Wiceminister spraw zagranicznych Rosji: wejdziemy w reżim przeciwdziałania, jeśli NATO odmówi gwarancji bezpieczeństwa

Źródło:
PAP
Republikański senator: jesteśmy w stanie uderzyć w gospodarkę Rosji bardzo boleśnie, wręcz zrównać ją z ziemią
Republikański senator: jesteśmy w stanie uderzyć w gospodarkę Rosji bardzo boleśnie, wręcz zrównać ją z ziemią
tvn24
Republikański senator: jesteśmy w stanie uderzyć w gospodarkę Rosji bardzo boleśnie, wręcz zrównać ją z ziemiątvn24

Propozycje dotyczące bezpieczeństwa, które Rosja przedstawiła Stanom Zjednoczonym, są próbą przekształcenia potencjalnego scenariusza militarnego w proces polityczny - mówił wiceminister spraw zagranicznych Rosji Aleksandr Gruszko. Jednocześnie zagroził, że jeśli NATO odmówi udzielenia Rosji gwarancji bezpieczeństwa, Moskwa przejdzie w "reżim przeciwdziałania zagrożeniom".

Gruszko podkreślił, że Moskwa jest gotowa do rozmów "w celu przekształcenia wojskowego lub wojskowo-technicznego scenariusza konfrontacji w proces polityczny, który naprawdę wzmocni bezpieczeństwo wojskowe wszystkich państw w przestrzeni OBWE, euroatlantyckiej i euroazjatyckiej".

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Polityk dodał jednak, że jeśli NATO odmówi udzielenia Rosji gwarancji bezpieczeństwa, Moskwa również przejdzie w "reżim przeciwdziałania zagrożeniom". - Dzisiaj faktycznie znajdujemy się w takiej sytuacji, kiedy doszliśmy do krawędzi, a nasze propozycje, które sformułowaliśmy, są absolutnie merytoryczne, absolutnie trafnie opisują, bez półtonów, jak widzimy nasze interesy narodowe i bezpieczeństwo militarne w Europie – powiedział.

Dodał, że w stosunkach między Rosją a NATO nadszedł "moment prawdy" i czas, kiedy trzeba "ustalić zasady". - Podjęliśmy ten krok i wychodzimy z założenia, że teraz już nie ma drogi odwrotu i nie da się tego pominąć – dodał.

Rosyjskie MSZ w MoskwieShutterstock

- Jeśli to nie zadziała, to też przejdziemy do trybu tworzenia kontr-zagrożeń. Ale wtedy będzie już za późno, żeby zapytać nas, dlaczego podjęliśmy takie decyzje – stwierdził wiceminister.

"Relacje można ustabilizować i poprawić za pomocą takich porozumień"

W podobnym tonie w sobotę wypowiedział się dla agencji Interfax drugi z wiceszefów rosyjskiego MSZ Siergiej Riabkow, który mówił, iż stosunki Rosji ze Stanami Zjednoczonymi nie osiągnęły jeszcze najniższego punktu, a propozycje Moskwy w zakresie bezpieczeństwa mogą pomóc złagodzić napięcia. - Nie chcemy konfliktu, chcemy dojść do porozumienia na rozsądnych zasadach - dodał wiceminister. - Każdy ruch dyplomatyczny, każda propozycja jest testem na możliwości negocjacyjne - przekazał.

- Relacje można ustabilizować i poprawić za pomocą takich porozumień. Bez nich sytuacja pozostanie niezwykle trudna i napięta - powiedział Riabkow, który także jednak podkreślił, że Rosja "może podjąć nowe środki w celu zapewnienia sobie bezpieczeństwa, jeśli USA i ich sojusznicy będą nadal podejmować prowokacyjne działania i zignorują żądanie Moskwy, dotyczące gwarancji bezpieczeństwa".

Komentując groźby nowych sankcji przeciwko Rosji, Riabkow powiedział, że "Zachód rozszerza granice tego, co możliwe". - Oni nie biorą pod uwagę tego, że zadbamy o nasze bezpieczeństwo i będziemy działać w sposób podobny do logiki NATO, a także zaczniemy prędzej czy później poszerzać granice tego, co jest możliwe. Znajdziemy wszystkie niezbędne sposoby, środki i rozwiązania potrzebne do zapewnienia naszego bezpieczeństwa - mówił.

Amerykańscy żołnierze na Litwie Shutterstock

Propozycje "gwarancji bezpieczeństwa"

W piątek MSZ Rosji opublikowało propozycje, dotyczące tzw. gwarancji bezpieczeństwa, których Moskwa domaga się od Zachodu. Jest to projekt "traktatu pomiędzy Federacją Rosyjską i Stanami Zjednoczonymi o gwarancjach bezpieczeństwa" oraz projekt umowy Rosja-NATO.

Projekt traktatu z USA zawiera 8 punktów. Artykuł 4., jak się ocenia - kluczowy dla Moskwy - głosi: "Stany Zjednoczone Ameryki zobowiązują się do wykluczenia dalszego rozszerzania Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego na kierunku wschodnim i do odmowy przyjęcia do Sojuszu państw należących wcześniej do Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich".

Biały Dom oświadczył, że Stany Zjednoczone nie pójdą na kompromis ws. zasad, na których zbudowane jest bezpieczeństwo europejskie i nie będzie rozmawiać o europejskim bezpieczeństwie bez europejskich sojuszników. 

Autorka/Autor:pp

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: mil.ru