Wiatr uniósł starego Jumbo Jeta z cmentarzyska samolotów

Wiatr uniósł starego Jumbo Jeta
Wiatr uniósł starego Jumbo Jeta
youtube.com
Jumbo uniósł się na ziemięyoutube.com

Pewien stary Jumbo Jet, oczekujący na swój koniec w piecach hutniczych na cmentarzysku samolotów na pustyni Mojave, najwyraźniej bardzo "chciał" jeszcze raz wzbić się w powietrze. Prawie umożliwiły mu to silne wiatry, które uniosły dziób wielkiego B747, przez co samolot przez chwilę wyglądał, jakby podrywał się do lotu.

Stary Jumbo Jet linii Souther Air w wersji transportowej, stoi na wielkim cmentarzysku samolotów niedaleko Los Angeles na pustyni Mojave. Maszyna została pozbawiona silników i prawdopodobnie większości wyposażenia wewnątrz. Na złom oczekuje tylko zewnętrzna "skorupa" wielkiego samolotu. W ostatnich dniach okolicę nawiedziły bardzo silne wiatry o prędkości ponad 100 km/h, które dały kończącemu swój żywot B747 szansę na ostatni "lot". Maszyna akurat była zaparkowana dziobem pod wiatr, w wyniku czego przy silnych podmuchach momentami zaczynała przechylać się na ogon i wyglądała, jakby podrywała się w powietrze. Faktycznie całe wydarzenie i "taniec" B747 miał niewiele wspólnego z lotem. Po prostu B747, tak samo jak wiele innych współczesnych maszyn, po zdemontowaniu silników i wyposażenia z wnętrza ma swój punkt ciężkości przesunięty mocno do tyłu, niemal za główne podwozie. W takiej sytuacji silny wiatr jest w stanie "popchnąć" dziób maszyny do góry przy pomocy relatywnie małej siły, a grawitacja zrobi resztę ściągając do ziemi ciężki ogon.

"Taniec" starego B747 trwał wiele godzin, a następnego dnia rano okazało się, że maszyna obróciła się o 45 stopni.

Autor: mk, mn//gak / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: youtube.com