Wielka Brytania: Wirus ptasiej grypy na fermie indyków


Brytyjski minister środowiska potwierdził, że wykryte przypadki ptasiej grypy na jednej z ferm we wschodniej Anglii to groźny dla ludzi szczep H5N1. Rozpoczęło się masowe wybijanie tysięcy indyków, a teren fermy objęto strefą ochronną.

Jako środek zapobiegawczy zapowiedziano wybicie 5 tysięcy sztuk ptactwa hodowlanego - indyków, gęsi i kaczek. Na obszarze całego hrabstwa Norfolk i części Suffolk nakazano trzymanie drobiu w zamknięciu, by zapobiec kontaktom z dzikim ptactwem, które może przenosić chorobę.

Wybito miliony ptaków W lutym na fermie w tym samym regionie Anglii wykryto ognisko wirusa ptasiej grypy H5N1. W gospodarstwie, należącym do największego w Europie producenta indyków Bernarda Matthewsa, wybito wówczas 160 tys. ptaków.

Wirus H5N1 zabił miliony ptaków na terenie Azji, Europy i Afryki, lub zostały one wybite, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się wirusa. Obawiano się, że jeśli doszłoby do jego mutacji, wirus mógłby się łatwo przenosić z człowieka na człowieka, co mogłoby wywołać globalną epidemię.

Źródło: PAP, Reuters, IAR, TVN24