Proces o molestowanie w watykańskim preseminarium. Dwaj duchowni uniewinnieni

Źródło:
PAP

Trybunał w Watykanie uniewinnił dwóch duchownych w procesie o molestowanie seksualne w Preseminarium św. Piusa X dla chłopców przygotowujących się do święceń. Watykańscy sędziowie uznali, że zarzucane im czyny nie podlegają karze, niektóre uległy przedawnieniu, a w przypadku innych zostali oczyszczeni z zarzutów.

Proces dwóch włoskich księży w sprawie wykorzystywania seksualnego w położonym na terenie Watykanu Preseminarium św. Piusa X trwał od października ubiegłego roku. Na ławie oskarżonych zasiadał 29-letni ksiądz Gabriele Martinelli, oskarżony o seksualne wykorzystywanie młodszego od siebie o rok ucznia, stosowanie przemocy i gróźb. Gdy czyny te miały zostać popełnione, czyli w latach 2007-2012, obecny ksiądz był starszym koordynatorem aktywności mieszkańców preseminarium i nie miał jeszcze święceń. Został wyświęcony w Como w 2017 roku. Zarówno sprawca, jak i ofiara byli przez część tego okresu nieletni. Watykański promotor sprawiedliwości, odpowiednik prokuratora w świeckim wymiarze sprawiedliwości, Roberto Zannotti żądał dla Martinellego łącznej kary sześciu lat więzienia.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

O karę czterech lat pozbawienia wolności Zanotti wnosił wobec 72-letniego byłego rektora preseminarium księdza Ernesto Radice, któremu zarzucano ukrywanie tych czynów. Był on tam rektorem przez 12 lat. Obydwaj duchowni odrzucali wysuwane wobec nich zarzuty, utrzymując, że były one motywowane osobistą zemstą pozywającego.

Watykańscy sędziowie uznali, że zarzucane im czyny nie podlegają karze, niektóre uległy przedawnieniu, a w przypadku innych zostali oczyszczeni z zarzutów.

WatykanShutterstock

Zeznania w sprawie Preseminarium św. Piusa X

Kluczową rolę w ujawnieniu skandalu odegrał młody Polak Kamil J., który jako nastolatek mieszkał w tym internacie dla uczniów szkoły średniej, a potem został z niego usunięty. Jak twierdzi, był tam świadkiem molestowania, o czym informował przełożonych, jednak początkowo nie dano mu wtedy wiary. O tym, co się działo, opowiedział autorowi książki wydanej we Włoszech, a także w programie telewizji RAI w 2017 roku. To spowodowało, że w Watykanie wszczęto śledztwo.

W minionych miesiącach podczas kolejnych rozpraw zeznania złożyli byli uczniowie preseminarium. Ci obecnie młodzi mężczyźni opowiedzieli, co działo się za murami budynku koło Bazyliki św. Piotra. Mówili, że widzieli, jak Martinelli molestował ich ówczesnych kolegów. - To było niedobre, niezdrowe otoczenie, gdzie dochodziło do silnej presji psychologicznej i stałych komentarzy natury homoseksualnej - powiedział w zeznaniach 34-letni mężczyzna, wspominając spędzony tam czas. Jak dodał, "rektor wiedział wszystko, ale to ukrywał". Zaznaczył, że nie można było mu się poskarżyć, bo Martinelli, który miał dopuszczać się molestowania, był jego protegowanym.

Był to pierwszy proces za takie czyny popełnione na terenie Watykanu. Nastolatkowie z preseminarium chodzą do kościelnej szkoły i pełnią posługę liturgiczną w bazylice świętego Piotra jako ministranci.

Autorka/Autor:ft\mtom

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock