Wicekanclerz jedzie do Rosji. Chce zmienić "nierealistyczne" podejście

Czy UE zniesie sankcje, które nałożyła na Rosję?
Czy UE zniesie sankcje, które nałożyła na Rosję?
tvn24
Czy UE zniesie sankcje, które nałożyła na Rosję?tvn24

Wicekanclerz Niemiec Sigmar Gabriel zamierza spotkać się w najbliższy poniedziałek w Moskwie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem - podał niemiecki dziennik "Rheinische Post". Kluczowym tematem rozmów mają być relacje gospodarcze między obydwoma krajami, utrudnione z powodu nałożonych na Rosję sankcji UE.

Sigmar Gabriel jest w rządzie kanclerz Angeli Merkel ministrem gospodarki i energetyki. Kieruje także Socjaldemokratyczną Partią Niemiec (SPD) - mniejszym koalicjantem partii chadeckich CDU i CSU.

Jak pisze agencja dpa, resort gospodarki nie potwierdził na razie planów ministra. "Rheinische Post" podkreśla, że urząd kanclerski Merkel jest poinformowany o planowanej wizycie.

Gabriel oraz jego partyjny kolega - minister spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier opowiadali się w minionych tygodniach wielokrotnie za odejściem w sprawie sankcji wobec Rosji od zasady "wszystko albo nic" i zastąpieniem jej mechanizmem stopniowego znoszenia restrykcji.

Szef SPD opowiedział się ponownie za takim rozwiązaniem w poniedziałek po posiedzeniu zarządu partii. Zastrzegł, że warunkiem jest stopniowa realizacja przez Rosję porozumień z Mińska w sprawie wschodniej Ukrainy.

"Wymachiwanie szabelką"

- Stanowiska [albo wszystko, albo nic], nie można uznać za podejście realistyczne. Chcemy to zmienić - zapowiedział Gabriel na spotkaniu z dziennikarzami po posiedzeniu. Wicekanclerz udzielił wsparcia Steinmeierowi, który dzień wcześniej zarzucił NATO "wymachiwanie szabelką" w kierunku Rosji. Jego zdaniem, NATO i USA powinny - zamiast "stale dyskutować o nowej broni" - zastanowić się nad nową inicjatywę rozbrojeniową. Wzorem powinna być jego zdaniem polityka wobec Wschodu prowadzona na przełomie lat 60. i 70. przez ówczesnego socjaldemokratycznego kanclerza Willy'ego Brandta.

Ostatnio Gabriel spotkał się z Putinem w Moskwie w październiku 2015 roku. Obaj politycy rozmawiali wówczas m.in. o budowie gazociągu Nord Stream 2. Podczas dwugodzinnej rozmowy niemiecki polityk po raz pierwszy mówił o stopniowym znoszeniu sankcji. Sugerował też, by oba kraje rozwiązywały sprawy związane z zaopatrzeniem w energię między sobą, co pozwoli uniknąć "politycznych interwencji" z zewnątrz.

- Jeżeli uda się przeforsować stanowisko, że kwestie prawne gazociągu są w gestii urzędów niemieckich, to będzie można "ograniczyć wpływy zewnętrzne" - mówił wówczas, cytowany przez "Sueddeutsche Zeitung" wicekanclerz.

Presję na ministra gospodarki wywiera wpływowa Komisja Wschodnia Niemieckiej Gospodarki - organizacja reprezentująca interesy firm inwestujących w Rosji. Niemieccy lobbyści domagają się przynajmniej symbolicznego gestu pod adresem Moskwy wskazującego na wolę zniesienia sankcji.

Autor: tas\mtom / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: kremlin.ru

Tagi:
Raporty: