W rejonie Doniecka zginęło "co najmniej 341 cywilów, w tym 71 kobiet i sześcioro dzieci"

Moment trafienia pocisku Grad w Mariupolu
Moment trafienia pocisku Grad w Mariupolu
segodnya.ua
W styczniu w Donbasie zginęło co najmniej 341 cywilów. 30 w czasie ataków w Mariupolu 24 styczniasegodnya.ua

Dwa najbardziej krwawe ataki na cywilów w ostatnim okresie walk w Donbasie były najprawdopodobniej dziełem prorosyjskich separatystów - poinformowała organizacja Human Rights Watch, której specjaliści przeprowadzili śledztwa w Mariupolu i mieście Wołnowacha w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy. Z kolei ukraińskie wojska są zdaniem HRW najprawdopodobniej odpowiedzialne za śmierć dwóch cywilów w Doniecku 13 stycznia.

Eksperci HRW przebywający w Donbasie, w ciągu ostatnich trzech tygodni pojawili się w tych miejscach, w których - w wyniku walk i ostrzałów dokonywanych przez obie strony konfliktu - ginęło najwięcej cywilów.

Mariupol i Wołnowacha - ataki separatystów

W Mariupolu, po zebraniu dowodów, śledczy nie mieli wątpliwości i przekazali, że to najprawdopodobniej prorosyjscy separatyści są odpowiedzialni za zabicie 24 stycznia w kilku atakach przeprowadzonych za pomocą systemów rakietowych Grad i Uragan 30 cywilów i żołnierza, i rany odniesione przez 90 innych osób.

Ole Solvag z HRW dodał też, że "najprawdopodobniej” to terroryści są też odpowiedzialni za atak na autobus w miejscowości Wołnowacha, gdzie 13 stycznia zginęło 12 cywilów, a 18 zostało rannych. HRW zwróciło uwagę na to, że nie ma dowodów, które obciążałyby siły rządowe za tę zbrodnię.

Ukraina ponosi za to najprawdopodobniej odpowiedzialność za śmierć dwóch cywilów w Doniecku tego samego dnia. W przypadku ataku z 22 stycznia w Doniecku, gdy - jak podały lokalne media - zginęło 13 cywilów, pracownikom HRW nie udało się określić odpowiedzialnych.

Miejsca uderzenia pocisków wystrzelonych przez terrorystów w MariupoluHuman Right Watch

341 cywilów zginęło w styczniu

Po zebraniu danych z wielu źródeł w regionie, eksperci stwierdzili też, że w styczniu w rejonie Doniecka zginęło "co najmniej 341 cywilów, w tym 71 kobiet i sześcioro dzieci". Najmłodsze miało dwa lata.

HRW dodało - przypominając stwierdzenie prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki z 26 stycznia, gdy powiedział on, że w związku z atakami w Mariupolu wystosuje do Międzynarodowego Trybunału Karnego (ICC) akt oskarżenia skierowany przeciwko Rosji i separatystom - że rząd ukraiński powinien przyjąć w całości statut rzymski i zgodzić się na dołączenie swojego obszaru w ramy działania ICC.

- Prokuratorzy trybunału nie powinni być proszeni o rozpatrywanie jedynie spraw, jakie wybrał sobie dany rząd, a mieć możliwość przeprowadzenia wszystkich postępowań zgłoszonych na terenie kraju, który akceptuje jego udział w osądzaniu zbrodni wojennych - powiedział Solvang.

W rejonie Doniecka zginęło "co najmniej 341 cywilów, w tym 71 kobiet i sześcioro dzieci"
W rejonie Doniecka zginęło "co najmniej 341 cywilów, w tym 71 kobiet i sześcioro dzieci"Human Right Watch

Autor: adso\mtom / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Human Rights Watch

Tagi:
Raporty: