    Niezależne dochodzenie przeprowadzone przez Obserwatorium Konfliktów Uniwersytetu Yale wykazało, że do stycznia 2023 roku z ponad 14 700 ukraińskich dzieci deportowanych do Rosji tylko 126 wróciło na Ukrainę.

  • 3:21

    Kanada zakazała importu rosyjskiego aluminium i stali – poinformowała w piątek wicepremier Chrystia Freeland. Jest to kolejna część sankcji wobec Rosji.

    Zakaz dotyczy zarówno arkuszy aluminium, jak i produktów gotowych, np. aluminiowych pojemników i innych wyrobów aluminiowych używanych przez gospodarstwa domowe. Również zakazany został import żelaza, stali, półproduktów jak i gotowych wyrobów takich jak rury.

  • 3:11

    - Możemy rozważyć, czy nie podarować Ukraińcom naszych F/A-18 Hornet, które będą wycofywane z eksploatacji – oświadczyła przebywająca w Kijowie premier Finlandii Sanna Marin. Jej entuzjazm szybko zgasił szef resortu obrony. - Tych myśliwców potrzebujemy sami - stwierdził Antti Kaikkonen.

    Premier Sanna Marin podczas wizyty w Kijowie

  • 2:49

    Komisja do Spraw Europejskich francuskiego Senatu jednomyślnie zatwierdziła projekt rezolucji, która potępia przymusowe wywózki dzieci z Ukrainy do Rosji. André Gattolin, sprawozdawca i autor wstępnego projektu rezolucji, zwrócił uwagę, że "władze ukraińskie doliczyły się 16 228 dzieci deportowanych przez Rosję z terytoriów okupowanych od początku wojny", ale "ich rzeczywista liczba jest niewątpliwie znacznie wyższa".

    "Z zadowoleniem przyjmujemy jednomyślne zatwierdzenie przez Komisję do Spraw Europejskich francuskiego Senatu europejskiej rezolucji, która potępia przymusowe wywózki ukraińskich dzieci przez Rosję. Decyzja ta stanowi znaczące wsparcie dla inicjatywy dyplomatycznej kierowanej przez premiera Polski Mateusza Morawieckiego" – napisało Stałe Przedstawicielstwo Polski przy UE na Twitterze.

  • 2:19

    - Podejmiemy nowe kroki, by uderzać w dodatkowych graczy w państwach trzecich na całym świecie zaangażowanych w omijanie sankcji przeciwko Rosji - ogłosili po spotkaniu w Białym Domu prezydent USA Joe Biden i szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Przedmiotem dyskusji był też spór o subsydia dla producentów aut elektrycznych.

    - Naszym głównym przesłaniem było oczywiście to, że będziemy wspierać Ukrainę tak długo, jak to konieczne - powiedziała dziennikarzom przewodnicząca KE. Jednocześnie, pytana o amerykańskie ostrzeżenia w kwestii rozważanego przez Chiny wysłania śmiercionośnej pomocy wojskowej Rosji, niemiecka polityk stwierdziła: "myślę, że jest to sprawa dotycząca zainteresowanych krajów". Nie jest jednak pewne, czy prawidłowo usłyszała to pytanie.

    Ursula von der Leyen i Joe Biden

  • 1:54

    Prezydent USA Joe Biden spotkał się w Białym Domu z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen. Rozmawiali m.in. o wojnie w Ukrainie - podaje agencja Ukrinform.

  • 1:16

    Ukraina. Walki o Bachmut, Rosjanie atakują. Zniszczone miasto, zdjęcia satelitarne

  • 0:32

    Mnisi Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Moskiewskiego (UCP) mają do 29 marca opuścić wszystkie pomieszczenia najważniejszego kompleksu prawosławnych świątyń na Ukrainie, Ławry Peczerskiej w Kijowie - podał minister kultury Ukrainy Ołeksandr Tkaczenko.

Autorka/Autor:red.

Źródło: PAP, Reuters, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Policja obwodu chersońskiego/Facebook

Tagi:
Raporty: