Więźniowie polityczni wyszli na wolność. Jeszcze wielu jest w więzieniach


Władze Birmy poinformowały, że uwolniły około 100 osób, w tym co najmniej 34 więźniów politycznych. Organizacja Amnesty International twierdzi, że w birmańskich więzieniach przebywa jeszcze wielu obrońców praw człowieka.

- Prezydent (Thein Sein) podpisał rozporządzenie o uwolnieniu więźniów w czwartek - poinformował jego rzecznik. Według przedstawicieli AI w Birmie "wielu działaczy na rzecz pokoju pozostaje za kratami", a w ostatnich dniach jeden z aktywistów został skazany. Patrick Khum Jaa Lee, zatrzymany w październiku 2015 roku za polubienie na Facebooku ironicznych wpisów na temat armii, został skazany na pół roku więzienia - poinformowała znana działaczka na rzecz praw człowieka May Sabe Phyu.

Wśród uwolnionych w piątek osób jest Nowozelandczyk, skazany w marcu 2015 roku na dwa i pół roku więzienia za "obrazę religii", gdy wykorzystał wizerunek Buddy w reklamie swego baru w Rangunie. Według AFP władze nie wypuściły z więzień studentów, przebywających tam od ośmiu miesięcy za udział w manifestacjach pokojowych przeciwko reformie edukacji. W grudniu Stowarzyszenie Pomocy Więźniom Politycznym (AAPP) poinformowało, że w birmańskich zakładach karnych osadzonych jest 129 więźniów politycznych, a 408 działaczy oczekiwało na procesy w sprawie swych akcji politycznych. Nowy parlament Birmy, zdominowany przez Narodową Ligę na rzecz Demokracji (NLD), wieloletniej dysydentki i laureatki Pokojowej Nagrody Nobla Aung San Suu Kyi, ma rozpocząć pracę 1 lutego.

Autor: mtom / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: