Watykańska Droga Krzyżowa. Z powodu pandemii na placu Świętego Piotra

Źródło:
PAP

Papież Franciszek przewodniczył w Wielki Piątek Drodze Krzyżowej. Po raz drugi z powodu pandemii nabożeństwo odbywało się na placu Świętego Piotra, a nie tradycyjnie w rzymskim Koloseum. Zgodnie z obowiązującymi restrykcjami, na placu obecna była jedynie niewielka grupa wiernych.

W tym roku na prośbę papieża teksty odczytywane przy kolejnych stacjach przygotowały dzieci oraz młodzież z katolickiego związku skautów w miasteczku Foligno we włoskiej Umbrii i najmłodsi z rzymskiej parafii pod wezwaniem Świętych Męczenników z Ugandy. Rozważaniom towarzyszyły rysunki dzieci z dwóch domów pomocy.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Zobacz dokument "Francesco" w TVN24 GO

Cierpienia dzieci tematem rozważań

Tematem rozważań były cierpienia dzieci - odrzucanych, głodujących, z rozbitych rodzin, wykorzystywanych i posyłanych na wojny, samotnych w pandemii, ale także ich codzienne doświadczenia i przeżycia w domu i w szkole. W nabożeństwie uczestniczyła bardzo ograniczona liczba wiernych, wśród nich młodzi rzymianie, którzy pracowali nad rozważaniami Via Crucis.

Droga Krzyżowa znów na placu Świętego PiotraPAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

"Pomóż nam każdego dnia nieść nasze krzyże"

We wstępie do rozważań skierowano do Jezusa następujące słowa: "Wiesz, że także my, dzieci, mamy krzyże, które nie są ani lżejsze, ani cięższe od tych, jakie mają dorośli. To są prawdziwe krzyże, których ciężar odczuwamy też w nocy. Tylko Ty wiesz, jak trudno jest nauczyć się tego, by nie bać się ciemności i samotności".

"Tylko Ty wiesz, jak trudno jest patrzeć na to, gdy rodzice kłócą się i trzaskają drzwiami, nie rozmawiają ze sobą przez całe dni. Tylko Ty wiesz, jak ciężko, gdy inni z ciebie żartują i zdajesz sobie sprawę z tego, że wykluczają cię z przyjęć urodzinowych" - to kolejne słowa, jakie zabrzmiały w Watykanie.

Padło też wyznanie: "Tylko Ty wiesz, co to znaczy być biednym i musieć odmawiać sobie tego, co mają przyjaciele. Tylko Ty wiesz, jak trudno jest uwolnić się od tajemnicy, która bardzo doskwiera i nie wiedzieć, komu o tym powiedzieć, ze strachu, że zostanie się zdradzonym, oskarżonym albo że nikt nie uwierzy".

Autorzy podkreślili: "Ty przede wszystkim wiesz, że na świecie są dzieci, które nie mają co jeść, nie mogą się uczyć, są wykorzystywane i zmuszane do wojny". Następnie dzieci poprosiły: "Pomóż nam każdego dnia nieść nasze krzyże, tak jak Ty niosłeś swój".

Obecna była bardzo ograniczona liczba wiernych. Zasada dystansu społecznego obowiązywała także osoby niosące krzyż, wśród których byli skauci i młodzież z rzymskiej parafii, dzieci, zakonnicy. Wszyscy mieli maseczki.

Autorka/Autor:momo/tr

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT