"Polski obóz" kolejny raz we włoskich mediach. Pomimo interwencji ambasady

"Słowa mają znaczenie". Polska ambasada uczy o obozach zagłady
"Słowa mają znaczenie". Polska ambasada uczy o obozach zagłady
Ambasada RP w Waszyngtonie
"Słowa mają znaczenie". Polska ambasada uczy o obozach zagładyAmbasada RP w Waszyngtonie

Włoska agencja Ansa, mimo niedawnej interwencji ambasady RP, znów użyła sformułowania "polski obóz koncentracyjny" w odniesieniu do niemieckiego nazistowskiego obozu Auschwitz. W styczniu określenie "polski obóz" kilka razy pojawiło się we włoskich mediach.

"Polskim obozem koncentracyjnym" nazwano Auschwitz w depeszy z Bolonii na temat poniedziałkowej projekcji włoskiego filmu dokumentalnego o podróży młodzieży z okolic tego miasta w Emilii - Romanii do miejsca zagłady.

Poprzedni błąd znalazł się również w informacji Ansy z 16 stycznia o tym samym filmie. Była to wówczas zapowiedź projekcji we włoskiej Izbie Deputowanych w związku z Dniem Pamięci o Ofiarach Holokaustu. Po interwencji Polskiej Agencji Prasowej i ambasady RP "polski obóz zagłady" zamieniono wówczas na "nazistowski obóz zagłady". Ambasada RP w Rzymie kilka razy interweniowała w styczniu w redakcjach włoskich mediów w sprawie użycia przez nie sformułowania "polski obóz". Jeszcze przed Dniem Pamięci, podobnie jak w poprzednich latach, w związku z tym, że określenia te pojawiały się w relacjach, ambasada wystosowała obszerny apel do włoskich mediów, z prośbą o to, aby używały właściwego określenia w odniesieniu do obozu Auschwitz.

"Polska i jej obywatele byli ofiarami nazizmu"

27 stycznia słowa "polski obóz zagłady" znalazły się w materiale w dzienniku informacyjnym stacji komercyjnej Canale 5. Natychmiast interweniowała ambasada RP przypominając o poprawnym, zaaprobowanym przez UNESCO, sformułowaniu "niemiecki, nazistowski obóz koncentracyjny i zagłady". Zwróciła się też o korektę tego sformułowania. Po tej interwencji doszło we włoskiej telewizji do wyjątkowego z tego punktu widzenia zdarzenia - zauważają obserwatorzy. Prowadząca program informacyjny Tg5 odczytała w studiu komunikat redakcji, w którym sprostowała ten błąd dodając, że określenie "polski obóz" także tylko w sensie geograficznego odniesienia jest uważane za "niedopuszczalne" przez władze w Warszawie. W dalszej części odczytanego komunikatu przypomniano, że w czasie II wojny światowej Polska znajdowała się pod okupacją Trzeciej Rzeszy i Związku Radzieckiego. "Polska i jej obywatele byli zatem ofiarami nazizmu" - dodano na zakończenie. Nasza placówka dyplomatyczna interweniowała też w redakcji lokalnego rzymskiego dziennika w trzecim kanale telewizji RAI, gdzie również użyto sformułowania "polski obóz". Po tej interwencji nadano wywiad z ambasadorem Tomaszem Orłowskim w dzienniku TgRaiLazio. Dyplomata wyjaśnił, że nie istniały polskie obozy. Dodał, że dla Polaków uproszczenie, że skoro obóz był w Polsce, to znaczy jest polski, jest nie do przyjęcia. Także w styczniu podobna skuteczna interwencja dyplomacji polskiej we Włoszech doprowadziła do skorygowania błędu w dzienniku "Corriere della Sera", gdzie "polskim obozem zagłady" nazwano Sobibór.

Autor: tmw/kib / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia-CC-BY-2.0 | Tulio Bertorini (tbertor1)