"Poważne uszkodzenie silnika". Awaryjne lądowanie samolotu z Paryża

Aktualizacja:

Chwile grozy przeżyli pasażerowie sobotniego lotu z Paryża do Los Angeles. Francuskie linie lotnicze Air France poinformowały w sobotę, że silnik samolotu "został poważnie uszkodzony", zmuszając pilota do zmiany kursu.

Należący do Air France Airbus A380 doznał uszkodzenia jednego z czterech silników, gdy maszyna znajdowała się nad Atlantykiem. Podjęto decyzję o jej skierowaniu na lotnisko w Kanadzie.

Jak podały w swym oficjalnym komunikacie francuskie linie lotnicze, wchodzące w skład holdingu Air France-KLM, "samolot obsługujący rejs AF66 wylądował bezpiecznie. Air France wzięło pod opiekę 496 pasażerów znajdujących się na pokładzie i obecnie pracuje nad zapewnieniem im rejsów zastępczych".

"Przyczyna awarii została ustalona"

Jak zaznaczono, samolot, który wylądował awaryjnie na lotnisku Goose Bay w prowincji Nowej Fundlandii i Labradoru, został poddany gruntownemu przeglądowi technicznemu. - Przyczyna awarii została już ustalona - pisze Air France w komunikacie.

Airbus A380 to jeden z największych samolotów pasażerskich na świecie. Z informacji uzyskanych przez agencję Associated Press samolot wnika, że obsługujący feralny, sobotni rejs samolot był użytkowany od siedmiu lat.

"Uszkodzenie silnika zwiastowało wybuch"

Jeden z pasażerów, którzy mimo przerażenia, jakie towarzyszyło awarii silnika, dzielili się w mediach społecznościowych fotografiami z pokładu Airbusa i tweetami, stwierdził na Twitterze, że "silniki samolotu lecącego z Paryża do Los Angeles najlepsze dni już dawno miały za sobą".

"Uszkodzenie silnika zwiastowało jego wybuch" - pisze agencja Associated Press.

Silniki te zostały wyprodukowane przez Engine Alliance, która jest towarzystwem typu joint venture z udziałem amerykańskich producentami silników lotniczych: General Electric oraz Pratt & Whitney - wskazuje AP.

"Na 200 wszystkich maszyn typu A380, które są teraz w eksploatacji na świecie, silniki do 125. samolotów powstały w halach Engine Alliance" - zauważa brytyjski portal Mail Online.

Lotnisko w Goose Bay jest pierwszym, najbliższym portem lotniczym dla samolotów lecących z Europy do Ameryki Północnej.

Autor: MKK/kw/rzw / Źródło: reuters, pap