Lider Partii Pracy Keir Starmer wyklucza powrót Wielkiej Brytanii do Unii Europejskiej

Źródło:
PAP

Lider brytyjskiej opozycyjnej Partii Pracy Keir Starmer wykluczył powrót Wielkiej Brytanii do Unii Europejskiej. Jego zdaniem, byłoby to "po prostu receptą na więcej podziałów". Zamiast tego chce spowodować, by brexit przynosił pożądane korzyści.

Lider Partii Pracy Keir Starmer przedstawił w poniedziałek pięciopunktowy plan rozwiązania problemów powstałych wskutek brexitu, ale jasno zadeklarował, że Partia Pracy nie będzie dążyła do powrotu kraju do Unii Europejskiej, bo byłoby to "po prostu receptą na więcej podziałów" i spowodowałoby, że Wielka Brytania "utknie na kolejną dekadę".

Te pięć punktów dotyczy protokołu w sprawie Irlandii Północnej, ograniczenia barier handlowych z UE, wzajemnego uznawania kwalifikacji zawodowych, wymiany danych wywiadowczych oraz współpracy z biznesem w kwestii potrzeb na rynku pracy. Nawiązując do wyborczego hasła premiera Borisa Johnsona o "dokończeniu brexitu", Starmer powiedział, że jego plan "sprawi, że brexit będzie działał".

Starmer: nie sądzę, by ponowne otwarcie starych ran pomogło nam w napędzaniu gospodarki

Wcześniej w rozmowie ze Sky News Starmer powiedział, że obecna umowa o brexicie nie jest dobra, gdyż powoduje problemy w Irlandii Północnej, a umowy dotyczące usług i bezpieczeństwa nie są wystarczająco dobre, ale podkreślił, że jego plan nie ma na celu ponowne wejście do UE.

- Nie wracamy do UE, do jednolitego rynku, do unii celnej lub swobody przemieszczania się. Idziemy do przodu, a nie do tyłu, nie otwieramy ponownie tych podziałów. Nie sądzę, by ponowne otwarcie wszystkich starych ran i cofanie się pomogło nam w tej misji napędzania gospodarki - mówił.

W referendum w 2016 roku które przesądziło o brexicie, Partia Pracy opowiadała się za pozostaniem Wielkiej Brytanii w UE, choć jej ówczesny lider Jeremy Corbyn nie angażował się z przekonaniem w kampanię, a spora część wyborców laburzystowskich zagłosowała za wyjściem z UE. Od grudnia zeszłego roku Partia Pracy wygrywa wszystkie sondaże wyborcze. Najbliższe wybory do Izby Gmin muszą się odbyć najpóźniej w maju 2024 roku.

Autorka/Autor:pp

Źródło: PAP